Alfik
-
Postów
878 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez Alfik
-
-
Wczoraj dowiedziałem się ciekawej rzeczy. W Chorwacji był mój szef. Za 4 osoby na kempingu płacił 70euro (namiot bez samochodu, bo on aut nie uznaje). Ja za apartament z dwiema sypialniami i sporym salonem 50 euro. Ale przyznam, że bez auta to był by on nie atrakcyjny. Warto mieć Subaru
. -
to fakt, ale ja chętnie polecę Ssangyonga Kyrona, bo mam do sprzedania. W porównaniu z Hondą to kawał żelaza. Kufer ogromny. Jazda spokojna, bo automat i diesel 2.0. A w terenie zjada Hondę bez popijania. Najlepszy rodzinny wóz, jaki miałem. Nawet się zastanawiam, czy sprzedać go, czy forestera (oczywiście do jazdy lepszy forek, ale na wakacje z rowerami pojechałem Kyronem).Honda CRV benzyna 2.0 i zapomnisz gdzie jest warsztat.
-
Dziś stuknęło mi 50.000. Na liście dokonań trochę skrzypienia (jak by były duchy - raz tu, raz tam, a często wcale), stukanie hamulców (mam wrażenie, że po przeglądzie na jakiś czas znika), dziura w nadkolu i rozładowany akumulator (ale po naładowaniu nadal działa). Skrzypienie drzwi usunęła wazelina na uszczelkach. Były też wymieniane opony (2), bo biły. Auto jest super, takie problemy, to nie problemy.
-
Jutro powrót. Smutno. Tym razem nie sprzedam 100 kun, które mi zostały - za rok się przydadzą. Było super. Przyznam, że głównie plaża. Ciekawe, że woda wyraźnie chłodniejsza niż w początku lipca. Krk - Baška, Bunculuka.
-
Nowy akumulator jest tańszy niż abonament ISR, nawet jak by go co rok wymieniać. To po prostu bateria, jak w latarce
. Kto ma szczęście, temu ASO wymieni o ręki, a jeśli tak jak mi padnie kilka dni po gwarancji to stać mnie. Szkoda tylko, że wcześniej zgłaszałem problemy z akumulatorem i rada była, by tylko doładować. -
Ja byłem w tym roku w Gościńcu Rabe w Rabe koło Czarnej Górnej. Mili gospodarze, fajne pokoje (choć bez możliwości zasłonięcia okien na ciemno) ale przede wszystkim pyszne jedzenie i podgrzewany basen (a także sauna i masaż). Cena moim zdaniem bardzo przyjemna.
-
Szanowni ! Co polecacie w Austrii, myślę o wyjeździe rodzinnym w okolice Zell am See w Austrii. Szukam namiarów na sprawdzone kwatery, w miarę rozsądne cenowo.
Też chętnie posłucham. To co trafiłem w ubiegłym roku w Kaprun było na poziomie ZSRR w upadku z gospodarzem, który nieprawdopodobnie śmierdział i pajęczynami jak z kiepskiego horroru. Cena bynajmniej nie okazyjna.
-
Dojechałem! Ponieważ drugi wyjazd ma elementy oszczędnościowe, muszę się pochwalić, że na odcinku ze Śląska na Krk XT zmieścił się w 9l/100km w czym wybitnie pomógł wiatr w plecy. Oszczędnościowy apartament okazał się przyjemny, a pogoda jest całkiem gratis. Ciemną stroną jest spalanie na odcinku Łańcut - Wodzisław Śl. gdzie 13 l nie wystarczyło
. -
Przy zakupie auta klient powinien miec możliwość decydowania czy chce miec to w aucie czy nie,
wystarczy nie zapłacić faktury 1.23 zł za pierwszy rok i nie aktywują....
a jak nie jest aktywny to nie pobiera prądu....Mam wątpliwości czy nie pobiera prądu. Zakładam że system cały czas "czuwa" na wypadek gdyby ktoś zdecydował się jednak zapłacić za jakiś czas. Coś na wzór telefonów prepaid. To że nie ma środków na koncie nie znaczy że telefon nie jest ciągle połączony z siecią.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jak nie zapłaciłem faktury za trzeci rok to system nadal działał. Pani z Keratronika wpierw powiedziała, że system jest nieaktywny, a w kolejnej rózmowie przeprosiła za złe informacje - jak nieaktywny to nadal ciągnie prąd, tylko nie dzwonią. Komórka z nieopłaconą kartą nadal próbuje się zalogować.
-
Pan z Keratronika zdemontował mi ISR za opłatą, ale przyjechał do mnie do domu (Warszawa) więc nie narzekam.
-
A widzieliście to z ostatniego Motoru? Subaru ma najwyższą marżę operacyjną ze wszystkich marek (17,5%), przed Porsche, Toyotą i BMW oraz drugi najwyższy zysk na sztuce auta po Porsche. Ogólnie dobrze sobie radzą.
-
Tylna kamera pozwala dojechać na milimetry do przeszkody, czujniki się przydają, jak trzeba obserwować całą okolicę (jak ładuję się w moje miejsce parkingowe to poza tyłem muszę wzrokowo oceniać bok, gdzie mam mniej niż 5cm luzu).
Dziś forester zrobił na mnie wrażenie. Na próbie objazdu zamkniętej szosy terenem wjechałem na drogę zrobioną nie z błota, lecz z superbłota - lepkiego jak ciasto i śliskiego jak masło. Po naciśnięciu magicznych guzików (x mode i VSC off) parł pod górę jak wściekły. Tam było trudno iść w górskich butach - po paru krokach na każdej nodze była wielka pacyna błota, a co krokwalczylem o życie. Ostatecznie ja się poddałem (zbliżał się wieczór) i zawróciłem. Jeżdżąc na boki jak pijany zsunąłem sie z powrotem korzystając z HDC. Potem tylko 45 minut z Karcherem by usunąć większość błota. Trzy obserwacje-
Wyłączenie VSC ogromnie poprawia skuteczność )nie jest duszony motor).
Duża ilość gliny na podwoziu znacząco poprawia wyciszenie
Takie warunki terenowe (bez głębokich kolein i kamieni, ale strasznie ślisko) są stworzone dla forestera.
-
2
-
-
Już się cieszę, że udało mi się zorganizować drugi wyjazd w tym roku. Tydzień na krk. W lipcu cała rodzina była zachwycona. Jedziemy za tydzień.
-
Po dwóch latach i dwóch dniach od zakupu nie odpaliłem - było mniej niż 2V. To po dwóch tygodniach postoju. Naładowalem i jeżdżę, ale na zimę już nie zaryzykuję.
-
Hej, zastanawiam się nad dołożeniem czujników parkowania. Nie są niezbędne, ale miałem kilka sytuacji gdzie mogłyby być pomocne.
Dajcie jakieś zdjęcia jak wygląda forek z czujnikami z ASO.
Mi ASO dodało czujniki przy zakupie. Takie proste, co tylko piszczą, więc nie ma prowadzenia kabli do przodu. Polecam.
-
No cóż ja w swoim forku zrezygnowałem z ISR już po pierwszym roku. Zobaczymy ile mi podziała aku. Może się okazać, że to ISR tak rozrabia.
Inna kwestia - przed urlopem oddałem autko na przegląd przed 30kkm (w lipcu) Zgłosiłem też fakt występowania drgania samochodu (może silnika, może skrzyni..?). Dodatkowym objawem jest pulsowanie oświetlenia w aucie (żarówki w podsufitce, tylne światła stop itd.). Dzieje się to dość często w momencie jak zatrzymam auto i trzymam hamulec. Skrzynia w położeniu D. Czasami drga i pulsuje więcej czasami mniej. Po przedstawieniu skrzyni na N lub P efekt natychmiastowo znika. W sumie dzieje się to już dobrych kilka miesięcy ale pomyślałem, że zgłosze na przeglądzie. Myślałem, że może jakaś kwestia nowego softu to rozwiąże ale dostałem informację, że do mojego my14 (listopad) nie ma żadnego nowego softu ( i w sumie od zakupu nigdy nie było bo przy przeglądzie po 5tys i potem po 15tys dostawałem info że żaden nowy soft nie był wgrywany.
Macie może jakieś doświadczenie w tym temacie? Kojarze, że gdzieś ktoś kiedys pisał w tym wątku, że mu pulsowalo oświetlenie ale jakos nie mogę znaleźć. Serwis prosił bym pojeździl i przyjechał jak wyraźnie zauwaze efekt gdyż podczas przeglądu nie byli nic w stanie stwierdzić. Może po powrocie poprosze serwisanta by przejechał się że mną to zobaczy o co chodzi.
Pozdrawiam, promil_one
Mam tak samo, szczególnie widoczne na oświetleniu wnętrza. Zgłaszałem na przeglądzie - twierdzą, że to normalne przy "sterowaniu impulsowym" ??? Niestety ja zostałem inżynierem elektrykiem w czasach Poloneza i trochę jestem nie na bieżąco z instalacjami multiplexowymi.
Czy ISR masz zdemontowane - u mnie, mimo rezygnacji nadal bierze prąd a nawet można zadzwonić !! Pani z Keratronika mówi, że aby uniknąć poboru prądu trzeba zdemontować. Brak umowy to tylko brak monitorowania (ciekawe kto płąci za SIM??).
P.S. A w nowej skodzie też mi bateria padła w pierwszym tygodniu po odebraniu z salonu
-
Ciekawe, że ori ma 48Ah, zaś zamienniki o tych samych gabarytach 60-65.
