mandaryn

Mnie też tyle wyszło, z tym, że za pokój 3-osobowy :roll: tyle samo ... bo to jest cena za osobę :???: :shock:

ja nie czekam, to mnie czekają ... gdzie będzie Baza Zlotu (tzn. gdzie będą imprezki)?

te stuki się skończyły, stuki z przekładni kierowniczej przy skręconych kołach na małej prędkości i nierównościach są cały czas i podobno TTTM - z tym nie wiem jak powalczyć skutecznie

już znam googlemaps mówi mi, że tam jest >400km ode mnie ... szkoda, że tak daleko

wybacz moją ignorancję - jakie to miasto?

1) w JM Auto stwierdzili, że samochód sprawny, wszystko OK 2) na okręgowej stacji kontroli pojazdów - samochód sprawny technicznie 3) w serwisie Mercedesa (też stacja kontroli z uprawnieniami) - do wymiany łączniki stabilizatora 4) w JM Auto po przedstawieniu diagnozy z Mercedesa mieli wątpliwości i uprzedzili mnie, że wymiana łączników niekoniecznie wyeliminuje stuki 5) po wymianie łączników stabilizatora i gum stabilizatora wszystko ucichło :cool: (przebieg 34800, koszt <400zł) specjalne podziękowania dla użytkownika Lisek za kontakt i spotkanie osobiste przy dwóch Foresterach JM Auto - miła obsługa, sympatyczna atmosfera, dobra kawa, muszą się podszkolić w diagnozowaniu usterek (sporo czasu straciłem u nich i na stacjach kontroli)

nie miałem okazji i chętnie się przyłącze do wyjazdu ekipy z Wrocławia

stuka z przodu, tył chodzi cicho i ładnie się trzyma na wysokości (póki co), Olleo jak domniemam masz trochę większy przebieg niż ja [ Dodano: Wto Lut 03, 2009 7:20 am ] hamowanie trochę zmniejsza stuki, ale ich nie eliminuje (podobnie jak jazda w zakręcie - jest trochę ciszej), najgłośniej jest przy spokojnej jeździe na wprost co do ASO - proszę o sugestie, które ASO lub nie-ASO polecasz

auto kupiłem używane rok temu, miało 17k km, w salonie Subaru w DE, napisali na fakturze "unfallfrei", w serwisie we Wro robili wymianę gwarancyjną ślizgów zacisków hamulcowych i nic nie mówili, że auto jest powypadkowe, a wtedy gwarancja by nie obowiązywał, więc raczej nie było walone, nie widzę żadnych sladów przeszłości wypadkowej, poza tym nic nie było słychać jak je kupiłem, stuki pojawiły się po ok 10-12k km jeżdżenia przeze mnie (średnio intensywnie i czasami po szutrach, piachu na poligonie, trasa terenowa na plejadach), auto trzyma się drogi dobrze - amory powinny być ok ... może to ta przekładnia siada - do kogo z tym jechać, żeby to potwierdzić lub wykluczyć? może być ASO lub nie-ASO, najlepiej na Dolnym Śląsku ... może jakiś subarocholik z Wrocka mógłby się ze mną przejechać i tego posłuchać?

-mam Forka MY06 2.0 XA MT z przebiegiem 33k km -przy skręconych kołach stuka mi przekładnia kierownicza (wiem, że tak ma być, chociaż nie wiem czemu) -przy wilgotnej pogodzie / niskiej temperaturze trzeszczą mi gumy stabilizatora (znowu: wiem, że tak ma być, chociaż nie wiem czemu) teraz nowy problem: -> przy spokojnej jeździe na wprost, słuchać stuki, coraz głośniejsze od ok. 3-4 mies. Słychać je wszędzie: nawet przy prawie równym asfalcie z lekkim łatami, jak również przy przejeżdżaniu przez większe, niesymetryczne nierówności oraz przy szybkich ruchach kierownicą podczas jazdy na idealnie równym asfalcie. Nie słychać ich przy przejeżdżaniu przez śpiących policjantów idealnie na wprost oboma kołami. Stuki trochę cichną w zakrętach. Zgłaszałem to dwa razy w ASO Wrocław: za pierwszym razem wymienili ślizgi zacisków hamulcowych i nic to nie pomogło, więc usłyszałem, że ten typ tak ma. Za drugim razem, jak stuki były większse, szef serwisu ze mną się przejechał, usłyszał od razu, powiedział, że sprawdzą, czy to drążki kierownicze, czy łączniki stabilizatora. Podnieśli, sprawdzili i powiedzieli, że wszystko jest ok i żebym pojechał na stację diagnostyczną, tam mi znajdą co to stuka. Pojechałem na stację diagnostyczną, potrząsali, wytrząsali i powiedzieli, że wszystko jest ok i żebym pojechał do ASO, tam będa wiedzieli co tak stuka. Lekko zasugerowali przekładnię kierowniczą lub mocowanie kolumny McPherson. Teraz stuka głośno, przebija się przez radio na poziomie głośności, do którego przywykłem i to już mnie drażni. Wyciagnąłem wszystkie pierdoły ze skrytek, schowków, drzwi, bagażnika, sprawdziłem dokładnie pod maską, czy nie lezy gdzieś jakiś śrubokręt lub młotek i o to samo prosiłem w ASO. Nic nie pomogło, nic nie znaleźliśmy. Czy naprawdę tak ma być, że ma stukać, pukać, trzesczeć, żeby zagłuszało radio i normalną rozmowę? Przyzwyczaiłem się już do stuków w zakrętach, trzasków na nierównościach i teraz mam słuchać pukania na prawie równej drodze? Wstyd mi trochę przewozić znajomych w moim 2 letnim Subaru ... Proszę o poradę co powinienem jeszcze sprawdzić albo do którego ASO / serwisu jechać na Dolnym Śląsku? Dzięki

