-
Postów
1375 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez LosioDriver
-
-
W dniu 28.06.2018 o 09:17, lewy87r napisał:
U mnie jak jeżdżę trasy to ubytki oleju są niskie, najgorzej jest pod koniec okresu wymiany oleju + krótkie miejskie odcinki.
Dlaczego pod koniec okresu wymiany oleju?
Ja nie mogę ogarnąć mierzenia oleju w swoim Forku.
Praktycznie nigdy nie stoję na równym (taki mam klimat). Albo stoję na pochyłym parkingu, albo połową auta na chodniku.
Zasadniczo zawsze jak mierzyłem to miałem MAX albo i więcej, po czym nagle spadło mi do połowy bagnetu i tak się trzyma... co tu się wydarzyło? TTTM, że nagle łyka?
Mam 5 tyś. km. przejechane bez dolewki. Wcześniej przejechałem 10 tyś. km. bez dolewki bo było ciągle pełno.
1 litr jest między MAX a MIN?
-
To z czym?Ja tak miałem wiele razy, tyle że nie z szyberdachem
-
Miałem tak raz. Na następny dzień wszystko wróciło do normy i już się nie powtórzyło.
-
Co do płynu - kupiłem ostatnio K2 CLAREN za jakieś 13zł/5L. Wcześniej kupowałem te ze stacji benzynowych (tak dużo kasy zmarnowałem).
Jak na ten moment jestem bardzo zadowolony. Bardzo ładnie ściąga bród, zapach ma w miarę neutralny i duży plus - wycieraczki nie wydają żadnego dźwięku. -
Zdecydowanie Googlowe edytory i Office Microsoftu. Według mnie najlepszym edytorem dokumentów jest Office Microsoftu. Już po wadzę aplikacji widzi się, że nie jest to jakaś tam aplikacja tylko pełnoprawny program. Niczego mu nie brakuję.
Ale tak jak przedmówca powiedział - komfort pracy nie dorasta do rządzenia z fizyczną klawiaturą. Dlatego według mnie same edytory Googla wystarczają bo na telefonie zazwyczaj dokumenty tylko się podgląda
-
17 minut temu, franek-b napisał:
Obracanie/przeskakiwanie jakby nie mógł wyznaczyć kierunku, pokazywał najczęściej odwrotnie kierunek jazdy niż faktycznie jechaliśmy tj. na mapa wyznaczała trasę, jechaliśmy po trasie (pokazywane przemieszczanie) a strzałka skierowana odwrotnie do kierunku przemieszczania się po mapie - nie wiem czy jasno to opisałem.
Na 99% procent wariowanie kompasu. Nie wiem jak jest w jabłuszku, ale gdzieś powinna być kalibracja kompasu. W Google Maps normalnie kalibrację można wywołać klikając na naszą pozycję w podglądzie mapy (bez nawigacji, po prostu mapa). Zobacz czy w pobliżu telefonu nie ma jakiś magnesów/ferromagnetyków. Zakłócenia mogą też powodować sygnały elektromagnetyczne ale to raczej się zdarza w pociągach
Edit: To może się przydać: https://www.imore.com/compass-app#calibrate
-
Jakie umiejscowienie telefonu w obu autach, jakie uchwyty?
I na czym polega wariowanie czujnika GPS?
Najczęściej występują efekty:
-pływania (spowodowane słabym sygnałem GPS lub jego zakłóceniami - jeżeli np. telefon jest w miejscu gdzie ma utrudniony "widok" satelity)
-obracanie i przeskakiwanie (spowodowane zakłóceniem kompasu - jeżeli np. telefon jest w uchwycie magnetycznym)
Natomiast co do EyeSight nie wydaje mi się, żeby mogło to w jakikolwiek sposób zakłócać GPS czy jakiekolwiek inne fale.
-
3 minuty temu, rombu napisał:
A tutaj sytuacja - jeden cham czy przeciwnie , stado chamów ?
Uważam, że wszyscy byli chamami. Kierowca, ludzie w tramwaju, dziadek z rowerem i matka z dzieckiem.
