-
Postów
2195 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez thomson0073
-
-
sentymentem wspominam moją nieodżałowaną Alfę 33.
Alfę? Mówią, że tym autem się człowiek nie zdąży "najeździć" ani nacieszyć. nie bierz tego do siebie.
Zgadnijcie co miały wspólnegobokser, bokser. bokser! [[[]-----o-----[]]]
Najlepiej BMW M5 e39Pełny M-pakiet?
-
Masz jakieś foteczki?Moje malawi 360l, 168cm długie, ustabilizowało się na poziomie 30+ szt., więc totalne przerybienie, mimo to jakieś młode się pojawiają.
Ogólnie bardzo żółto - labidochromisy i red-redy, ale są też melanochromis Maigano z pierwszej obsady - wycierają, noszą, przychówku nie ma i samce (DWA!) M. chipokae. Kobiety zostały wytłuczone, jakbym wiedział, że się ze stadka 6 szt para nie dobierze, wygoniłbym samce, zostawił dziewczynki.
Moje patenty na przerybienie, przychówek glony i ograniczenie podmian wody. Uwaga, jest niekoszernie:
Dużo kryjówek, skała chropowata- wapień koralowy. Zwartki aponogetifolia (te duże z przetłoczonymi liśćmi) wiążą azotyny, więc glonom zostaje mniej. Wcześniej były też anubiasy nana, ale jak ryby podrosły, ogoliły stożki wzrostu i korzenie. Tam, gdzie nie ma roślin, filtr podżwirowy. No i jakiś zbrojnik, czy ślimak musi być, żeby resztki karmy zagospodarować.
Jakby ktoś był chetny, pozbyłbym się tego, wrócił do miękkiej wody, zieleniny, ławic neonów i zwinników.
Jeszcze ostatnio mi się zaczął podobać trzciniak, chyba kupię
Fotki cyknięte jeszcze przed remontem.
-
Nareszcie! Problem rozwiązany. Kasa utopiona u paproków gazowników, aż w końcu trafił się jeden mądry i zrobił wszystko co trzeba w 3h
U mnie głównym problemem nie dogrzewania był źle wpięty parownik... czyli wąż od powrotu był wpięty dopiero na grzanie parownika... Porażka pseudo-fachowców...
Aż się szkoda denerwować, wymienili czujnik temperatury, parownik, filtry, węże chcieli wymieniać, najlepiej całą instalacje, a żaden pajac nie zwrócił uwagi na wpięcie parownika....
Brawo dla Panów z okolic Oświęcimia ze STAGA, stanęli na wysokości zadania, zdiagnozowali problem i go rozwiązali. (napiwek był oczywiście! zasłużony) -
Chyba jednak wiem lepiej
Haha, Aga zaczynam się Ciebie bać hahaha
Dopiero?
Hahaha z naciskiem na "zaczynam"
FiataFiat to nie jest ałto.
Ta marka pogrązyła kiedyś mnie i mojego brata.
Moj wyladaował na zlomie
Nawet chyba jest takie powiedzonko, każdy Ford ... "wort" a Fiat jego brat.
Chociaż przyznaje, chciałem kupić Forda Kugara
-
-
Chyba jednak wiem lepiej
Haha, Aga zaczynam się Ciebie bać hahaha
-
[quote name="radnor" post="2413269" timestamp="
Najlepiej Mazdę 323F (wszystko co ma podnoszone światła jest automatycznie dobrze wspominane ) i MX-6 V6 import JDM. 200 kucy z V6, szpera, cztery koła skrętne, śmigało to.
Noo Maździoszki są fajne i bryła ładna.
U mnie jeszcze kiedyś był VW Passeratti (passat) b3 1.8 jednopunktowy wtrysk, autko po tacie, ale krowa długa bo kombiacz. Też auto twarde i trudno go zajechać. Ale to niestety nie to samo co japońskie wozidła, jak to mówi Pani Michalina "auta z sercem, z duszą", pasztet przewozi z punktu A do punktu B i sie nie psuje...
Chociaż pamiętam, że jak go sprzedałem to chyba po roku zmienił znowu właściciela.
Problem z dojczwagenami sie u mnie znowu zaczął przed kupnem Mazdy. Pamiętam z tatą były kłótnie bo ja najzwyczajniej na świecie nie miałem ochoty wydać kasy na VW czy Fiata... On na temat tych aut na inne zdanie, że części tanie i mało awaryjne, ale to dalej niemiecki wóz.
