shizuo1

Samochód znalazł nowego właściciela. Sprzedaży żadnego z moich aut nigdy tak nie przeżywałem jak Świniaka. Nawet kolegom z pracy jest żal. Życzę Wszystkiego Najlepszego, szerokości i bezawaryjnej jazdy A teraz ja zaczynam poszukiwania

Ja 20 000km, ogólnie 180 000km

Na prawdę o Tobie pamiętam Jeżeli ktoś w końcu przyjedzie go obejrzeć to będzie pierwsza rzecz, którą go zapytam. Podziwiam Twój upór A wg. Ciebie jaką cenę powinienem ustawić - na razie powiedzmy ...... że jeszcze z belkami ? Ustawiam na 25 900 i nie ruszam. Zobaczymy czy będzie zainteresowanie.

Tak mi się też wydaje, że trzeba zgubić książkę, faktury i skorygować błędne wskazania licznika do pożądanych przez większość wartości VIN już wrzuciłem do sieci, więc chyba nie przejdzie

Gdybyście potrzebowali czegoś w sprawie materiałów elektrycznych to służę poradą. Pracuję w hurtowni elektrycznej, a wcześniej byłem instalatorem.

Ja mam zagazowanego, nie ma z nim żadnych problemów. Sprawdzania/regulacja co 20-30000 i masz wszystko pod kontrolą. Oczywiście, że musisz mieć dobrego fachowca - nie tylko w przypadku Subaru.

To prawda, ale mam coś na oku, jeśli przejdzie mi bokiem to zwiększe Okazja przeszła mi bokiem. Wróciłem do pierwotnej ceny 27 500 zł. Powiedzcie proszę czy jak na taki przebieg, stan to jest dużo za duża cena? Trochę wsadziłem w niego w tym miesiącu pieniędzy. A dzisiaj usłyszałem od dwóch potencjalnych kupujących, że to jest cena z d... i w życiu go nie sprzedam. Propozycję są rzędy 22-23000 zł Oczekuję na szczere i krytyczne opinie

Jeden jedyny raz jechałem w nim z tyłu i kości trzeszczały przy 192 cm wzrostu (kierowca podobnie). Dopóki nie ma się dzieci lub są małe lub jest ich mało to jest do przeżycia Podsumowanie pierwszego podejścia sprzedaży - 2 tygodnie Wyświetleń 1500, Obserwujących 13, Dzwonił jeden, pisało 15 - głównie o ceny napraw, które mogą ich czekać

Wypucowałem na glanc .... wiem bez foty się nie liczy

Podjąłem próbę sprzedaży Ogłoszenie w internecie Będę polował na SH N/A A dzisiaj umyłem i przyfociłem na działce w przerwach kopania

Autko wyszykowane a więc ..... dzisiaj zapadła decyzja. Podjęliśmy próbę sprzedaży i będziemy szukać SH

Można powiedzieć, że to samo To jest właśnie mój cel. Gratuluję

Przedstaw się również w odpowiednim dziale, moderatorzy pewnie zaraz zwrócą Ci uwagę. Radzę się wstrzymać i poczytać najpierw o tym modelu, na co zwrócić uwagę itd. To bardzo odważna decyzja, jechać PO Forestera bez wiedzy nawet o co wypytać.

Z tego co doczytałem to ćwiczysz, obcinając węgle nie czujesz braku mocy na treningach ? Liczysz kalorie w ciągu dnia ? Pytam bo na początku też tak zrobiłem i nie było to moim zdaniem dobre posunięcie - ale wiadomo organizmy są różne. Po za tym bez węgli ciężko dobić do dziennego zapotrzebowania. Ja korzystam z My Fitness Pal i ''staram''' się nie przekraczać założonych wartości. Ćwiczę głównie siłowo i udaję się zgubić tłuszcz nie tracąc mięśni (a nawet przybyło). Zdaję sobie sprawę, że jest to redukcja powolna, ale nie muszę mieć formy na czerwiec Aktualnie u mnie: 3100 kalorii W - 50% B - 35% T - 15% Jaki jest Wasz rozkład makro ? Może jakieś rady ? Chętnie coś przećwiczę, ale podobno póki idzie to się nie zmienia.

Jakoś nie wpadł mi ten temat wcześniej w oko. Moim celem jest powolna redukcja tkanki tłuszczonej przy możliwie jak najmniejszym spadku masy mięśniowej. Na siłownie uczęszczam ok. 6 miesięcy, do tego prawdziwa dieta od ok. 2 miesięcy. Wcześniej grałem w rugby, ale z powodu kontuzji kolana musiałem odpuścić, zmieniłem pracę na siedzącą, zacząłem znowu grać i padło drugie kolano, co ograniczyło moją aktywność bardzo mocno, do tego złe nawyki żywieniowe ... reszta poniżej Redukcję zaczynałem we wrześniu przy wadze 138kg, nie wiem ile w tym było %tłuszczu, wydaje mi się, że 32-35%. Docelowo chciałbym zejść do 19%. W tej chwili jestem zadowolony z tempa redukcji, oby tak dalej. Poniżej screeny z tego roku (wcześniejszych niestety nie mam udokumentowanych) 28 lat 192 cm