Dzięki Marhof. To jest manual.
Najgorsze, że poczytałem co nieco o silniku 2.5T i trochę jestem przerażony tym co na forum ludzie piszą, że przejazd kilkadziesiąt tysięcy km bez awarii to sukces
No ale czytając ulotkę Rutinoscorbinu można przeczytać, że jako skutek uboczny grozi śmierć haha
Wypytam dokładnie o ten remont silnika, opiszę tu i mam nadzieję, że fachowo się wypowiecie czy warto.
Pozdrawiam