Skocz do zawartości

jkarp

Użytkownik
  • Postów

    302
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez jkarp

  1.  
    Mnie trochę irytuje ten "watercolour effect" w Fuji, niestety jest widoczny w zielonym, z zoomam i stałkami.
     
    Niby nie drukuję tego na plakaty ale jednak.
     
    Od paru dni przeglądam testy X-T3 do video i gdyby nie te małe baterie, wziął bym bez zastanowienia.

    o też to zauważyłeś? kiedy miałem pierwszy z matrycą typu x, mały fajny x10 to zauważyłem w cieniach na powiększeniu. kolejne xtransy kurcze też cos. dlatego obstaję przy cmos.
  2. Chodzi mi o jakość zdjęć. Gdzieś trafiłem na opinię, że statyczne zdjęcia dużo lepiej wychodzą bezlusterkowcem, stąd pytam o zdjęcia dynamiczne. Najlepszy przykład : panning (czyli auto w ruchu, tło rozmyte). Głębia ostrości, rozmycie to wiem, że zależy od obiektywu (głównie przy portretach).  Przy cropie 100% który sprzęt z tym samym obiektywem uzyska lepszej jakości zdjęcia w ruchu?

     

    jakieś zabobony gdzieś wyczytałes i nie za bardzo wiesz o co pytasz mam wrażenie.

    nie ma znaczenia czy lustrzanka czy bez. jakość zależy tylko od jakości układu matryca, obiektyw i przetwarzania obrazu (silnik jpg, firmware) . przy takiej samej wielkości matrycy nie to decyduje o jakości zdjęcia.

     

     

     

    • Lajk 1
  3. Skoro już się rozpoczęła dyskusja nt. Lustrzanki vs Bezlusterkowce to jak wygląda sprawa zdjęć w ruchu? Lustrem często robię zdjęcia w ruchu, gdzie główny obiekt jest zamrożony a tło jest rozmyte. Lepsze lustro czy bezlusterkowiec? Jest też kwestia poziomu użytecznego ISO. Nienawidzę ziarna na zdjęciach, a czasami trzeba przymknąć przesłonę (nie zawsze pożądane jest rozmycie tła). Wówczas bezlusterkowiec czy lustro?

    Pytania teoretyczne bo na razie zmieniam tylko body w Nikonie, ale będzie to rzutować pod przyszłe zmiany sprzętu.

     

    przecież to nie ma nic do rzeczy czy lustrzanka czy nie. głęba ostrości, rozmycie to się osiąga inaczej. ani iso nie zależy od typu aparatu.

    a konkretnie o co pytasz? bo takie efekty osiągniesz też i smarkfonem

     

     

     

  4. a jak to jest z dziennymi w końcu? wiele nowych samochodów ma je na stałe włączone czy co? powinny się automatycznie przełączać chyba. jechałem parę razy Clio z traficara i mnie wkurzalo, że świecę dodatkowo ledami.

  5. Mnie najbardziej wkurzają ci, którzy jadą w sznurku z włączonymi tylnymi przeciwmgielnymi. Przecież cię widzę człowieku jadąc 5-10 metrów za tobą. Mrugnięcie długimi w 95% nic nie daje.

    nic nie daje mruganie, nic. nie zrozumie taki
    • Lajk 1
  6. U mnie na okolicznych wioskach w modzie jest używanie halogenów jako dzienne, a zwłaszcza denerwuje to w deszczu!


    no bo halogeny pokazać to taki stajl.
    choć moj kolega tak jeździ forkiem sg.. bo żarówki mijania szybko mu pali. to tak sobie radzi. ech.
  7. albo nadostrożni kierowcy, włączają wszystkie światła jakie mogą.
    w normalnym deszczu, kiedy widoczność dobra, obowiązkowo walą po oczach tylnymi przeciwmgielnymi. żeby go ktoś nie najechał. albo włączają przednie przeciwmgielne, to już nagminne.

  8. Przelałeś ze dwa litry i na bagnecie nic nie zwróciło Twojej uwagi..? Przecież powinno być grubo poza skalą. 

    Ja osobiście ostatnio sprawdziłem sobie ile tam tak naprawdę ma wejść w moim Leagacy, przez co wymiana trwała dłużej, ale już wiem, że 4l to ilość idealna i nic na biało nie kopci. 

    nie sprawdzałem bagnetu. tak w ciągu miesiąca po wymianie uszczelniaczy dolewalem jak dawniej - na wszelki wypadek heh. az w którymś momencie przebrala się miarka...

     

  9. Nie sądzę. Różnica znaczników na miarce to 1L. Jak drugi dodasz w gratisie, to też nic specjalnego się nie stanie.

    Wiem z bardzo dobrze poinformowanego źródła, że dodanie 4L spowoduje kłęby białego dymu z rury wydechowej.

     

     

     ja z praktyki wiem. gdy sobie przelalem przez kilkukrotnie dolewanie myśląc, że mi oleju powoli ubywa, (choć to już zostało załatwione przez wymianę uszczelniaczy zaworów). przelalem może ze 2 litry (był to ford Sierra, 2 ohc, służący do eksperymentow).

    i tak, zasłona dymna przy dodaniu gazu mocniej, brzeczenie zaworów, jakby spadek mocy wtedy,zwłaszcza pod górę (olej się w tej pozycji bardziej ulewal? )

    nadmiar oleju musiał jakoś ujść.

    po zlaniu oleju wyszło, że ponad 2l za dużo było.

    załatwilbym na pewno uszczelniacze zaworowe - a co więcej nie wiem.

     

     

     

     

     

  10. na rdzę app R-stop, lepszy niż brunox. zwiąże pozostałą rdzę, o ile po oczyszczeniu cos z rantu zostanie default_wink.png na to podkład może epoksyd a potem albo lakier, zależy gdzie, albo - może nie bitex - ale tzw. wosk, też app. pachnie parafiną, nie lepi się a pozostaje lekko elastyczny. mam tym całe podwozie pokryte i nadkola.

     

     

     

  11. kiedyś się taksiarzowi coś paliło pod autem, znaczy widać tylko dymy, stoi, prosi o gaśnice przejeżdżających, a był spory ruch na alejach w okolicy M1, a swoją już zużył - i nagle wszyscy kierowcy nie mają, nie, no zniknęły im gaśnice, jadą dalej. no żesz kuwa..

    zjeżdżam na bok, dałem gaśnice, spychamy auto na bok. pytam czy po straż dzwonić, to dzwonię ale już dogaslo.

    gość mi jeszcze kupił gaśnicę choć nic nie chciałem.

     

    nie wiem co w takiej sytuacji miał zróbic - położyć się, żeby ktoś się zatrzymał?

     

     

     

     

     

  12. wg mnie za miękkie. łatwo je zranić kamykiem, szybko smugi po wycieraczkach widać.
    miałem w Fordzie oryginalna tylko że kilkunastoletnia, ogólnie była porysowana w drobne 'włoski'. wymieniłem na pilkingtona i zaraz jakieś odpryski, zarysowania się pojawiły, np. od skrobania sniegu.

  13. Amerykanska policja ma po pierwsze sztywne procedury i nie lubi się patyczkowac. o ile potraktuja dany przypadek z bezwzglednoscia przepisów, przez domniemanie winy, to z byle czego robi się poważna sytuacja. dowodem parę głośnych przypadków użycia nadmiaru sił.

    procedury zastąpiły myślenie.

     

     

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...