Jeżeli faktycznie dziadek chciał jeden przystanek przejechać, to mógł się przesunąć na ten jeden przystanek, ludzie mogli mu pomóc potrzymać rower i dać usiąść, matce pomóc wejść z dzieckiem, a kierowca nie widzieć problemu.
- 1
-
Dane nie znikają, mógł się uszkodzić kontroler albo sektor definiujący partycję. Mogę na PW pomócMój dysk zewn. nie działa ... po kontakcie z komputerem kolegi moje komputery go widzą, ale jednak go nie widzą ... odinstalowałam go i nie mogę go z powrotem zainstalować, mam się bać?
- 1
-
2-3 miesiące jak nie więcej... przy tej ilości paczek jaka idzie do Polski to powodzenia, że jeden oddział to wszystko ogarnie. I z tygodnia na tydzień kolejka będzie większa...tu nie chodzi o fakt doliczania cła i vat do paczki za 5 zł.
Termin otrzymania przesyłki wydłuży się z miesiąca do 2-3 i ludziom po prostu nie będzie się chciało bawić w urzędową papierologię.
Szansa jest na centra logistyczne i magazyny na terenie ue, już teraz sporo rzeczy z elektroniki można kupić z Hiszpanii czy innego kraju i tutaj będzie furtka aby sprzedaż całkowicie im nie siadła.
-
Można użyć jeszcze emulatora zmieniarki. Szybki montaż, masz wyjście na AUX, USB, Bluetooth, mikrofon, odbieranie połączeń z kierownicy, przełączanie piosenek itd.
-
Summa summarum, prace wycenił na ponad 3tyś zł (czyszczenie, piaskowanie, podkład, wygłuszanie, zabezpieczanie woskiem). Samochód trzeba zostawić na ok 2tyg.
Piaskowanie... warto? Wszystko do tego trzeba rozbierać... -
Wątek od jakiegoś czasu nieaktywny, ale poproszę o namiary na solidną myjnię która nic nie zepsuje i umyje silnik w Krakowie. No i nie weźmie za to niewiadomo ile Dodatkowo szukam kogoś od mycia podwozia, bo całe w błocie
-
Nie tylko badziewie jest.Wyleczyłem się z badziewia z ali.
-
Mam 2 lata gwarancji. Robione w pewnym miejscu dlatego raczej zakładam, że problem tkwi jeszcze gdzieś poza pompą. Wąż, płyn, zbiorniczek albo maglownica?Niestety znane są częste przypadki nieudanej, nieumiejętnej regeneracji pompy. Tego Ci nie życzę, ale lepiej to sprawdzić, np. podmienić pompę na inną używaną, a tą co masz - reklamować.Dodam jeszcze, że na maglu z prawej strony mam stwierdzony lekki luz.
-
2 godziny temu, ZdanoG6 napisał:
Czy przez te delikatne milimetrowe różnice w obwodach napęd dostanie po dupie?
Z tego co wiem to zdecydowanie może dostać po dupie.
-
Walczę z głośną i mało wydajną pracą pompy wspomagania. Najpierw zrobiona płukanka i wymiana oringu, potem wymiana płynu, teraz regeneracja pompy wspomagania.
Po regeneracji pompy trochę przejechałem ale pompa dalej wyje, a kierownica ciężko chodzi. Sama regeneracja pompy była jak najbardziej dobrym zabiegiem bo było co regenerować.
Sprawdzałem działanie wspomagania w dwóch Forkach (ten sam silnik EJ20F, roczniki "07 i "06).
W moim po wszystkich zabiegach wyje, a kierownica kręci się z odczuwalnym oporem. W drugim kierownica kręci się bardzo delikatnie, a z pompy słychać tylko lekkie szumienie.
Sama pompa wydaje cały czas dźwięk lekkiego "grzechotania" i dodatkowo wycie pojawia się czasem jak np. stoję na światłach i nie dotykam kierownicy.
Gdzie jeszcze może leżeć problem?
-
Pamiętajcie by oddawać czasem komputery do czyszczenia Tak ładnie klient miał zapchany radiator wentylatora. Przepływ powietrza zerowy
- 1
-
48 minut temu, antikos napisał:
Masz samochód od soboty i Ci już padł ? To w takim razie, laweta, mechanik, diagnoza i wracaj do poprzedniego właściciela. I nawet się nad tym nie zastanawiaj. Proszę tylko bez beznadziejnych komentarzy że używany że może wszystko paść i inne. silniki nie padają od tak po 2 dniach od kupna, panewki i skrzynie tez nie padają od strzała. Radca prawny nie kosztuje dużo, a pomoże. Powodzenia, jeśli ktoś Ci ożenił wadliwy samochód i wpuścił Cię na minę. Po zakupie poprzedniego samochodu, gdzie bezwypadek miła wymienioną klapę, stwierdziłem że dojadę każdego oszusta choć bym miał rok czasu na to stracić.
Popieram i działaj natychmiastowo.
Ja ze względów rodzinnych chwilę się wstrzymałem i już ponad 2 lata stoi mi na podwórku Forek i nie mogę z nim nic zrobić... bo prawo wolno działa...
-
Z racji tego, że tylny łącznik jest krótki, w grę wchodzi wymiana całości lub jakaś "rzeźba". Niech mnie poprawi ktoś jeśli się mylę.
Myślę, że jakaś "rzeźba" jest lepszą opcją. Całość nie jest tania natomiast gdzieś widziałem, że śruba rzymska załatwia sprawę. -
Przyszedł czas na kilka Łosio Wozowych aktualizacji
Forkowi wybiło niedawno 170tyś
Z tej okazji zapisałem go do SPA na plan "zero rdzy" Usunięta zostanie rdza z okolic wlewu paliwa + wyczyszczone zostaną wszelkie objawy rdzy z podwozia (których nie ma za wiele) i na koniec uzupełniona zostanie konserwacja.
Natomiast wczoraj autko zostało oddane do regeneracji pompy wspomagania która stara się od dłuższego czasu umrzeć. Mam nadzieję, że w końcu nastanie cisza...
Dodatkowo Forek trochę pooffrołdził ...
... posłużył do pracy ...
... i niestety złapał gumę... przez wystający kawałek metalu przy złożonej blokadzie na drodze...
Niedługo wleci kilka drobnych modyfikacji "elektrycznych", jak tylko dotrą przesyłki
-
Znam przypadki, że po zalaniu 95 wywalało check engine. Znajomy w Forku 2.5X walczył z błędem silnika, coś tam wymieniał, a błąd nie gasł. Raz zalał 98 i zgasło... od tego czasu leje 98 i błąd nie wrócił. Oczywiście tutaj mogło coś jeszcze mieć wpływ ale wydaje mi się, że te silniki lubią lepsze paliwo.
-
Właśnie chyba chodzi o to, żeby nie odbiło się od maski na szybę tylko od osłony nad autem. To chyba było popularne w USA.
-
56 minut temu, camel00 napisał:
Przewody są już pociągnięte, pochowane i wszystko działa. Zestaw VIOFO-Hardwire-Cable.
Minus jest przy akumulatorze (nigdzie indziej nie znalazłem), plus przy bezpiecznikach podłączony przejściówką widoczną w ogłoszeniu z linka wyżej.
Jedyne co mnie dziwi, to kwestia zasilania które nie jest stałe w miejscach w którym stałe być powinno.
Myślałem o lampce, ale raz, że kamera ma dedykowane zasilanie stałe; dwa, że w którymś z wątków na tym forum ktoś się chwalił usmażoną elektryką własnie dzięki podłączeniu kamery pod oświetlenie (albo szyberdach)
Minusem jest dowolny element metalowy pojazdu, nie musisz ciągnąć do akumulatora.
Ja mam niecały rok wpięte do lampki i wszystko działa. Używam ten sam zestaw VIOFO do podpięcia.
Poziom oleju - która strona bagnetu mówi prawdę?
w Ogólne
Opublikowano · Edytowane przez LosioDriver
No to będę teraz polował na równo, sprawdzę i ewentualnie doleję. Czy za dolanie 100/200ml otwartego 2 letniego małego oleju pójdę do piekła?