Wyniki bardzo pozytywne
Największe wrażenie robi na samym początku właśnie przyspieszenie, które jest nie do porówniania z tradycyjnymi rowerami. Rower wspomagany elektrycznym silnikiem wprost wyrywa się do jazdy. I to wszystko odbywa się bezszelestnie, także wyciczenie silnika jest na wysokim poziomie
Rower można też docenić na wszelkiego rodzaju wzniesieniach, które pokonujemy z uśmiechem na ustach uprzejmie pozdrawiając mijanych i zasapanych kolegów rowerzystów.
Z subiektywnych odczuć to rower sprawia wrażenie solidnie wykonanego, ale jest też dość twardy, więc w teren nie polecam się nim wybierać. Jest to typowe "zwierzę miejskie". Siodełko za to jest bardzo miękkie i wygodne. Zresztą sam używam siodełka Selle Royal w swoim rowerze wyprawowym i bardzo dobrze sprawdza się na długich dystansach. Bateria (firmy Samsung) zdaje się, że wytrzymuje deklarowane minimum 80 km, bo po przejechaniu ponad 30 km wciąż pozostało w niej ok. 60% "paliwa", a przyznam, że nie oszczędzałem na energii.
I tak jak już pisałem, najlepiej samemu spróbować jazdy na elektrycznym rowerze Subaru, bo taki test najlepiej działa na wyobraźnię.
Załączam ulotkę informacyjną.
Subaru Roca - opis modelu.pdf