Skocz do zawartości

thomson0073

Użytkownik
  • Postów

    2194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez thomson0073

  1. to sprawa chyba prosta Jak chcesz to mieć tak jak Pan Bóg przykazuje to: A jak nie koniecznie tak chcesz, to też jest napisane wyżej. Mam namiary na blacharza (z polecania mojego mechanika Subarowego) więc gość się musi znać na robocie, jak będziesz potrzebował to pisz na PRIV ogarnął by Ci temat z maseczką. Ja oddaje do niego Gacka po zimie. P.S. Ta wersja STI Gacusia... mmm I te zegary w STI - oooo panie w niebiesie! EDIT1: Znalazłem w Japoni takiego STI. na nasze ok. 70 000 + koszt dostarczenia do EU (Polski) + koszt przekładki (druciarstwo) + koszt rejestracji. Jest szansa na takiego "polskiego" Gacka jak się ma ok. 90 000 PLN.
  2. http://jbzd.pl/obr/431676/jak-naprawic-subaru
  3. Ale to rozbój w biały dzień. Ja nie lubię fuszery... No i się zesrał... Zobaczymy w piątek. Ustaliłem termin. Ugadałem się z gazownikiem, który zakładał gaz wujkowi do Skodzianki 150KM i siostrze do Imprezki 90KM. (a człowiek się zastanawiał gdzie dobrego szukać a tu Pan gaziarz 6km od domu, a ja do paproków jeździłem...). Zobaczył mi pod maskę zobaczył parownik i mówi od razu: "Panie taki parowniczek to myśmy ostatnio do Imprezy 1.6 założyli". I fakt, u siostry to wszystko śmiga, nie ma różnicy PB a LPG mimo, że 1.6, to całkiem sobie to autko radzi. Prawie to samo: Szczęście w nieszczęściu już wiem do którego gaziarza w Wadowicach nie pojadę, bo się zna na robocie jak świnia na lataniu... Sugeruję się gaziarzem. Nie podawałem mu żadnych nazw bo by wyszło, że jajko mądrzejsze od kury. Powiedziałem tylko, że chce taki, żeby auto w pełnym zakresie pracowało i jakościowo było bardzo dobrze. Gość chyba kumaty bo odpowiedź: "to włożymy parownik do 180KM jakby Pan kiedyś chciał coś modyfikować, to nie będzie trzeba znowu zmieniać" (PLUS dla niego) Kawałeczek za Wadowicami mieszkam. Pewnie pytał bym o konkret namiary, ale u mnie jest ciężko z czasem, do 15 jestem w pracy w Bielsku, a ciężko, żeby ktoś chciał zostać po godzinach i bawić się moim autkiem. Pan gazwonik się zgodził, bo ma malutki warsztacik i nie pozwala na stratę klientów a ostatnio mu ich przybywa. Aleee, nie chwalę dnia przed zachodem słońca, zobaczymy co zdziała. Jak będzie dobrze to ewentualnie będę mógł dać namiary jak ktoś z oklic a LPG potrzebuje. P.S. Czekam na info, aż jestem ciekaw czy będę miał to samo czy coś innego.
  4. To w takim razie zamawiam parownik. Znalazłem takie cosik: TOMASETTO SUPER mod. AT-07 (do mocy 200KM), myślę, że będzie bezpieczniej mieć na parowniku 75KM zapasu niż 25KM braku... Zobaczymy jeszcze co mi gazownik powie, bo auto potrzebuję mieć zrobione "na wczoraj"... Ciekawe czy ogarnął by temat w 2 - 3h. U mnie wychodzi na to, że śmiga to na max możliwościach, ale za niedługo ulżę Gackowi i wymienię co trzeba. Zastanawia mnie czym kierowała się osoba zakładając 100KM parownik do auto mającego 25% mocy więcej... Panowie dziękuję za pomoc! Dam cynk jak problem będzie rozwiązany.
