-
Postów
474 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez 4444
-
-
Kontrolka abs zapali się także gdy się zakopiesz, zaczniesz kręcić 2 kołami i naciśniesz na hamulec. Czujniki przekazują wówczas zbyt dużą różnicę prędkości obrotowych i komputer czyta to jako błąd systemu ALE gdy sygnały się wyrównują np. po 30-50m automatycznie komputer wraca do normalnej pracy, w innych markach trzeba przekroczyć prędkość auta np min. 20 km/h i także się samo wyleczy.
Więc, skoro wywołałeś taki błąd a on się automatycznie wyleczył, wiesz że system działa OK.
W twoim przypadku hamowanie na śliskim stoku powodowało, że nie wszystkie koła się jednakowo zachowywały, bo czujniki na kołach nie wiedzą w którą stronę koło się kręci - czytają jedynie jak szybko się kręci.
-
Nafta jedynie do ON - likwiduje stałą parafinę - przed laty można było ją tankować w okresie zimowym na stacjach paliw = CPN.
Do Pb najlepiej wyjeździć do głębokiej rezerwy i zatankować do pełna - obecnie i tak mamy w Pb 5% naturalnego pochodzenia spirytusu = efekt obniżenia akcyzy.
p.s.
natomiast dzięki takim jak
eurojanekforum traci na wartości bardziej niż po spożyciu denaturatu...
Jedno i drugie bywa śmiertelne w skutkach z kontaktem.
-
Opaski jednorazowe - min. 4 szt na koło bo uślizg koła będzie zbyt duży i pozrywa przy mniejszej ilości; im więcej tym płynniej ciągnie i nie zrywa ich.
Placki z tworzywa - 3 szt do spokojnego wykaraskania się powinny zadziałać.
Ale ich czas zakładania i łączna cena = chyba zaporowo, już lepiej nawinąć linę z marketu która może mieć i inne zastosowania /mocowanie hamaku, łodzi, lina do wyciągania, asekuracji, ewentualnie nawinięta na oponę i felgę da podobny efekt co opaski./
Ale weźcie poprawkę, że na stany prawie nie sprzedaje się opon zimowych - oni lansują wielosezonowe i tylko w kilku stanach.
-
zasugerowałem się linkiem o którym wspominacie
https://www.youtube.com/watch?v=q6wDrEcrhng
i to jest dokładnie to czego poszukiwałem; z własnego już doświadczenia taki filtr wewnętrzny wymieniałem co 100`000 km nie zależnie czy olej "czysty" czy może "nieczysty"
jedynie kiedyś gdy kupiony był oem do innej marki "zapchał" się momentalnie bo był na I montaż, wówczas szperając po zamiennikach znaleziony był firmy febi o mniejszym "upakowaniu" i zadziałał perfecto. W skrzynkach jednak na stałe krąży miał w oleju który jest naturalnym efektem pracy.
Co ciekawe przeglądając filmiki natknąłem się na info że w usa zmieniają olej atf nawet co 15`000 mil czyli prawie jak olej w silniku - może to jest droga do długowieczności skrzyni AT? Oni mają przebiegi bez remontu nawet po 300-500 tys. km.
Reasumując rozrząd od carfita już dotarł więc czas na kolejną check listę do zamówienia...
lub
w midparts
http://midparts.com.pl/pl/p/4EAT-SUBARU-FILTR-OLEJU-OEM-31728-AA050/2841
ale w subaraku
http://www.subarak.pl/filtry/744-filtr-wewntrzny-automatycznej-skrzyni-biegow.html
i na pierwszy rzut oka to dwa różne filtry, a jak mam być szczery to pierwszy bardziej przypominał ten z filmu ale tam forester był w starszej wersji prze liftem
więc idąc tym tropem i w subaraku wyłuskałem
http://www.subarak.pl/filtry/78-filtr-wewntrzny-automatycznej-skrzyni-biegow.html
więc skrzynka AT 4EAT od 2008 jest zdecydowanie inna od swojej poprzedniczki !!!
p.s.
może czas założyć nowy temat = okresowa obsługa skrzyni AT
-
Czy ktoś jest w stanie określić nr oem lub zamiennik
FILTR WEWNĘTRZNY w skrzyni 4AT ?
