Skocz do zawartości

Bartek1983r.

Nowy
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Bartek1983r.

  • Urodziny 23.08.1983

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Skąd
    Europa
  • Auto
    Subaru Legacy 2,5 GX.
  • Zainteresowania
    Motoryzacja, Podróże małe i duże,

Ostatnie wizyty

284 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Bartek1983r.

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. Witam drogie koleżanki i drogich kolegów z forum. Chciałbym was zapytać, czy może znacie na terenie woj. Dolnośląskiego warsztaty wyspecjalizowane w naprawach siników naszych kochanych subarek. Niebawem mam zamiar ściągnąć do kraju moje ukochane legacy. Niestety ma uszkodzone serce. Chciałbym się dowiedzieć co tak naprawdę jest grane, czy to się opłaca reanimować czy może przeszczep innego motoru wchodzi w grę. Z góry dziękuje. Pozdrawiam serdecznie.
  2. Kocham te auto, Mechanik ewidentnie spierniczył sprawę, wymienił tylko jedna stronę lewą, prawej uszczelki i całej strony nie ruszył. I teraz ta strona się tak zapiekła że śruby trudno ruszyć. Holowanie do polski kosztuje około 300 euro. Nie wiem czy sprzedawać, czy może pokosić się o montaż motoru z turbina, ciekaw jest czy wersja s Forestera turbo o mocy 165 Km by pasował pod ten model... A ile można dostać za auto bez silnika?
  3. Witam drogich forumowiczów, Chciałbym się do was zwrócić z pytaniem na bolący mnie Temat. Jestem właścicielem Subaru Legacy II 1998r. produkcji, 2,5. GX z atraumatyczną skrzynia. Niestety motor miał nie fachową naprawę uszczelki pod głowicą, i po 3,5 tyś km przegrzał się ponownie, i wykrzywiło blok i głowice. Teraz naprawa ma wynieś około 2,5 tyś euro. Jak myślę to mija się trochę z celem. Czy moglibyście mi pomóc i doradzić czy jest sens tego remontu, a jeżeli nie to co mogę zrobić z tym autem, czy da się go jakoś na części pchnąć? Reszta auta jest w dobrym stanie, zewnątrz jest parę rys, auto jest w białem kolorze, ma wykończenie czarną skóra, sportowa kierownica momo, klima automatyczna, grzane siedznie itp. Z góry dziekuje
  4. Dzięki za odpowiedź, układ jest pełny i w chłodnicy, i w zbiornikach. Dziwna rzecz bo po dwóch trzech kilometrach jazdy gdzie teraz temperatur na zewnątrz są około 0 stopnia C.A on wskazuje od razu na maximum. po otwarciu maski silnik i chłodnica są ledwie ciepłe. A wentylator chodzi. A nie dawno układ był odpowietrzany i cały płyn wymieniony na nowy.
  5. Witam, Chciałbym się podzielić pewnym problemem zaobserwowanym w moim aucie. Problem jest taki że wskaźnik pokazuje że auto jest na max zagrzane, włączają się wentylatory, ale po otwarciu maski silnik jest całkiem chłodny, a do kabiny nawet po ustawieniu maksymalnej temperatury leci ledwie letnie powietrze. Zbiornik wyrównawczy jest pełen płynu. Co może być przyczyną takich objawów? Czy możliwe że sam czujnik jest uszkodzony, czy to termostat? Z góry dziękuje za podpowiedzi.
  6. Tak zgadza się mam wersję z skrzynią automatyczną. Myślałem że w tej wersji tył załącza się tylko po utracie przyczepności przedniej osi. 1025km pokonałem w 8 godzin i 45min. Aura była sztormowa. Spalanie około 9 litrów. Jestem w niebo wzięty. Stabilność prowadzenia mimo podmuchów wiatru i ulewy wzorowa, 4 osoby i pokaźny bagaż( jedyny minus to płytki bagażnik) mocy starczyło, chodź na paru podjazdach skrzynia już musiała mocno trzymać obroty. Jak by miał z 20-30 koni więcej było by wzorowe, fotele jak na mój wzrost 179cm parę cm pod pupą by nie zaszkodziło. Ogólnie 9/10 punktów.
