Skocz do zawartości

pavca

Użytkownik
  • Postów

    172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pavca

  1. Widzę że walka o centymetry trwa :) Sam niedługo przy okazji wymiany SLS-ów i opon dodam moim zdaniem rozsądne 2 cm. Zamiast opon o profilu 60 dam 65 co da mi dodatkowe 11 mm, do tego dołożę 10-cio milimetrowe podkładki co nie powoduje potrzeby wymiany śrub. W sumie da mi 21 mm do góry :) Rozwiązanie ekonomiczne i bezpieczne, nie obciążające dodatkowo przegubów, nie powodujące problemów z ustawieniem geometrii i nie pogarszające znacząco zachowania na czarnym.

  2. 17 minut temu, Marjano napisał:

    ale boję się o rudą

     

    Moim zdaniem "ruda" nie jest zjawiskiem obowiązkowym w Foresterze. Ja np. jestem szczęśliwym posiadaczem leśnika bez "dodatkowego pasażera" na gapę.

     

    20 minut temu, Marjano napisał:

    Biję się z myślami czy szukać czegoś od forumowiczów i ogólnie w Polsce, czy też wybrać się za granicę, ewentualnie gruntownie sprawdzić auto od handlarza.

     

    Wszystkie opcje są dobre, pod warunkiem że gruntownie sprawdzisz pojazd którym jesteś zainteresowany. Ryzyko na wtopę z zakupem Forestera jest takie same jak z każdą inną marką czy modelem. Podstawa to sprawdzamy silnik, skrzynię, zawieszenie, a nie alusy i skórzaną kierownicę :)

     

  3. 4 minuty temu, ceze_torun napisał:

    Po rozgrzaniu hamulców przy dojeździe do świateł i dohamowaniu słychać z zacisków/zawieszenia z przodu wyraźne skrzypnięcie

     

    Mam to co roku :) Po zmianie opon z zimowych, które są dużo głośniejsze nagle słyszę dziwne dźwięki :(

     

    6 minut temu, ceze_torun napisał:

    Dodatkowo jest jeszcze kwestia wspomagania, które wyraźnie ciężej chodzi po zmianie opon.

     

    Letnie opony mają większą powierzchnię styku z asfaltem, więc troszkę ciężej, ale troszkę chyba powinno.

  4. Godzinę temu, przemekka napisał:

    To ma homologację? Co z poziomowaniem?

     

    Też uważam, że toto leżało daleko od homologacji. Lampy są projektowane i homologowane pod konkretny samochód i taka zmiana na bank podlega homologacji która w jednostkowym produkcie się raczej nie opłaca :(

  5. W dniu 24.03.2018 o 10:48, Piowoj napisał:

    Kutno omijajcie szerokim łukiem

     

    A ja swojego kupiłem właśnie w Kutnie, w komisie i jestem zadowolony, ale może jestem wyjątkiem który potwierdza regułę :)

    Wybrałem jednego z 5 czy 6 sztuk i faktycznie reszta nie wyglądała najlepiej :(

     

  6. W dniu 8.03.2018 o 06:45, przemekka napisał:

    Potwierdzam. Bardziej przysiada mój aktualny Forek III generacji na Peddersach.

     

    W dniu 8.03.2018 o 06:45, przemekka napisał:

    Potwierdzam. Bardziej przysiada mój aktualny Forek III generacji na Peddersach

     

    Jednym słowem jeśli ma się LPG i hak nie ma co się pchać w Lesjofor-sy bo stracimy na komforcie (są twardsze) a brać KYB (amor) + KYB (sprężyna) która da sobie radę z dodatkowym obciążeniem ?

    • Lajk 1
  7. W dniu 4.03.2018 o 07:23, ppmarian napisał:

    Tylko jedno ale...

    Zrobiłem forkiem SG 2.5n/a AT 190kkm teraz jedzi nim mój brat

    Nigdy nie musiałem dolać oleju miedzy wymianami (12.5kkm) UPG nie dotykam

    Ogólnie było to auto do znudzenia bezawaryjne

     

    Jeżdżę już moim foresterm  16 miesięcy. Kupując mojego SG celowo postawiłem na najmniej wysilony silnik 125 kM bo nie zamierzam się ścigać, ale mieć większą pewność poza asfaltem :)

    Wiele osób pisze że rdzewieją, a u mnie grama rdzy "ze świecą szukać". Ani od spodu, ani na rantach błotników. Olej wymieniam co 11 - 12 tys. km (syntetyk) bez grama dolewki. Przy sprawdzaniu miarką po tym przebiegu ubytek na poziomie 100-200 g. Żadnych problemów z UPG. Dodam że przebieg to 247 474 km. Tak że w moim przypadku  auto też do znudzenia bezawaryjne :)

  8. 2 godziny temu, coocer napisał:

    Kończy się ze względu na prześwit, opony, brodzenie i wykrzyż

     

      I tu się zgadzam :)

     

    2 godziny temu, coocer napisał:

    Nie mówię że mamy patrola ale niejednokrotnie możemy porównać się do Jimmy czy Vitarek.

