Skocz do zawartości

GREGG

Użytkownik
  • Postów

    4 593
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    56

Odpowiedzi opublikowane przez GREGG

  1. 36 minut temu, Blixten napisał:

    Czyżby ceny nieruchomości już spadły ?

    A może masz na myśli ten 1% spadek cen w maju względem kwietnia (i to tylko w niektórych miastach) ? :)

     

    Nie wiem czy spadły, nie interesuję się specjalnie. Niemniej chyba nie ma już wątpliwości, że widać nadejście korekty / kryzysu po odcięciu pompy finansowej z tanim kredytem. Wczoraj stopy o 0,75% pp w górę  

     

     

    • Lajk 1
  2. 23 minuty temu, Szürkebarát napisał:

    Starosta, który wydaje pozwolenie na budowę i nadzór budowlany, który kontroluje budowę to raczej przedstawiciele państwa polskiego, nie samorządu.

     

    W miastach formalności załatwia się z urzędem miasta, z tego co wiem? A to w dużych miastach powstała symbioza dewelopersko-urzędnicza, której podstawą jest celowe nietworzenie planów zagospodarowania  

     

    • Lajk 1
  3. 34 minuty temu, BelegUS napisał:

    Że niby w obecnej patodeweloperce jest na plus w tym temacie? :P

     

    Jest ciasnota, ale możesz kupić metraż jaki chcesz, a układ ścian zwykle pozwala na przeróbki - w wielkiej płycie zwykle z tym ciężko 

    Są też zwykle przyzwoite balkony a nie jakieś podesty strzelnicze jak w starym zamku albo w ogóle nic 

    Podobnie z instalacjami, w starych blokach o ile mi wiadomo nie da się odciąć dopływu wody co układu CO, bo nie montowali zaworów do poszczególnych lokali, stąd każda praca przy grzejnikach to problem  

    Nie twierdzę, że teraz jest wszystko idealnie, ale po co na siłę mitologizować wielką płytę (poza kwestią lokalizacji / otoczenia)

    Jeżeli chodzi o lokalizację i jakość w centrach miast, z czasów PRL-u dobre są małe ceglane bloki z lat 50-tych czy 60-tych, często przy jakimś parku, spore metraże, zwykle miejsce do parkowania itd. To często budowały zakłady dla swoich pracowników i stąd inna jakość niż w płycie

     

     

    • Lajk 2
  4. Godzinę temu, BelegUS napisał:

    Zazwyczaj położenie

     

    Z tym się zgadzam i tak napisałem, natomiast sama jakość mieszkań w wielkiej płycie to zwykle żadna rewelacja... Pokoje-klitki, przestarzałe instalacje, ciasne windy, zsypy, brak parkingów podziemnych, bloki-giganty i tak dalej. Teraz też nie ma cudów ale ogólnie wygląda to lepiej pod względem technicznym

  5. 1 godzinę temu, BelegUS napisał:

    W moim odczuciu PRL potrafił budować dużo lepiej - a na pewno z, o ironio, większym poszanowaniem człowieka (pod względem przestrzeni, terenów zielonych etc.) niż nasz kochany "kapitalis".

     

    Nie lepiej, tylko gorzej, nie wiem co jest fajnego w wielkiej płycie? Natomiast są to bloki często lepiej położone, bo w centrach miast i nie są ściśnięte na maksa na małym terenie, bo wtedy grunty były "darmowe" i nikt nie liczył zysku z metra terenu. Inna sprawa, że samorządy siedzą w kieszeniach deweloperów i wydają zgodę na taką a nie inną zabudowę   

  6. Teraz, ipsx82 napisał:

    A kto będzie wiedział że to Ty jak go nie ma w aucie i wybrał sobie losowe miejsce do zajęcia.

     

    Po prostu założy, że to właściciel miejsca mu obkleił auto i jak będzie mściwy, to się może odegrać

    Naklejki sprawdzają się za to bez ryzyka na autach zaparkowanych na przejazdach, widziałem kilka pięknych akcji, po których jeden cham z drugim musieli mieć sporo zabawy z odklejaniem tego z szyb ;) 

  7. 3 godziny temu, ipsx82 napisał:

    Powiadasz wyciek paliwa hmmm ale bez znaczenia czy z baku czy z butelki tylko żeby kamery nie było na to miejsce skierowanej.

     

    Ktoś będzie w takiej sytuacji sprawdzał monitoring? Po co?

    Zresztą wystarczy maskę założyć i po sprawie, każdemu zostało coś pewnie w domu ;) 

  8. 17 godzin temu, pumex1 napisał:

    Zapewne jako wspólnota nie macie zapisu - ale to bardzo skuteczne - "aresztowanie tablic". 

     

    Ciekawa koncepcja. Niestety zarządy nieruchomości starają się uciekać od tematu równie mocno, jak policja, więc to raczej w jakiejś małej wspólnocie byłoby wykonalne. No i jeszcze ktoś musi te tablice wyciągać, chować i oddawać, ryzykując przy okazji starcie z jakimś nabuzowanym dresem...

     

    17 godzin temu, pumex1 napisał:

    natomiast jeżeli nie ma już innej drogi- zaczepić, wywlec na środek drogi i wtedy policja, straż miejska, straż pożarna.

     

    Zwykle niewykonalne - za mało miejsca no i trzeba by zablokować cały ruch na parkingu  

     

    No i w efekcie mamy podziemne parkingi, gdzie trzeba montować blokady na wyznaczonych miejscach. Paranoja ale co zrobić   

  9. 12 godzin temu, subleo napisał:

     

    Myślę, że niesprawiedliwie dewaluujesz jego wypowiedź. Jest wiele spostrzeżeń z którymi trudno się nie zgodzić. A propos PLN wspominał o możliwości technicznej recesji, więc wpływ na walutę jest b. ograniczony.

     

    Natomiast ja uważam, że pełna recesja jest bardziej prawdopodobna.

     

    Jesteśmy na drodze greckiej a waluta za słaba? Nie widzę w tym logiki 

  10. 1 godzinę temu, Jaca68 napisał:

    Swoją drogą fajne kwiatki z tego KPO wychodzą: damy wam kasę jak ją wydacie na nasze ekologiczne systemy i opodatkujecie obywateli.

     

    Kwiatki wyjdą na jaw za 2 lata, a "ktoś" to wszystko zaakceptował, żeby była kasa na tu i teraz. Ta kasa nie jest zresztą wcale taka wielka, bezzwrotne ok. 100 mld, ale do przyszłego roku jak znalazł. Kolejny wałek podobny do tego z uprawnieniami do emisji CO2 - uprawnienia sprzedane, kasa wywalona, ty obywatelu płać teraz za drogi prąd, a wszystkiemu unia winna 

     

    • Lajk 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...