Skocz do zawartości

dawidz

Użytkownik
  • Postów

    343
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dawidz

  1. Nie zauważyłem zamulania, większego spalania, nie zauwazyłem też świrowania klimatyzacji. Nie staram się też jakoś specjalnie uruchamiać trybu EV, po prostu jeżdżę w miarę przepisowo, spalanie w trasie wychodzi mi zazwyczaj w okolicy 6L, po mieście 7-8L. Jaki wpływ ma taka jazda na akumulator rozrusznika, nie mam pojęcia, samochód stworzono do przepisowej jazdy, ja tak jeżdże, będzie się coś psuło, mam jeszcze ponad 3 lata gwarancji, także będą naprawiali/wymieniali. Ogólnie ten samochód jeździ normalnie, co mi na początku mega przeszkadzało to dźwięk skrzyni, jak się go połączy z przyspieszeniem to można mieć wrażenie, ze samochód nie jedzie. Odczucia dźwiękowe są takie jakby ktoś piłował manuala na jedynce do 100km/h. Posiadam drugi samochód do wożenia psiaka - passata 1.9 tdi (130 koni) i przyspiesza gorzej od forka, na pewno w zakresie 0-60km/h, później jak do gry wchodzi turbina to może być szybszy ale generalnie podczas jazdy forester sprawia wrażenie samochodu bardziej dynamicznego. A autostradami jeżdżę najczęściej z boxem i rowerami na haku, więc nie osiągam nawet 140km/h więc mi to bez róznicy jak przyspiesza przy takich prędkościach
  2. No tutaj pytanie jaka to optymalna droga, bo jeżeli 90 z tych 99h to jazda w korkach to ja dziękuję za taką optymalna drogę do pracy ;d Ja u siebie z tych 49h myślę, że w korkach nie spędziłęm więcej niż 1h.
  3. No to grubo, przebieg podobny a dwa razy więcej przejechane na EV. Korki?
  4. Jeżeli jeździł 30h na baterii, a ma 3k przebiegu to pewnie na jazdach próbnych 80% czasu pokazują jak to nie jeździ pięknie na prądzie, a później wyjadą na 10min na miasto. Ja prze 2 lata zrobiłem 50h na EV
  5. Ja od siebie polecę thule wingbar edge ale tak jak było napisane, na dachu wchodzi tylko box i nic więcej
  6. Jechałem w trasie, nie po mieście. Jak to w górach, raz z górki, raz pod górkę. Ale tu na śląsku, jeżdżąc po mieście nie jestem w stanie osiągnąć więcej niż 9L. Jak zupełnie nie patrzę na spalanie to maksymalnie okolice 8L, jak jeżdżę w miarę przepisowo to bliżej 7L. W których miejscach? Bo pod samochód jeszcze nie zaglądałem od czasu jak go kupiłem
  7. Co jakiś czas widze tu komentarze na temat spalania, ostatnio zrobilem trase z gór świętokrzyskich na śląsk, wyszło chyba ok 190km i średnie spalanie 5,6L. Google zaproponował mi trase w większości wsiami i lasami, także jazda w zakresie 60-90km/h
  8. Czy ktoś montował albo kojarzy sprawdzoną firmę, gdzie wykonują wieszaki na koło, montowane na hak? Najoptymalniej byłoby, gdyby do tego uchwytu można było jeszcze wpiąć bagaznik rowerowy na hak Aktualnie mam koło w bagazniku, ale na dłuższa metę to nie przejdzie, zajmuje prawie całą podłogę w bagolu. Edit: o coś takiego bym u siebie widział Ciekawe, czy taki montaz wpłynąłby jakoś na gwarancję.
  9. Widzę nie tylko SK nie lubią stać bezczynnie Jakie macie napięcie w sk po pełnym naładowaniu aku? U mnie był dzisiaj ładowany, miernik do gniazda zapalniczki pokazuje 12.2, dawno tyle nie widziałem
  10. Komuś w e-boxerze wiesza się audio? Raz na xx odpaleń mam tak, że nie grają mi glosniki (słychać tylko delikatny szum) lub gra tylko jeden glosnik na tyle (chyba ten w bagazniku)?
  11. A jaką różnicę robi wam 1 czy 2 sekundy przyspieszenia? Chyba tylko w Polsce ludzie myślą, że subaru to marka sportowych samochodów, w Japonii to normalna marka, jak Skoda u nas. Druga sprawa, kto kupując samochó za prawie 200k zwraca uwagę na różnice w spalaniu rzedu litra czy dwóch? Ja kupiłem forka bo chciałem stały napęd na 4 kola i kupił mnie marketing opisujący bezpieczeństwo, widoczność itd. Jakbym chciał palić gumę ze świateł to bym kupił sobie np. poleasingową cayenkę. Dla mnie samochód ma 3 wady, mały bak, brak miejsca na zapas i bląd konstrukcyjny dotyczący otwierania klapy.
  12. dawidz

    E-Boxer

    Tego nie wiem, ale samo otwieranie trwa kilka sekund wiec ono chyba nie jest problemem. Gdzieś czytałem, że w nowych forkach jest błąd konstrukcyjny i silnik otwierania klapy działa cały czas, nawet kiedy jest juz otwarta, przez to jest taki pobór. Ktoś wrzucał film na yt jak wkłada karabinek wspinaczkowy w zamek, żeby komputer uznał, ze klapa jest zamknięta i wtedy przestaje ją otwierać.
  13. dawidz