Podsumowując, Mazda była najlepsza (nooo i oczywiście auto taty i auto służbowe-Sej bo Sej, ale wersja wszędołaz i szybkołaz)
I pamiętam, że tak dziwnie było jak odjeżdżała beze mnie. Aż się łezka w oku zakręciła. Ale hasło kumpla brutalne i prawdziwe: "jutro usłyszysz boksera i ci przejdzie" noo i miał racje
-
Ja rozmawiając z moim niemal 8-letnim synem jestem dobrej myśli
to tylko się cieszyć, u mnie podobnie! uważam, że bez względu na obecne czasy wszystko zależy od rodziców ...
Oooo to, to, to Dokładnie. Co prawda nie mam dziecka, ale to jest sedno! Podejrzewam, że Wy też jesteście pokoleniem które nie było wychowane "bezstresowo" czyli jak trzeba było, to ojciec albo matka pasem potraktowali. I nie mówię tu o laniu dzieciaka, ale jak czasami widzę małego brzdąca (może 5 lat) który terroryzuje matkę w sklepie, albo kopie innych ludzi to wrr.... coś się we mnie gotuje...
-
No są inteligentne,ale przy małych dzieciach za bardzo się nie nadają,może być szok jak po jakimś czasie będzie pływał szkielecik.Te które u mnie zostały już się tolerują
Poważnie? Rozmnożyły się i zeżarły młode?
-
-
450 to już potężny zbiornik.Podmiany masz jakoś zautomatyzowane?
Niecałe 180 cm długości.
Podmiany manualne.
Ze zautomatyzowania to jest pilot którym można wyłączyć światło, albo czujka czasowa (ale to w Malawi). Bynajmniej podmiany gdzieś co 2 tyg. robione. Co ciekawe, były kiedyś 4 krewetki wpuszczone, tak z ciekawości czy przeżyją, a ostatnio naliczyłem ich chyba z 18
Aczkolwiek jak mam porównywać te dwa akwaria to oba ładne i ciekawe, aczkolwiek Malawi to zupełnie co innego, Pyszczaki to wbrew pozorom bardzo inteligentne rybki. Fajnie się je ogląda.
O Malawi dopiero myślę, tu trzeba dużego zbiornika.Najlepszy.
U mnie w 120 Malawi jest 2 samce i 6 samic, bocja i cierniooczki kuli kuli (2szt.) i to wszystko co można mieć w takim aq. Ale polecam! Prześwietne rybki. Najlepiej kupić od malutkiego (bo wtedy można zmieszać gatunki naskalników) i akceptują się i nie gryzą.
-
..tak się zastanawiam jak rozmawiam ze swoja 8 letnia córką... jaki ma już światopogląd...to widzę pewne zmiany....
Byle szedł w dobrym kierunku. Chociaż z obserwacji świata wydaje mi się, że teraz rodzice mają trudniej wychować dzieci niż kiedyś. Właśnie przez to co mówisz:"zmieszane różne pokolenia"
Bo zmieniło się wszystko, tempo, sposób i styl życia, nie tylko dzieci i młodzieży ale dorosłych też.
Jedyne co mi pozostaje, to życzyć powodzenia w wychowywaniu dzieciaczka. (w jak najbardziej pozytywnym tego zdania znaczeniu). -
No też walczę z glonem,niestety brak konkurencji robi swoje.Została mi jedna duża Mpanga i dwa Yellowki,mamy 200l.Wrzucę może fotki tych okazów,bo akwarium jako całść niestety nie nadaje się na pokaz
Pochwal się tym 450l
Na glon jest dobre CO2, ale w pyszczakarni to się lekko z celem mija, w dużym mam taki zestaw to rośliny szybką rosną.
Fotki wrzucę na dniach, jak to wygląda - będę musiał zrobić przed remontem.
A teraz wrzucę fotki z tamtego roku wychodzi na to, że z marca. Teraz roślin jest 5 razy więcej. Co jakiś czas wiadro roślin płynie do ścieku...
- 1
-
no tak " nie dotykaj gówna bo śmierdzi"..!!!
hahah krótko i na temat.
Ja słyszałem troszkę brutalniejszą wersję:
"Nie ma co się z gównem kopać, bo nawet jak wygrasz to i tak będziesz pochlapany"
Chociaż powiem Ci szczerze dziwią mnie ludzie, którzy piszą niepochlebne komentarze na temat starszej babci, bo co ona temu winna...
