BartekT

Możliwe, że to uszkodzony mikrofon czyli czujnik spalania stukowego. Chciałem się też wymądrzyć w temacie błędów, ale doczytałem wątek do końca i cytatu z Azraela. Złącze "ISO" to chyba chodzi o fizyczny kształt złącza ale elektrycznie to ono nie jest OBD-coś a tylko SSM compatible.

Dzięki za rady! To, że trzeba powrócić do długości drążków sprzed operacji doskonale rozumiem, obawiałem się tylko jakiegoś problemu, którego mogę nie wypatrzyć przed operacją, np. jednorazowej podkładki czy "użyj przyrządu serwisowego numer subaru123xyz". ;-) Pomuki przyznane. 8)

Podczas inspekcji "czy aby go co nie boli od spodu" zauważyłem, że obydwa mieszki na przekładni kierowniczej wzięły ze sobą rozwód i zamieniły się na cztery pół-mieszki, a środkiem hula wiatr. Czy da się je wymienić w warunkach garażowych bez zdejmowania przekładni, czyli rozpinając same drążki? Bo tak to wygląda na pierwszy i drugi rzut oka.

Nie sprzedawaj herrkam, to klasyk będzie - bugeye Mk2, tylko nie wiem za ile lat.

http://www.themotorreport.com.au/50094/waxing-analytical-2011-impreza-wrx-sti-sedan-set-for-new-york-debut teaser: gdybologia stosowana:

chojny chyba mówi o jednym czarnym... :cool:

http://www.motorauthority.com/blog/1043669_2011-subaru-impreza-wrx-adopts-widebody-design?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+MotorAuthority2+%28MotorAuthority%29 zapomniałem dodać, że to WRX

Z czego to wywnioskowałeś, Drogi Watsonie? ;-)

Wątek jest o sedanach, a sedany nie miewają, chyba, że ktoś to we własnym zakresie naprawił wymieniając skrzynię. Pewnie Imprez coupe jest więcej niż legaców sedanów. ;-)

A po co komu ciężkie i niepraktyczne auto (bez bagażnika, bez reduktora) z silnikiem zbyt słabym nawet dla wolnossącej Imprezy? 2 -

Mój robił dokładnie tak samo gdy popychacz nie siedział w przycisku "Lock" przy klamce. Pewnie dużych zmian w konstrukcji nie ma, może będzie podobnie (ja robiłem z gorącą linią do serwisu ;-) ). Najpierw śruby, jedna pod zaślepką w części "podłokciowej" rękojeści i druga pod panelem z przyciskiem od szyby (ten był na dwóch zatrzaskach i tylko podważenie od dołu go wyjmuje, stresujące, bo masz wrażenie, że za chwilę coś pęknie a nie puści). Następnie chyba ramka wokół klamki. W moim boczek jest na kołkach i trzeba było po prostu pociągnąć za rękojeść prostopadle od płaszczyzny drzwi. Spróbuj podważać na obwodzie jakimś plastikiem, żeby nie porysować lakieru. Mała latareczka zmniejsza stres. ;-)

Wcale nie tak dużo czasu, gra jest "powolna" w sensie rozwoju kariery, dzięki czemu nie wymusza logowania po kilka razy dziennie o dziwnych porach - w zasadzie wystarczy kilka minut dziennie, czasem co kilka dni. Wybitnie dla cierpliwych. ;-)

Szukaj po Internecie jakiegoś softu. Jeden napalony użytkownik Range Rovera napisał i udostępnił program, którym można w tych autach zapisać w sterowniku własną wartość dla każdego "nazwanego" poziomu (oczywiście rozsądnie, bez przegięć, jeśli ma działać), więc może do Subaru też już ktoś o tym pomyślał.