  7. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Kupie na drogę butelkę 0,5 L. płynu ATF i co 200km na każdej pauzie będę kontrolował. Ja masz turbo, kurcze ale to dopiero musi się zbierać. Ja przedwczoraj miałem okazje pierwszy raz wypróbować zalety AWD na śniegu, nie samowite przeżycie jak dupa zaczyna się dołączać. Całom drogę zapowiadają mi w deszczu. więc i tu cztery buty to jak znalazł. 140km/h średnia 4 pauzy to może w 8 godzinach się zmieszczę. Dziękuje za porady, wszystkim życzę udanych dni wolnych, oraz wiele szczęścia w nowym roku.
  8. Teraz po wymianie na zimówki (R15/195) to i tak leciutko chodzi, na letnich (R16/205) opony Dunlopa chodziło ciężej. A takie pytanie z innej beczki. Jak jest optymalna prędkość do spalania w jeździe autostradowej? Tak aby nie przekraczało 10 litrów na setkę?
  9. Dzięki za odpowiedź. Wyciek jest taki że pojawiają się plamki pod autem wielkości "50gr" . i na postoju przy włączonej klimie czuć delikatnie smażonym olejem. Po wizycie w ASO uzupełnili płyn, coś tam niby uszczelnili na szybkiego i jak na razie ubytku w zbiorniczku nie ma czy to na zimno czy na ciepło, a przejechałem już 350km. Przekładnia tylko przy maksymalnym skręcie coś tam się odzywa. Ja to tam długo zwlekać nie będę, tylko że to tak przed świętami wybulić kilka setek i znaleźne teraz termin graniczy z cudem. A i tak muszę koło lutego rozrząd wymienić bo zostało mi około 12 tyś do terminu a myślę że wszystko na raz lepiej zrobić wyjdzie może mniej za robociznę. Czyli raczej tak czy siak będzie można skręcać tyle że siłą mięśni, czy mogę całkiem stracić kierowalność?
  10. Takie pytanie. Czym grozi ten wyciek? Czy stwarza to jakieś nie bezpieczeństwo jazdy? Mam do przejechania około 1000km do domu w Polsce praktycznie całość autostradą. Czy jak będę ewentualnie dolewał płynu ATF na bieżąco można z tym żyć przez parę tygodni?
  11. Hej Dzięki za odpowiedź. Właśnie wróciłem z "kanału" i okazuje się że pompa jest ok, ale to puszcza przekładnia. Tu u mnie nowa kosztuje około 350 Euro. Da się takie rzeczy reanimować? Czy może szukać używane?
  12. Witam klubowiczów. Mam problem z moim samochodem. Od jakiegoś czasu zauważyłem że coś mi zaczyna cieknąć, pojawiają się plamy pod silnikiem, oraz czuć w samochodzie zapach jakieś spalenizny. Odkryłem że zaczyna ubywac mi płynu z zbiorniczka od wspomagania kierownicy. I co teraz czy to pompa czy to maglownica, takie cześć da się urzywane kupić, lub regnerować, Co można zrobić, czy można z tym jakis czas jezdzić tak przd świętami boje się wydatków wysokich. Prosże o porade
  13. Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Po operacji jak na razie objawy ustały. Nie pokoji mnie fakt że przy pełnym skręcie, przy ciasnych nawrotach, że auto tak jak by przechodził coś w rodzaju reznonansu. To typowe dla 4WD czy coś się dzieję z napędem? I coś przegryzło mi izolacje na wiżace kablów z sinika i teraz musze coś zadziłać bo pewnie wróci i zje do końca i auto bedzie stało.
  14. Dzięki za radę. Ogólnie to pod tą maską to innaczej niż dotychczasowych rzędówkach. Boxer sobie leży jakoś innaczej To jutro operacja na otwartym sercu, mam nadzieję żebym tylko bardziej nie popsuł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...