Tutaj w sumie spełnia się kolejne przysłowie:
"Lepiej milczeć i być uważanym za idiotę, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości".- 1
-
Czyli znowu "schodzimy na Ziemie"... i ku mojemu zniesmaczeniu w temacie wielu opinii dochodzimy znowu do poziomu Koterskiego..."Dzień świra"... - modlitwa Polaków na Dobranoc!!! , Szkoda, że nie potrafimy się cieszyć z fajnych rzeczy które nas otaczają, a ta zawiść , zajadłość jakoś nie może zostać "wyplewiona z głowy wielu naszych rodaków" !!!!
No niestety...
W naszym kraju ludzie żyją dewizą Kaliego:
" - Kali kiedy jest dobrze?
* Kiedy Kali ukraść krowę.
- Kali a kiedy jest źle?
* Jak ktoś Kali(emu) ukraść krowę."
Ale ja już się nauczyłem, żeby nie czytać ani nie odpowiadać na takie bezsensowne komentarze...
Jak to mówi takie fajne powiedzonko:
"Kłótnia z idiotą nie ma sensu. Bo najpierw zrówna Cie ze swoim poziomem, a potem pokona doświadczeniem."
-
Mamy Malavi,ale obecnie w opłakanym stanie
hhaaa, ja też mam Malwi tylko malutki zbiorniczek bo 120l, a słodkowodne wielkogatunkowe w 450l, ale jest koncepcja likwidacji mniejszego i Malawi w dużym. Masz jakieś foteczki?
Ja w Malawi z glonem walcze. -
A mam pytanko. Ktoś z forum może się akwarystyką zajmuje?
-
Niestety ale u nas taka jest mentalność, że zamiast pomyśleć fajnie i też chcieć mieć więcej to da sobie odrąbać rękę aby inny stracił.
Jakby to powiedziała Pani Michalina: "dupki żołędne"
Nie ma się co takimi burakami przejmować Panowie.
Takich zawistnych ludzi podsumuję w ten sposób:
"Ich sufit, to nasz podłoga"
- 3
-
A o czymś takim ktoś słyszał: FULDA ECOCONTROL HP 91V?
Chce je kupić do Gacka, zależy mi żeby były ciche. -
Nic się nie pospieszyla Pani moderator. Avangarda pierwsze toasty wznosi w środę
Miałem na myśli podawanie ilości dni-zawsze to było razem z numerem strony na początku strony, ale co tam, chyba nie znam się
Robię to na co mam ochotę, a że miałam ochotę na ... numerek, to tak wyszło
hahahahah xD
pierwsza myśl: "ta muzyka, gdzie jest ta muzyka???"
-
właśnie ciekawe czy ktoś tu jest kto tak zrobił ( zamiast dwumas wstawił jednomas ) i ile to kosztowało ?
jak mnie pamięć nie myli to gdzieś to tu czytałem tylko nie wiem gdzie, bo dużo tego forum czytam
-
Jest niby jakies Badanie Kontrolne, ale pytaj bardziej doświadczonych, i najlepiej wklej jakieś fotkiMyślicie, że z moimi nadkolami mnie na Plejady wpuszczą? :-( Blacharz wolne terminy ma dopiero początkiem września...
Badanie Kontrolne - tylne nadkola nie przejdą... buuu
Okropnie wyglądają... Szczęście w nieszczęściu, byłem ostatnio u blacharza, oglądał mi autko, mierzył geometrie i mówi, że wychodzi na to, że auto bez przygód jest, tylko trzeba ładnie go zrobić czyli nadkola i to co wyłazi.
Trudno... Jak nie teraz to za rok.
W sumie bardziej z ciekawości bym chciał zobaczyć jak to wygląda taki zlot.
-
Pozdrowienia dla kierownika srebrnego Forka XT na Grażyńskiego w Bielsku
BTW. Buuuu, bo już tyle razy pozdrawiałem i mało Subarowców odpozdrawia... -
nie martw się, tutaj wszyscy wszystko
Hahahaha, czytałem wszystko od początku
Jak dziecko się dałem... xD
Myślicie, że z moimi nadkolami mnie na Plejady wpuszczą? :-( Blacharz wolne terminy ma dopiero początkiem września...
PLEJADY 2016 - czyli odliczanie czas zacząć, dziś studniówka !!!!!!!!!
w Forum Subaru
Opublikowano
mahu - co Ty się tak thomosona uczepiłeś
Po co mam chcieć jak przecież wiem hłe hłe hłe, nawet Wam zdjęcie wrzuciłem.