Skocz do zawartości

rpw

Użytkownik
  • Postów

    1142
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rpw

  1. Umbert - masz rację, że mimo tych wszystkich emocji będących naszym udziałem przy zakupie samochodu, zdrowy rozsądek i ocena faktów też się przydaje. A co do okna dachowego: 8 godzin na słońcu w Szwecji? :wink: Ale dzięki za radę. Fido - jak przebiega Twój proces decyzyjny? Ja umówiłem się dzisiaj na jazdę w Subaru i podjadę też do Mitsu. Sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie. A wczoraj mój kumpel jeździł testowo Legacy. Do dzisiaj go trzyma! Szczególnie, że obecne ceny są naprawdę bardzo dobre. Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.
  2. Nie zamykajcie! Niech Fido napisze co koniec końców wybrał. Choć wydaje mi się, że już wiem. Umbert - tak naprawdę wiele elementów przy wyborze samochodu jest kwestią gustu. Ja akurat Outlandera lubię. Lubię też Forysia, co powoduje, że mam taki przyjemny wybór do zdecydowania. Michał Bajorek - myślę, że z tym technologicznym zapóźnieniem o lata Out-a do Forysia trochę przesadziłeś. IMHO oba samochody są bardzo fajne, a ja nie jestem Robert K żeby szczegóły technologiczne i ułamki sekund miały decydujący wpływ na to czym jeżdżę. Natomiast respect za poezję! Generalnie w samochodach z turbo martwią mnie koszty eksploatacji (paliwo, serwisy itp.) oraz częstsza konieczność bycia w serwisie. Lubię samochody ale nie mam na tyle czasu żeby co chwila być w serwisie, co podobno jest koniecznością przy turbo. Jest to więc plus dla Forysia 2.0. Drugi duży plus dla Forysia to.....okno dachowe. Jest super. Tak czy inaczej w najbliższym czasie postaram się dokonać jazdy próbnej Outlanderem oraz Foresterem. No i napiszę za jakiś czas do Funky-Koval jak mu się ten automat sprawuje. Życzę miłego dnia.
  3. Fido - z tą jazdą próbną Outlanderem to może być problem, bo u dilerów trudno o testową wersję 2.0 Turbo. Outlanderem II bez problemów ale wersją Turbo dużo gorzej (przynajmniej w Auto GT w Wa-wie). Jakkolwiek pomyśl, chociaż wydaje mi się, że zaczynasz się skłaniać w kierunku Forestera. Osobiście właśnie zastanawiam się nad zakupem i mam 3 opcje: - Mitsu Outlander Turbo - Forester 2.0 (jest teraz jakaś fajna promocja na bardzo dobre wyposażenie za rozsądne pieniądze) - to samo co wyżej tylko w automacie - do czego bardzo zachęca Dawoj Funky-Koval - wielkie dzięki za opinię! Pozwól, że odezwę się do Ciebie na priv za jakiś miesiąc. Będziesz miał już większe doświadczenie z automatem, a ja będę bliższy zakupu. Generalnie Twój post potwierdza opinię Dawoja, że do dobrej i dynamicznej jazdy ten automat się nadaje nawet przy 158 KM. A jeśli chodzi o porównania automatu i manuala to są takie oczywiście robione. Wypada to różnie ale od jakiegoś czasu automat nie pozostaje bez szans. :wink: Na przykład - http://pl.youtube.com/watch?v=gmMNRQ1GJ ... ed&search= So What! - dzięki za linki. Dają trochę informacji. Sorry, że się nie przywitałem we wskazanym miejscu ale nie chciałem duplikować wpisów i skorzystałem z okazji żeby wszystko zawrzeć w jednym miejscu. Pozdrawiam.
  4. Po pierwsze to mój pierwszy post na tym forum więc korzystam z okazji do przywitania się. Po drugie szczególne pozdrowienia dla Fido jako byłego użytkownika Space Stara (o ile dobrze pamiętam). Po trzecie, kończąc OT i odnosząc się do głownego wątku, musisz sobie realnie odpowiedzieć czego potrzebujesz. A to jest bardzo trudne i wielu ludzi się niestety oszukuje. Mówią, że chcą furkę rodzinną, a potem szukają czegoś co w 6 sekund ma 100-tkę :wink: Ty za bardzo ważne uznałeś pojemność bagażnika i pojemność wnętrza samochodu, czyli już na wstępie sobie odpowiedziałeś. Jeśli to są naprawdę główne najważniejsze punkty, to na pewno wygrywa w nich Outback. :!: Moim zdaniem ten samochód to świetne połączenie cech dużej limuzyny, z lekkim terenem i fanem z relatywnie szybkiej jazdy. Jeśli natomiast warunki które podałeś, a przynajmniej ich wartościowanie, to pozory, to oczywiście temat jest otwarty. Ponieważ miałem kiedyś podobny dylemat napiszę, że Outback to moim zdaniem świetny samochód i kupiłbym go sobie gdyby nie fakt, że jak dla mnie jest istotnie za duży. 80% czasu jeżdżę sam, a kolejne 20% w dwie osoby w samochodzie. Stąd tak wielka fura dla mnie nie ma żadnego sensu. Jeśli Ty na codzień jeździsz sam i raz do roku na wakacje z rodziną, to IMHO Foryś będzie w zupełności wystarczający. Nie chcę robić zbytniego OT ale mam do Ciebie i do Was pytanie, co sądzicie o Forysiu 2.0 z automatyczną skrzynią. W Dawoju bardzo mi ją zachwalali i twierdzili, że przy tych 158KM jazda z automatem jest komfortowa i wystarczająco szybka. Pytam, bo całe życie jeździłem z manualem i chciałbym spróbować automatycznej. Szczególnie, że głównie jeżdżę po mieście. Fido - jeszcze jedno OT i sorry, że na tym forum o konkurencji. Ale nie myślałeś o Outlanderze Turbo. Mniej więcej te same pieniądze co Foryś 2.0 a nieco więcej koni. Tak pytam, bo to mój drugi (po skrzyni biegów) dylemat. Wiadomo, stara miłość (w tym przypadku do Mitsu) nie rdzewieje Pozdrawiam fanów Subaru.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...