  5. Ale wszystko ogólnikowo... brak konkret modelu tylko firma i nr świadectwa homologacji... Z tego co wyczytałem to mam mały parownik... Tomasetto AT-07 (do 100KM)... Aż mam ochotę zadzwonić jutro do tej firmy która to zakładała w Lublinie... Zawór odcinający: Tomasetto, Wielozawór: Bormech, Jednostka sterująca: AC STAG, Wtryskiwacze gazu: OMUL REG, Czujnik ciśnienia: AEB Andre82 - jak obstawiasz? Jest szansa, że ten mały parownik mi tutaj bruździ? Jeżeli tak to zamawiam nowy i umawiam się na montaż.
  6. Wymieniane... Założone nowe... Mówił, że parownik jest słabszy, ale mówił też, że skoro nie "pałuję" zbyt często auta, to parownik nie lata na 100% możliwości... Tylko ile w tym prawdy...? Byłem u niego pierwszy raz bo zawsze były autka z PB. Do Lublina nie opłaca się najzwyczajniej jechać, żeby ogarnęli mi ten problem, bo zrobię 600km a się okaże, że to jakaś pierdoła była... Jak będę musiał włożyć do niego 200-400pln to i tak wydaje się to lepsza opcja niż trasa Wadowice -> Lublina -> Wadowice.... A jeżeli mam instalację STAG 4, to mogę założyć inny parownik/reduktor? Np. Tomasetto itp.? Jest to ze sobą kompatybilne? Na podtlenku LPG ok. 20k km... Dziś jak wracałem z pracy 50km (w jedną stronę) to autko od samego Bielska leciało na LPG... Sprawdzę jutro jeszcze czy parownik jak się auto z LPG na PB przerzuca jest zimny... Może faktycznie, parownik nie wydala... Nie wiem... Podejżewam, że raczej nie znacie dobrego gazownika z Wadowic... Więc odpuszczam to pytanie...
  7. Witam Panów, otóż mój Gacek ma dość dziwny problem, konkretnie z LPG (Stag)... Autko normalnie nabiera temperatury silnika (szybko - jak to w Subarkach), przełącza się ładnie na gaz, ale po przejechaniu bardzo krótkiego odcinka (kilkadziesiąt metrów), znowu wrzuca się na PB, mimo, że temperatura silnika jest w normie... Szczególnie odczuwalne jak na zewnątrz się temperatura zrobiła poniżej 0*C. Muszę przejechać ok. +-15km zanim auto przestaje wariować i mogę jechać na LPG, chociaż szału nie ma, bo po zapięciu 5-tego biegu i ok 3 000 obr./min. lubi przerzucić się na PB... Od razu mówię, że byłem u Pana gazownika (co prawda nie tam gdzie instalacja była zakładana - Lublin - daleeeko 300km) ale z tego co widziałem to Pan gazownik pobawił się komputerem, obniżył temperaturę przełączania na gaz do 20*C i zwiększył ciśnienie na parowniku (tak go zrozumiałem) do 2 barów i czas ewentualnej zmiany z LPG na PB do 0,2s. Od siebie dodam, że sprawdzałem, czy w ogóle parownik się grzeje z rana i wszystko jest ok, wychodzi na to, że płyn przez niego przepływa i dostaje temperaturę... Mówiąc szczerze już brak mi koncepcji... Gazownik zalecił zmianę parownika na większy do ok. 200KM, ale zanim to zrobię to wolę Was zapytać czy mieliście taki problem niż wtopić kolejne $$$ w coś co mogło działać... Generalnie jeżdżę dużo bo mam 100km dziennie do pracy, więc na gazie przyjemne oszczędności. Ostatnio nawet stworzyłem "teorię spiskową", że skoro gaz ma niską temperaturę to zbyt mocno studzi parownik (wychodzi na to, że poniżej 20*C) stąd sterownik przerzuca mi auto na PB... Ale czy to prawda? Nie wiem... Koledzy co radzicie?
  8. thomson0073

    felgi ET

    Oki, to chyba sprawa jest jasna. Kupuje 16' i profil opony 50. Będzie gacek z lekka twardszy ale komfort dalej sie utrzyma.
  9. Noo macie racje, ale co do kurnika to nie mialem na myśli ten duuuzy "tsunami" bo chyba tak się zwie, tylko taki malutki byl w WRXe 01, bardzo podobny do tego z Forka I po lifcie. Ale fakt faktem, oryginał najlepszy! Ale ciężko o takowy... A co do kompresora dobra sprawa +50KM juz czuć tylko problem jest z miejscem i odprężeniem silnika. Juz obczajałem ten temat. EDIT1 Już wiem! Wiedziałem, że widziałem gdzieś wersje Gacka z zupełnie innym wlotem, a mianowicie limited edition STI. A podrutować taki wlocik: http://allegro.pl/subaru-forester-05-wlot-powietrza-maski-93h-i5803985780.html
  10. i to bardzo, sam bym łyknął takową maskę i czekał z nią do wiosny... W sensie, że to nie zda egzaminu, czy widok równy Golfowi 2 z neonami?
  11. Podłącze się do tematu, tylko przy wciskaniu sprzęgła - pisk... Jak starych drzwi...
  12. Zawsze możesz zastosować wlocik z WRXa 01, nie duży taki. Ja mam w planach takie cos założyć, ale to dopiero na wiosnę jak auto będzie blacharsko cale robione i silnik 2.5 włożony (przynajmniej takie są plany), wiec napisze na wiosnę czy przeszczep się udał. ;)Gdzieś czytałem, że taki wlot można nawet przykleić (tylko musiałbyś się dowiedzieć czym) wtedy nie trzeba dziur w masce robić. Czy moja teoria jest prawdziwa, powiem tak jak pisałem wyżej, na wiosnę
  13. thomson0073

    felgi ET

    Aż tak ciasno? Koledzy podłącze się pod temat, bo szukałem i grzebałem i kalkulowałem i stoję w martwym punkcie. Będę potrzebował do mojego Gacka aluski na lato i oponki i zastanawiam się czy połączenie felgi 16' i opon o profilu 50 to dobre rozwiązanie, czy może wcisnąłbym ten profil do 17'? Powiem od razu, że robię 100km dziennie (takie minimum) więc nie chce żeby mi wszystkie plomby z zębów na dziurach wytrzepało, więc obstawiam z lekka na komfort jazdy. Coś zasugerujecie jako fachowcy? Wg tego: http://www.alcar.pl/AlcarKonfigurator/index.php?lcs=rpkjdhla2a to różnie bywa...
  14. A może coś takiego gdzieś kiedyś?
  15. thomson0073

    LEGACY III

    Jasne, że warto spróbować. Nie rozumiem tylko negatywnych opinii tych, którzy nawet bańki z olejem SORTA w rękach nie mieli... Nie mówiąc już o jakimkolwiek użyciu tego oleju. U nas już dwie Subarki jeżdżą na SORCIE i jest zauważalna różnica np. w spalaniu. 1l na 100km mniej.
  16. thomson0073

    LEGACY III

    Dokładnie tak... więc tragedii nie ma. Nie ma się czego obawiać, wiem z autopsji. Sam na początku się wahałem, ale teraz już bym nie miał tego problemu (Żałuje, że jak miałem mazdę, to nie wlałem jej tego oleju, bo ma bardzo dobre właściwości na "upalanie" samochodu, a madzia się kręciła do 7500/min). Dla ludzi jest to dziwne, że wyszła firma która zrobiła taki olej, że przewyższa kilkakrotnie normy i parametry innych olejów, no ale jest to prawda, przez to niszczy konkurencje.
  17. thomson0073

    LEGACY III

    Czyli wiemy, że nadaje się do smarowania zawiasów w drzwiach od garażu. A zrobiłeś jakiś test uwzględniający warunki panujące w silniku ? Mogłeś darować sarkazm, o każdym jednym oleju można tak powiedzieć. Pytasz o pracę w jakimś zakresie temperatury? O pracę w minusowych temperaturach, czy teście na "upalanie"? Potraktuj wypowiedzi o moich odczuciach z SORTEM jako podzielenie się emocjami i wnioskami co zauważyłem. Widać dowody które pokazał mi Zbyszek, był wystarczająco silne, żeby mnie przekonać do tego oleju, nie mówię, że tak musi być w Twoim wypadku Odsyłam do banalnego testu... Skoro zachodzi zjawisko "tarcia" dwóch materiałów i po dotknięciu metalu w jednym przypadku sparzyłem palce a w drugim nie... to oznacza, że któryś z olejów studzi i smaruje lepiej.
  18. thomson0073

    LEGACY III

    Jak najbardziej. Tylko przed ewentualną wymianą na SORTa konieczne jest odszlamianie silnika. Ten olej się nie miesza z innymi z bardzo prostej przyczyny, ma zbyt wysokie parametry. Powiem szczerze, że na początku sam podchodziłem do tego dość sceptycznie, że zasada "olej jak olej" i tyle... ale jak widziałem na własne oczy i sam zrobiłem test oleju to "kopara opadła". Test rolki... Pierwsze CASTROL 10w40 Przy nacisku ok 60Nm metal zaczął się zcierać a przy ok 70 - 75Nm zatrzymał silnik elektryczny. SORT 10w40 Przy nacisku 60Nm, silnik bez specjalnego obciążenia, w granicy 120Nm też nic szczególnego się nie wydarzyło, dociśnięte było do 180Nm, a smarowanie jak było na poziomie "bardzo dobry" tak utrzymywało się dalej. Wniosek, zmniejszając "tarcie" oszczędzamy na paliwie. PILOTZOLSZTYNA jak potrzebujesz wiedzieć coś więcej to pisz na priv. trochę ostatnio na ten temat szperałem i szukałem i pytałem mojego zaufanego mechanika.
  19. thomson0073

    LEGACY III

    Witam Panów. Na dniach mała "wewnętrzna" zmiana w mojej Subarce. A mianowicie OLEJ... Zmieniłem z Castrola 10w40 na Sorta 10w40 i jest o niebo lepiej! Silnik bardziej elastyczny i wg mnie mocniejszy się zrobił (oczywiście nie mam tutaj na myśli +100KM ) i co najlepsze,1 litr paliwa mniej na 100km, w moim przypadku gdy robię ponad 100km dziennie efekty jak najbardziej zadowalający, a i silnik odszlamiony. Myślałem, że w środku będzie czysto i przyjemnie, przynajmniej na "miarce" był czysty olej... Sami zobaczcie przed i po wyczyszczeniu. Mój "subarowy" mechanik dał rade! P.S. Jak ktoś będzie potrzebował więcej informacji to zapraszam na PW.
  20. Magiczna sprężynka razem z łożyskiem oporowym będzie wymieniona na dniach
  21. Właśnie wiem, że powinno wracać, a tak nie jest z pozycji lewej (1,2). Będę Ci niezmiernie "dźwięczny" za foteczkę
  22. No, a coś więcej? Co z tą sprężynką? Jak to ustrojstwo naprawić?
  23. Witam Panowie. Pytanko nie do mojego autka, ale wierzę, że możecie pomóc... mój tata ma Forka '99 2.0 wolnossaka. Problem jest taki, że ma dziwny luz na lewarku zmiany biegów, tzn. mając lewarek w pozycji LUZ jak delikatnie kieruję go w prawo (bieg 5 i R) i puszcze lewarek sam wraca do pozycji biegu jałowego LUZ, ale w przypadku gdy kieruje go w lewo (bieg 1 i 2) nie czuć, żeby lewarek wracał do pozycji biegu jałowego. W trakcie jazdy luz dalej jest, nie wpływa to na jazdę, biegi nie wypadają, aczkolwiek jak jechałem Forkiem, to strasznie toporna ta skrzynia... w porównaniu do mojego Legasia i mojej EX Mazdzioszki. Wstyd się przyznać ale przez ten luz z 4 na 3 wrzuciłem (całe szczęście się człowiek w porę zorientował...) Jak to zrobiłem... nie pytajcie... sam nie wiem...
  24. thomson0073

    LEGACY III

    Hah, mówisz, aż tak źle. ^^ W sumie bawiłem się programikiem do obróbki zdjęć i akurat wpadło zdjęcie Subarki. Kolorek niczego sobie (chyba), kto wie co mnie "nawiedzi", a może i takie coś mu zrobie, ale to w przyszłości
  25. thomson0073

    LEGACY III

    Już jestem zadowolony, czekam na śnieg, duuuuużo śniegu, bo na dużej górze mieszkam, najwyższa pora przetestować autko U mnie plastiki w bardzo dobrej kondycji, więc póki co dziękuję Póki co zrobienie nadkoli to priorytet. Panowie i Panie, a gdyby tak limonka?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...