tak myślałem dobrze byłoby mieć kogoś w NY, żeby potem wysłał do Polski, po tym co pisał anakinsky fajna stronka :!: dzięki :grin: no niestety, bezpośrednia wysyłka do PL to min $200 i jeszcze problemy, o których pisał anakinsky, więc chyba sobie daruję, dzięki za info :grin: :!: WNIOSEK: trzeba poszukać podobnego sklepu w UE ... :!:

dzięki Kuba - przysyłali ci akcesoria do Polski? ile to trwało i ile kosztowało?

jak w temacie: 1. czy ktoś zamawiał akcesoria z tego sklepu? -> subarugenuineparts.com 2. jeżeli tak, to jakie macie doświadczenia z tym sklepem? 3. czy ktoś na forum organizował lub organizuje zbiorowe zamawianie akcesoriów w tym sklepie? ciekawe ... po wpisaniu w szukaj "subarugenuineparts" nie wyskoczył żaden wątek ... edit: po napisaniu mojego posta i ponownym wyszukaniu, wyskoczył mój post, więc szukanie działa nikt nie zna tego sklepu?

w mordę, ty też? ostatnio otwieram maskę (tak z nudów, żeby zobaczyć silnik, bo nawet płyni do spryskiwaczy nie dolewam) a to zonk ... a raczej szczur albo przerośnięta i zmutowana mysz 10 min świeciłem w te i we wte szukajć co mógł przegryźć i albo jestem już ślepy na starość albo szczur chciał się tylko kimnąć i zasnął snem wiecznym ... nic nie znalazłem co by mógł przegryźć p.s. szczur zdechł sobie na górnym mocowaniu amortyzatora po stronie kierowcy

przyłączam się do sugestii , moje zapytanie nie dotyczyło akcesoriów lecz przeglądu, pewnie miałem fajną minę jak usłyszałem wycenę ... kolega się pytał czy ja tak zawsze wyglądam

"Porsche 911 Carrera spala średnio mniej paliwa na dystansie 100 km od niejednego auta segmentu C! Potwierdził to były niemiecki kierowca wyścigowy Klaus Niedzwiedz, który swoją 911-tką uzyskał wynik na poziomie 6,7 l." chcesz jeździć oszczędnie ... kup sobie Porsche 911 link do całej informacji: http://www.motogazeta.mojeauto.pl/Aktua ... 26841.html

dostałem :smile: oglądam :grin: wspominam czekam na mikołajki :cool: [ Dodano: Czw Gru 18, 2008 11:02 am ] codziennie możesz zauważyć patrząc na półkę z pucharem i wspomnienia masz - w życiu chodzi o to żeby kolekcjonować miłe / mocne wrażenia

ja nie dostałem

to podobnie jak ja, ale postaram sie przyjechac służba nie drużba i na Plejadach trzeba się (w)stawić :razz: ... trzymam kciuki za Plejady, żeby nie spotkało ich to co SWRT ... :shock:

MY06 wersja EU oparcie dzielone 1/3-2/3, składane jednym ruchem, płasko z podłogą bagażnika - spałem w dwie osoby, to wiem, że płasko i równo

Dziękuję za odpowiedź Dodam, że jechałem wolno i raczej po równych drogach i pewnie dlatego nie dałem szansy zawieszeniu na intensywną pracę i w efekcie na wypoziomowanie. Pozdrawiam

do oceny czy zły, czy nie, punktem odniesienia powinien być poprzedni okres, a tu masz: w tym roku mniej o 60 tys, a najbliższych 3 miesiącach mniej o kolejne 40 tys, czyli nie jest wesoło możesz mieć sporo racji, ale ... oni tam w Japonii wiedzą, że mają dizla i wiedzą, że mogą go sprzedawać w Europie, a jednak ograniczają produkcję, więc bez dizla mogłoby się okazać, że musieliby ograniczyć nie o 60+40 tys, ale np. o 300tys, czyli o połowę ...

Japończycy tną produkcję Subaru Puls Biznesu - 28-11-2008 05:07 Fuji Heavy Industries, japoński koncern produkujący m.in. auta z logo Subaru, między styczniem a marcem zmniejszy ich produkcję o 40 tys. sztuk. To skutek globalnego kryzysu na rynku finansowym, który zmniejszył popyt. — W tym roku obrotowym wyprodukujemy "tylko" 589 tys. aut, wobec 649 tys. przed rokiem — oświadczył Kenta Matsumoto z Fuji Heavy Industries. Zmniejszenie mocy to niejedyne zabiegi, które mają ograniczyć koszty. Do końca grudnia koncern zwolni też 800 pracowników tymczasowych. Po informacji notowania spółki na giełdzie w Tokio spadły najmocniej od trzech tygodni, czyli o 10 proc. - pisze "Puls Biznesu".

dzięki :cool: uspokoiłem się :grin:

u mnie nie :sad: trochę się podniósł, ale nie wypoziomował do stanu bez obciążenia, więc regulacja świateł się przydaje ... no chyba, że wypoziomowałby się po 50km, wtedy regulacja też się przydaje ... na te pierwsze 50 km :razz: