Skocz do zawartości

czeslawhornet

Użytkownik
  • Postów

    72
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez czeslawhornet

  1. witajcie, w moim autku (2.0 z 97r) jest strasznie duży skok pedału sprzęgła (nie hydrauliczne) co jest dość niekomfortowe. czy da się to jakoś skrócić i ewentualnie obniżyć pedał sprzęgła?
  2. przepływomierz jest za filtrem powietrza (dochodzi do niego wiązka kabli) są tam takie dwie blaszki, które w przypadku zabrudzenia dają złe odczyty. od czyszczenia są specjalne płyny, ewentualnie można to zrobić sprayem do czyszczenia gaźników. Potem przedmuchać powietrzem z kompresora. dotykanie blaszek nie jest zalecane (podobno) ustrojstwo zwane przepływomierzem to nie tylko te blaszki i kabelki, ale sporo elektroniki, więc jak blaszki są czyste i styki ok to znaczy, że pewnie trzeba wymienić - chociaż może są jacyś "magicy" od reanimacji.... koszt nowego to pewnie kilkaset PLN, używki też bywają w przyzwoitym stanie powodzenia
  3. auto opada jak postoi jakiś czas. okoliczności są właśnie takie :-)
  4. dzięki za uwagi, zapewne wkrótce trzeba będzie wymienić tył... autko mam z roku 97 2.0 LX
  5. Witam wszystkich, jeśli ktoś potrafi coś powiedzieć na temat problemu opisanego poniżej będę wdzięczny: dotyczy: wymiany tylko przednich amortyzatorów - z pneumatycznych na sprężynowe (tylne dalej zostają pompowane). problem: jak "oszukać" sterowanie, żeby pompowało tylko tył, tak by układ sterujący cały czas miał sygnał o poprawnej wysokości przodu. w sieci znalazłem opis na temat zwarcia kabelków sygnałowych: cytat: - czarny z niebieskim - daje sygnal NORMAL LOW, - czarny z niebieskim i dodatkowo czerwony z bialym - NORMAL HIGH. - inne kombinacje polaczen daja sygnaly o nie prawidlowej wysokosci danego amortyzatora. koniec cytatu. tak też uczyniłem. Kompresor zamilkł. dopóki tył był napompowany było ok, ale.... po kilku dniach postoju na skutek jakiejś drobnej nieszczelności auto osiadło. normalnie pompowanie zajmuje niewiele czasu, więc można przyjąć, że poduszki są dość szczelne. podczas jazdy nie ma problemu. w przypadku ww opisanego zwarcia tyłteż się nie pompuje. usunąłem więc mostki - pompuje się prawidłowo, ale nawet po napompowaniu kompresor pracuje. ciężko sprawdzić podczas jazdy czy pompka się załącza. po jeździe i ponownym włączeniu kluczyka - nie pompuje. pytanie: co zmostkować, żeby tylko przód dawał sygnał o prawidłowej wysokości? A może jest ok i nic nie zwierać i zostawić odpięte wtyczki? w sumie to pewnie jeszcze chwilę poczekam z wymianą tyłu na nie pneumatyczny, a nie chciałbym "zajechać" kompresorka dzięki za wszelkie uwagi
  6. Przerabiałem ten problem ostatnio. 23 z tego co pamiętam to błąd przepływomierza. musiałem dziada wymienić i problem z dławieniem się silnika, prychaniem, kichaniem ustał. kontrolka check engine zgasła, autko zaczęło pracować poprawnie. może przeczyszczenie go coś pomoże. u mnie nie pomogło.... tylko wymiana powodzenia i jeszcze jedno, może pomocny będzie poniższy link (kody błędów SUBARU): http://www.troublecodes.net/subaru/
  7. jak to gdzie? kabel OBD2 mam w bagażniku - leży sobie.... a tak serio - to w moim automobilu z 97r jest złącze diagnostyczne pod kierownicą i właśnie temat dotyczy tego czym się tam podpiąć, żeby np odczytać błędy.
  8. eee tam, ktoś sobie kliknął (może przypadkiem) post był w temacie więc, no worries :-)
  9. witam wszystkich forumowiczów, będę wdzięczny za pomoc w sprawie opisanej poniżej: po załączeniu klimy (włącznikiem) - kompresor nie uruchamia się - wygląda na to, że sprzęgiełko go nie dołącza (wewnętrzne koło na kompresorze stoi w miejscu. czy taka sytuacja może być spowodowana np. brakiem ciśnienia w układzie? czy trafne są moje przypuszczenia, że w układzie klimy znajduje się jakiś czujnik odcinający napięcie podawane do elektromagnesu sprzęgiełka uniemożliwiający jego załączenie przy "pustym układzie" ?
  10. a czy elm 327 do rocznika 1997 (Legacy) się nada? no pewnie trzebaby zastosować przejściówkę na złącze do tego auta. ma ktoś jakieś doświadczenia w tej materii?
  11. dzięki za Wasze posty, jeśli chodzi o kontrolke check engine, miganie kodami, spinanie wtyczek pod kierownicą i "stuff like that", to niezupełnie o to chodziło, ale oczywiście warto o tym wspomnieć w temacie :-). miałem na mysli podpięcie kompa, interfejs i oprogramowanie...
  12. witajcie, byłbym wdzięczny za informacje odnośnie diagnozowania samochodu za pomocą komputera (legacy 2.0 '97). - jaki kabel kupić (w rozsądnej cenie oczywiście) - - mam interfejs obd2 do VW, czy po zastosowaniu przejściówki na 9 pinowe złącze w Subaru (dostępne na allegro) da się tego używać? - jakie oprogramowanie konieczne jest do diagnozowania autka? z góry dzięki za info
  13. witajcie, mam pytanko: czy w legacy 2.0 II oryginalnie występowała płyta (osłona) pod silnikiem? z góry dzięki za odp
  14. witajcie, może znajdzie się ktoś kto wymieniał miskę olejową i podzieli się swoimi doświadczeniami (Legacy II 97, 2.0) chodzi mi o: montaż: starą miskę udało się wyjąć tylko po odkręceniu smoka, jakoś nie chciała puścić inaczej (mało miejsca na manewrowanie) - może jest jakiś sposób, żeby przy montażu uniknąć sytuacji, gdzie będę musiał trzymać miskę w powietrzu i montować smoka (ciężko będzie samemu) - rurka na bagnet dość ciężko wyszła z miski - ciężko będzie wcisnąć przy montażu (próbowałem i jest to prawie niemożliwe) - czym najlepiej uszczelnić miskę na łączeniu (podobno dobry jest preparat Dirko) - co sądzicie z góry dzięki za uwagi
  15. czyli rozumiem że 4... szukałem w sieci, ale jakoś to tego silnika nie znalazłem manual czytałem ale do 2.2 i 2.5 bardzo dziękuję za szybkie odp.
  16. witam wszystkich czy ktoś może mi podpowiedzieć ile oleju trzeba wlać do silnika 2.0 (poj 1994 116 PS) z 97 roku EJ20? skrzynia z tego co wiem to ok 4l dyfer tył - 0,8l, ale jeśli jest inaczej będę wdzięczny za info. z góry dzięki...
  17. a ja sobie sprawdziłem w (miarę możliwości oczywiście) i do 2000 są inne niż do 97 dzięki wszystkim za odzew
  18. kurcze, nie wiem czy pasują... muszę to jakoś ustalić. może ktoś z forumowiczów wie i będzie łaskaw się podzielić swą wiedzą w tej materii. w sumie 2000 to już legacy III ile by ta "taniość" wynosiła na PLN jeśli można spytać :-)
  19. witajcie, Wielkie dzięki za odzew - wszelkie wątki na forach polskich i zagranicznych przeczytałem, znalazłem też informację o "oszukaniu" układu sterującego zawieszeniem poprzez zwarcie odpowiednich kabelków - w przypadku wymiany np. tylko przodu. tak, aby układ sterujący "był przekonany", że autko stoi na odpowiedniej wysokości (czyli dostaje odpowiedni sygnał ze styków w kolumnie). pytając o ewentualne "rozgrzebanie" kolumny miałem na myśli np jakieś przecięcie i ewentualne zespawanie elementów - jakoś to muszą przecież składać w fabryce :-) jeszcze raz dzięki - w najbliższym czasie przystąpię do operacji. ...no i oczywiście opiszę sekcję zwłok dziurawego amorka.
  20. Witam wszystkich ! w wyniku awarii jednego mcpersona pneumatycznego doszedłem do wniosku, że chyba rozsądnym wyjściem jest wymiana zawieszenia na nie pneumatyczne. w związku z tym mam kilka pytań (pewnie ktoś już przerabiał ten temat). auto - legacy lx 2.0 kombi, rok 1997 - czy podejdą mcpersony z rocznika 1998, 1999? (ewentualnie późniejszych)? - czy zawieszenie z wersji z silnikiem 2.2 lub 2.5 jest kompatybilne? - czy mcpersony pneumatyczne są rozbieralne? tzn. gdybym jednak pozostał przy opcji pierwotnej jest sens rozgrzebywania kolumny w celu usunięcia nieszczelności, która według wstępnej diagnozy znajduje się w miejscu gdzie poduszka przylega do donej części kolumny... (opaska mocująca jest skorodowana - tak przypuszczam). - czy wystarczy wyjęcie bezpieczników w celu "ogłupienia" układu sterującego zawieszeniem czy trzeba zwierać kabelki idące od kolumny? będę wdzięczny za podpowiedzi w tym temacie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...