    E-Boxer

    Mam alarm i pobór prądu na postoju to 0,03A Pobór prądu z otwarta klapą bagażnika 3,5A
  14. dawidz

    Dobry elektryk Śląsk

    Mam zdjęcie raportu jaki zrobili, pobór prądu na postoju 0,03A Pobór prądu przy otwartej klapie bagaznika 3,5A
  15. dawidz

    Dobry elektryk Śląsk

    Nie mam takich dokładnych danych, podobno jest w normie, cokolwiek to znaczy. Samochodu już raczej nie oddam, bo mam go ponad rok. Zobaczę jakie rozwiązania przedstawi mi prawnik. Skąd jesteś?
  16. dawidz

    Dobry elektryk Śląsk

    Mikołów to najgorszy serwis samochodowy w jakim byłem. Polecam zajrzeć do działu z opiniami o ASO. Kierownik serwisu jest osobą niepoważna. Elektryka jeszcze nie znalazłem. Byłem na dzisiaj umówiony w ASO, mieli mi odpiąć alarm w godzinę, siedzę dwie, okazuje się że wszystko z samochodem jest ok, pobór jest niski, nie ma żadnych problemów. Alarmu nie zdemontują bo to roboty na cały dzień i podobno nie on jest problemem. A że mam niskie wartości na mierniki wkładanym do gniazdka to najprawdopodobniej wina miernika Znalazłem rozwiązanie problemu, dzisiaj dzwonię do prawnika i jemu zostawię ogarnianie tematu, mi szkoda nerwów
  17. Jeździmy jak odpali, nic więcej. Zrobiłem 300km, postał 12h na -15C i miałem problem z odpaleniem. Jezeli chodzi o tryb EV, to u mnie o dziwo nie mam z tym problemów i dosyć często się przełącza. btw. Kris3k, Twój ten obklejony zielony?
  18. To już nie jest pytanie do mnie, miliony raz prosiłem o diagnozę problemu, do tej pory nie wiem o co chodzi. Może nie powiedzą, że to alarm, bo wtedy będę się ubiegał o zwrot pieniędzy jakie za niego zapłaciłem. Nie mam pojęcia.
  19. Ten oryginalny aku, na którym wyjechałem z salonu to domyślam się, że był do wyrzucenia, bo byłem w salonie przed zakupem dwa razy i dwa razy trzeba było samochód podpinać żeby go uruchomić- wtedy jeszcze nie miałem świadomości, ze takie rozładowywanie niszczy te akumulatory. Tydzień później pojechałem na wakacje i przez 2 tygodnie trzy razy żegnałem Forka odjeżdżającego na lawecie do ASO Teraz mam wymieniony aku, zakładam że na nowy, ostatnio był problem z klapą bagaznika, przez co stał z 2 godziny z niedomkniętą klapą, odpiąłem aku, podpiąłem - klapa się zamknęła ale widocznie to wystarczyło, żeby samochód nie odpalił z rana. Podjechałem do serwisu, podpięli pod jakiś komputer i widocznie zdążył się już naładować
  20. No tak, tylko od roku nie mogę się doprosić, żeby ktos w Subaru zdiagnozowł dlaczego 26.12 zrobiłem trasę 270km, po czym 28.12 miałem problemy z odpaleniem, kręcił, kręcił i jakoś odpalił. Wczoraj zrobiłem 60km, dzisiaj rano jak sprawdząłem napięćie było 11V ale odpalił. Wróciłem do do mu 270km i jest 12.8V. Nie mam pojecia co jest nie tak, możę to kwestia alarmu jaki mi założyli w aso, ale skoro po 12h stania na parkingu mam 11V, to się nie dziwię, że jak dodam do tego pakowanie na urlop (czyli 30min, otwierania drzwi, bagażnika itd) to później mam problem z ruszeniem.
  21. Sprawiłem sobie takie dupstwo wkładane w gniazdo zapalniczki, pokazuje mi po włączeniu stacyjki (na wyłączonym silniku) napięcie 11V. Ktoś się orientuje czy to odpowiednią wartość? Jak uruchomie silnik, skacze do 14.3V
  22. Ja aktualnie nie narzekam na obsługę, ostatnio akumulator padł to od razu mnie przyjęli i sprawdzili. Jedyne co to mam problem z samochodem, przydałoby się, żeby ktoś go porządnie naprawił, bo teraz to strach gdziekolwiek nim jechać. Jestem 250km od domu, stał 12h i ma problem z odpaleniem. Boli mnie to, że wydaje prawie 200k i muszę się martwić czy dam radę wrócić nim do domu.
  23. Akumulator niby wszystko ok, zrobiłem w czwartek 500km, wczoraj 500km i dzisiaj ledwo odpalił. Piłował, piłował, już myślałem że nie odpali. Zostaje w świętokrzyskim jeszcze dwa dni, jak nie odpali za dwa dni - bo nie będę chodził do nowego samochodu co 4h go odpalać, to lawetka do ASO pewnie w Kielcach, a później będę musiał z Katowic dymać po odbiór. Już sobie ogarniam prawnika, bo nie wydaje mi się, żeby to było normalne, na samo paliwo, żeby jeździć i odbierać samochód z ASO wydałem już z 1000zł
  24. dawidz

    Dobry elektryk Śląsk

    Czy ktoś może polecić bardzo dobrego elektryka samochodowego, który operuje na Śląsku? Chce dać mojemu Forkowi jeszcze szansę ale ktoś musi w nim ogarnąc elektrykę bo z każdym rozładowaniem aku powoli tracę cierpliwość.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...