Miałem też bardzo duży problem z nieprzyjemnym zapachem. Tutaj koledzy podali bardzo dobre rozwiązania, które ja także stosowałem u siebie. Takie zwykłe ozonatory, które generują małe dawki ozonu na nic się nie zdadzą. Miałem podobny i efektów nie było żadnych. Potem znajomy podrzucił mi swój generator i poszło o niebo lepiej. On miał model który generował 20g ozonu na godzinę, chyba z firmy koronaozon.pl ale nie jestem pewny. Taki bardzo podobny do modelu A20. Można powiedzieć, że to jest takie minimum do auta. Nie warto bawić się w słabsze generatory, bo po prostu nic nie dadzą.