     

    Oczywiście w znacznym stopniu można poprawić właściwości terenowe naszych samochodów ale z Jimmym i Vitarą oczywiście nie najnowszą w prawdziwym terenie Forester niestety nie ma szans. A jeszcze jak są zliftowane to już przepaść :( Wiem bo troszkę się bawiłem w off-road :)

     

    Ale żeby nie było że jestem malkontentem to powiem że Forester w ciężkich warunkach drogowych (ale jednak drogowych) w śniegu, deszczu, błocie odstawia wszystkie terenówki aż miło patrzeć :)

     

     

  9. W dniu 25.02.2018 o 08:53, chemik napisał:

    Co do terenu - nad odrą jak jeździłem na ryby niejednokrotnie po błocie bez problemu sobie radziły. Z tym, że nie był to też jakiś offroad.

     

    O to właśnie mi chodzi. Wielu z nas myśli że jest właścicielem auta terenowego, a to tylko podniesione kombi z doskonałym napędem 4x4 :) Może dużo, ale tam gdzie w dla prawdziwych terenówek zaczyna się fun jazda foresterem się kończy :(

  10. 13 godzin temu, kriskristoffers napisał:

    Musisz mieć typowo w teren? Mi na asfalt 17-ki pasują a i w terenie dobrze sobie radzą nawet 215/55 R17 :)

     

    Właśnie chodzi o to że nie potrzebuję opon w teren tylko na asfalt, ale takich które nieco lepiej radzą sobie poza nim i dlatego oponki klasy H/T

     

    12 godzin temu, BiP napisał:

    Miałem 684 H/T, jimny na nich był z fabryki wypuszczony

     

    684 H/T też biorę pod uwagę :)

  11. 18 godzin temu, coocer napisał:

    Geolandar ma a/t. Są w miarę ciche. Mam też general grabber at2. Są głośniejsze ale bardziej agresywne. Jedne i drugie nieco gorzej radzą sobie na mokrym.

    W zimie lepiej grabbery ale nadal gorzej niż dobra zimówka

     

    Miałem już AT-eki BF Goodrich i super opony, ale bliżej im do typowych terenówek niż do uniwersalnych :( Tym razem staram się dobrać opony pod względem proporcji poruszania się asfalt/teren :)

     

     

  12. Rok temu nabyłem do swojego autka letnie opony Michelin Saver. Na asfalcie wszystko ok, ale zjeżdżając z niego czuję się lekko niepewnie :( Nie ma co ukrywać że mimo poruszania się poza utwardzonymi drogami codziennie, to nie stanowi to procentowo nawet 10%. I tu urodził mi się pomysł zakupu oponek H/T. W zależności od i modelu producenci podają, że jest to stosunek 90-70% asfalt i 10-30% poza. Przeglądając różnego rodzaju oponki przekonałem się że dużo większy wybór i lepsza cena jest w rozmiarze troszkę większym niż dedykowany 216/60/16 tj. w rozmiarze 215/65/16 ale i te wejdą bez problemu :)

    Mam doświadczenie w dużej terenówce z Bridgestone Dueler 689 z których byłem bardzo zadowolony poruszając się nawet w cięższym terenie. A czy wy może macie doświadczenia z oponami tej klasy i się nimi podzielicie :)

  13. Godzinę temu, Miłosz Rzeźnik napisał:

    No niechaj @pavca wskakuje, tylko jak przez miesiąc dopiero teraz udalo Ci się zobaczyć to musisz zagęścic reakcje na przyszlość.

     

    Jeszcze raz wielkie sorry :) Na technicznym jestem praktycznie codziennie, na ogólnym rzadziej :( a dodając do tego że mam budowę na ukończeniu na karku to można się "zapomnieć" :)

  14. W dniu 20.01.2018 o 14:02, Djet napisał:

    Są dwie teorie: pierwsza głosi że brak tej uszczelki powoduje że kamienie odbijają lakier i pojawia się korozja.

     

    Z tym się zgadzam, jest to jedno z zadań uszczelki/osłony.

     

    W dniu 20.01.2018 o 14:02, Djet napisał:

    Druga teoria głosi że obecność uszczelki powoduje że wyciera lakier a także że zbiera błoto i sól które także powodują korozje.

     

    Według mnie jak najbardziej błędna teoria. Rolą tej uszczelki jest właśnie zabezpieczenie żeby błoto i inny syf nie dostawał się pod nadkole.

    Z drugiej strony jeśli autko miało jakąś przygodę i uszczelka z jakiegoś powodu jest nieszczelna, to powoduje zbieranie się zanieczyszczeń i wody co prowadzi do korozji :(

    Można oczywiście co jakiś czas przepłukać na myjni, ale to robiąc lejemy wodę właśnie tam, gdzie nie powinno jej być przed czym właśnie ma chronić ta uszczelka  :)

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...