-
Deaktywacja ISR ma być zdalna. Może źle się wyraziłem - jak stał to jeszcze ISR był aktywny - koniec umowy był wczoraj - ooops!! dwa lata właśnie minęły i już nie ma gwarancji na aku
. -
To dziś moja kolej - auto stało w garażu 2 tygodnie i dziś nawet się nie dało otworzyć z pilota - napięcie 1,15V!! Podłączyłem mikroprocesorową ładowarkę z trybem "recondition" i czekam. Wyholowanie auta z tych podziemi to horror. Przed wyjazdem naładowałem akumulator, ale nie chciałem zostawiać ładowarki podtrzymującej w publicznym garażu - kurcze - dwa tygodnie to nie dużo, drugi samochód czasem i miesiąc stoi. Błąd.
Z ISR zrezygnowałem właśnie w trakcie tej nieobecności - powiedziano mi, że deaktywują system tak, że nie pobiera prądu - ale do tego garażu na pewno nie dotarł sygnał deaktywujący. Pełen demontaż kosztuje 100PLN.
Zastanawiam się, czy gwarancja coś da - auto nie ma 2 lat, a problemy z akumulatorem zgłaszałem już na przeglądach.
-
Ja pierwszy raz pożyczyłem rower ze wspomaganiem elektrycznym. Zrobiliśmy na takich rowerach dwie wycieczki. Jedną krótszą, gdy nie trzeba było oszczędzać prądu - niesamowite - też trzeba mocno pedałować, bo czym mocniej kręcisz tym mocniej wspomaga, ale leci się pod górę jak pro - piach, kamienie, super. Druga trasa była dłuższa. 1666m różnicy wysokości na 20 kilometrach. Trzeba było jechać na najsłabszym wspomaganiu, co w rowerze bez przedniej przerzutki bywało ciężkie. Włączenie większego wspomagania w oczach zabijało baterię. Na szczycie mieliśmy 1-3 km zapasu zasięgu elektrycznego. Rower Haibike z napędem Bosch.
-
Z tego testu w Motorze są jeszcze dwie ciekawostki:
1. Jak mierzyli bagażnik, to wyszedł im 388 litrów (teraz na wakacjach jestem ssangyongiem, bo do XT bym tyle gratów nie zapakował - te 505 od zawsze wydawało mi się naciągane).
2. Napisali, że słabo się prowadzi, ale przynajmniej bardzo cichy - wiem, że to nowy SBD, ale do XT to już nie pasuje
. -
Niedawno w moim aucie (Forester XT MY14, przebieg 10tyś. km) wystąpił ten sam problem. Dwa tygodnie po corocznym przeglądzie w ASO podczas jazdy po niemieckiej autostradzie nadkole podwinęło się i obtarło o oponę. Z pewnością nadkole nie było w żaden sposób uszkodzone. Obawiam się, że może to być wada fabryczna. Czekam obecnie na wymianę ale chyba nie zostanie to zrobione w ramach gwarancji:(
Było to już opisywane w innych wątkach - ponoć są teraz inne, sztywniejsze nadkola i wymiana powinna być na gwarancji. To, że za swoją zapłaciłem to inna sprawa.
-
Dyrekcja ma jak zwykle rację. Dlatego wybór NA - XT - SBD nie jest uniwersalny i wymaga dopasowania do potrzeb. Ja może za kolejne dwa lata dojdę do tego, dlaczego tak bardzo lubię jeździć XT, a jak w nim nie siedzę to pewne wady dostrzegam. Na zimno teraz wybrał bym NA, ale pewnie bym go tak nie kochał.
-
Który z cytowanych elementów obniżył możliwości terenowe Forestera ( a o takich mówimy !)
Prawidłowa odpowiedź brzmi : żaden ( jedyne z czym można by polemizować, to zmniejszenie prześwity pod tylnym dyferencjałem przy pełnym załadowaniu samochodu ...).
Pozwolę sobie zauważyć, że mam doświadczenie w terenie z każdą wersją Forestera.
To co może podlegać w kontekście jazdy terenowej krytyce, to zbyt długie przełożenia 2.0 N/A M/T.
Natomiast wersje turbo nigdy reduktora nie miały ...
Zgadzam się, że skrzynia XT ma dostateczne przełożenia, mocy nie brakuje, a HDC działa. Jednak można było lepiej zrobić zderzak i osłonę
. Poziom spokoju podczas jazd w koleinach samochodem ze skutecznie osłoniętym brzuchem jest nie do porównania. Z drugiej strony pamiętam moją alfę 4x4 z 17cm prześwitu, miską z alu i ramą pomocniczą z magnezu - tam szuranie o trawę już jeżyło włos na głowie
Subaru Forester [SJ] (MY13=>MY19)
w Forum Subaru
Opublikowano
Hamulce do wymiany czy klocki albo klocki i tarcze? 58kkm na klocki to nie dramat. Moje pewnie skończą się w podobnym czasie (teraz mam 50kkm)