Poszukuję go ale bez sukcesu, z zewnętrznym nie ma najmniejszego problemu.
Z wewnętrznym mam zerowe efekty a bym go chętnie wymienił razem z demontażem i umyciem miski ATF.
Żeby nie okazało się że tylko dostępny w usa...
-
Łożysko 3` biegu lub wersja gorsza wyrwane tryby na wałku 3` biegu = sam wspominałeś, że lekko nie było...
czasem z 2` na 3` na skróty bo na czas ? = "wówczas grzebyk nie trafia w przedziałek" i lecą ząbki
Więc oby to tylko łożysko.
-
O starych akumulatorach nic złego nie napiszę = wytrzymywały PANASONICi spokojnie po 10 lat bez garażowania; obecnie pojawiły się oszczędności lub błędy konstrukcyjne - pozostaje tylko pytanie czy po stronie auta czy akumulatora...
Opisywane problemy z odpalaniem są klasyczne dla padającego aku.
Niekręci tylko "cyka" "tyrka" i wariują styczniki...
Nie męcz siebie i auta, bo upali się coś z elektroniki = wymieniaj i nie ładuj.
Całą "pracę domową" masz odrobioną w tym wątku:
-
potwierdzam jak przedmówca
kluczyk to dowolna blaszka
a
pilot to "łezka" i MUSI BYĆ WERSJA usa !!! - europa inaczej nadaje i koduje.
Jak skompletujesz łezkę rejestrujesz do swojego centralnego zamka w aucie.
p.s.
jak będziesz się przymierzał do ściągania z usa daj znać na prw.
-
Co do tytułu,
to bardziej technicznie
Między kolektorem dolotowym a wydechowym = cuda na Ziemi i pod maską.
-
cytat : "Dodam że jest to bardzo szanowany serwis na południe od Wawki"
Miałeś na myśliSERWIS = ASOczyserwis = chłopcy z asopytam aby doprecyzować. ewentualnie daj info na prw. -
Zależało mi na "zobrazowaniu" co się dzieje przy spaleniu tylko 10 litrów benzyny.
Aby czytelniej było podsumowanie:
"Da nam 100`000 litrów powietrza na 10 litrów paliwa czyli na "100 km oszczędnej trasy"
lub w kilogramach
120 kg gazów zassanych + 10 kg z cieczy paliwowej = 130_kg gazów
Więc minimum co wypluwamy po 100 km spokojnej trasy:
130_kg gazów czyli około 100`000 litrów gazów co mniej więcej odpowiada 5-ciu cysternom ciągniętych przez TIRa
-
może warto połączyć ten wątek razem z :
https://forum.subaru.pl/index.php?/topic/60333-diagnostyka-w-swoim-warsztacie/
-
Widzę, że wątek z technicznego powili chyli się w komediowy=audio/video.
Aby powrócić na "tory" merytoryczne - ciekawym sposobem autoasekuracji jest sposób wyciągania łodzi z wody na brzeg stosując możliwie najdłuższą linę zamocowaną do przedmiotu wyciąganego i miejsca zakotwienia,
a my w 1/2 jej długości ciągniemy tę linę do boku = prostopadle do liny. "wygniemy" linę tyle ile damy radę np. 30-40cm co da efekt podciągnięcia przedmiotu wyciąganego o kilka cm.
Kolejny ruch to likwidacja luzu na linie i ponowne ciągnięcie do boku, i tak kolejny, i kolejny i kolejny raz ...
Jedyne ograniczenia to brak punktu kotwiczenia oraz umiejętne likwidowanie luzu liny. W zamian sukces daje nam historię dla wnucząt i potomnych.
-
nie sądzę aby cokolwiek się uszkodziło. z prostego powodu podjeżdżając do górę, najazd, pochylnię nigdy nie było problemu z cofnięciem się auta pomimo zapiętego Drive. wnioski są z doświadczenia a nie z empiryki.
-
Ja słyszałem że to ma, może nie każdy, ale wiekszośc wolnychssaków. Nie wiem jak to jest w 2,5 i 3,0 ale motory serii EJ20 to nęka. Podobno to kwestia kiepskiego paliwa, ale i na benie i lpg jest podobnieChciałbym żeby parę osób, napisało jaki silnik i zrobiło jego zdjęcie żeby coś porównać temu co nie muli i temu co muli ? myślę że to się da obejść i naprawić bez aktualizacji softu
ZDECYDOWANIE wersji 2,5 w wolnymssaku 2006-2007 wersja usa nigdy nie dotyczyło.
silnik 2,5 ze zmiennymi fazami rozrządu wersja forester SG z silnikiem EJ_253 - wolny od wad = już kiedyś o tym pisałem i chciałem rozwiać swoje wątpliwości pytając na forum min. p.Andrzeja Koper, ale bez odpowiedzi; a pytanie dotyczyło czy stukowiec jest taki sam w wesji eu i usa oraz czy się różnią w 2,0 i 2,5 ...
...nadal cisza.
-
Zdecydowanie do gazu silnik tani w obsłudze = skoro ma być gaz = ma być tanio.
Więc też bym wytypował 2,5 BEZ turbo = a to modele na Australię - ale prawa kierownica, Usa - większość z automatyczną skrzynią biegów = ale to nie wada, i ostatni region to Kanada = ale ciężki do wyłuskania.
WERSJA 2006-2008 2,5 wolnossąca ma regulację luzu zaworowego za 150-300pln a nie za 2`000 pln, oraz "spokojniejsze" kilometry niż TURBO, brak problemu z upaloną uszczelką głowicy, oraz nie ma problemu "mułowatości" w średnim zakresie obrotów jak mniejsza jednostka 2,0.
Najważniejsze z 2,5 litra i 170KM dasz radę płynnie się przemieszczać nie tylko po asfalcie...
Spalanie paliwa 10 litrów +/- 2,0 litry = ze wskazaniem na + 2,5 litra...
-
Przed laty gdy sam się bawiłem gazem zaobserwowałem ciekawostkę = w płynie chłodniczym czasem pojawiał się "gumowaty kisiel" który ZAWSZE po czasie się zbierał na przepustnicy sterującej przed nagrzewnicą kokpitu.
Receptą było wyjęcie zaworu i wypłukanie w "przeciwprądzie" = czyli od tyłu.
Ale jako pierwsze wykluczcie zacięty lub nieszczelny termostat.
-
No to jedynie cud maść pomorze typu ceramizer co potrafi odbudować każdą powierzchnię ...
-
Przecież jasno pisałem:
proszę przykład traktować jako przykład czysto edukacyjny...
a swoją drogą nie miało to być w kategorii "lepszy" - tylko że nawet mniejsza pojemność może więcej niż potrzeba.
...i bardziej mi chodziło aby że by zwracać uwagę na pojemność energetyczną akumulatora przy jego doborze, niż samą możliwość prądu rozruchowego - szczególnie przy benzynówkach
-
Pozostaje jeszcze jedno zjawisko = słabo działająca pompa wody;
po dodaniu gazu wzrastają obroty silnika a tym samym pasek klinowy rozpędza pompę wody więc zrozumiałe że wzrasta skuteczność nagrzewnicy/ogrzewania.
Ale podejrzewam:
1` zapchany zawór mieszający lub samą nagrzewnicę
2` banalniejszy powód = nieodpowietrzony układ,
3` technicznie niesprawny termostat = sprawdzasz czy po pierwszych 3-4 km grzeje się chłodnica samochodu = jeżeli tak obstawiam termostat.
-
Więcej złego z Pb98 niż pożytku.
Na Pb98 powinien nawet więcej palić !
Nadmierne "czyszczenie" układu paliwowego i wtryskowego czyści ale kieszeń i głowę z włosów
Niemieckie spostrzeżenia żony że Pb95 Eco10 jest najmocniejsze i najoszczędniejsze jest prawie potwierdzające dane o kaloryczności spalania !!!
Subaru jako jedno z nielicznych i pierwszych oficjalnie potwierdziło fabryczną gotowość jednostki do spalania bio-paliw = audi prawie żadne nie akceptowało z TSI.
Najciekawsze - pamiętajcie że subaru było i jest firmą pro-militarną Japonii = więc silniki były dlatego aluminiowe=lekkie i od razu przystosowane do spalania "słabych" paliw, co innego wersje turbo dedykowane do cywili o zamiłowaniu do ...
Więc pamiętajcie, że silnik 2,5 wolnossący a 2,5 turbo są takie same tylko w pojemności.
p.s.
kto z was mierzył prędkość max lub przyśpieszenie 0-130 km/h w oparciu o różnice z tankowań? celowo 130 bo bardziej miarodajne = trudniej o błąd pomiarowy.
-
Nie baw się w boscha vartę lub inne = pozostał z nich tylko "czar wspomnień"
weź coś z tej serii z gwarancją min. 3-letnią
YUASA YBX3096 75Ah 650A
a jako ciekawostka u mnie oryginalny panasonic wytrzymał 10 lat + 2 lata z problemami na mrozie poniżej -12 stopni C.
tu macie link do tematu który już jest zbieżny z tym co w innym miejscu opisywałem
-
kluczowe jest z którego rocznika,
wersja do 2006 nie ma zmiennych faz,
od 2006 już ma co podniosło moc i zoptymalizowało pracę,
wersja 2,5 bez turbo na usa inaczej ma oznaczoną moc jednostki ze względu na inną normę badania mocy.
ale jeżeli chcesz więcej i szerzej to odsyłam do forum w dziale forester
https://forum.subaru.pl/index.php?/topic/62529-silniki-w-forku/?hl=%20forester%20%20osi%C4%85gi
-
proponuję zresetuj ustawienia mapy.
w tym celu jak nie masz komputera zdejmij klemę z akumulatora na 1-2 godz.
następnie zapnij aku
włóż kluczyk w stacyjkę bez przekręcania
zaczekaj ok. 5sec
przekręć na zapłon na kolejne 5 sec.
odpal i bez gazowania zaczekaj aż obroty same się wyrównają
wyłącz i odczekaj znowu 5 sec.
wyjmij kluczyk
po ponownym odpaleniu zaczynasz jazdę z takimi obrotami jak chciał być mieć na codziennej eksploatacji = ecu silnika uczy się ciebie i twoich nawyków.
DAJ ZNAĆ CZY POMOGŁO.
SG 2.0 X Co warto zrobić wraz z rozrządem?
w Forester
Opublikowano · Edytowane przez 4444
co do oleju miałeś fabrycznie 5w-30
jeżeli chcesz coś bardziej czuć się bezpieczniej to zostań z 5w a podnoś na 40 lub wyżej - więc 5w-40 do 5w-100 ale taki jeszcze nie istnieje.
a najważniejsze aby był to olej w pełni syntetyczny i systematycznie wymieniany oraz kontrolowany jego stan;
a informacja na deser:
0w-.. gdybyś miał mieć styczności z temp. w okolicach -30 stopni lub niżej
Więc możemy wracać do wątku z tematu:
CO WARTO WYMIENIĆ PRZY ZMIANIE ROZRZĄDU ?
Warto przy silniku:
1` świece zapłonowe i ustawić ich przerwę zależnie czy Pb ....mm czy LPG .....mm,
2` mogą posypać się uszczelki wokoło tych świec,
3` ustaw luzy zaworowe ssący ..., wydechowy ...,
4` powyżej 100`000 km warto zmienić pompę wody na japońską,
5` mogą pociec uszczelniacze wałka/wałków
6` mogą być potrzebne uszczelki pod dekiel/dekle
widzę że masz wolnossący `07
więc ze względu na lata
- płyn hamulcowy
- olej w skrzyni biegów
- oleje w napędach/mostach
- olej w ukł. wspomagania kierownicy
- ewentualnie oczyścić układ powietrza wtórnego silnik i grzybki
- oczyścić i nasmarować sworzeń wycieraczki tylnej szyby
o filtrach oleju, powietrza i kabinowym nie wspominając.