FITNES piles nie pisz :!: panowie z SJS to sa profesjonalisci i nie nalezy robic sobie z nich jaj. inna sprawa to smieszne jest to ze na ostatnim superoesie dostali baty od forumowiczow :roll: :shock: .......................................................................................................................chodzi mi tylko,że jak czytam wasze forum i tych treningach i jakie to nie boki sadzicie,a na Kielcach oesie widziałem,że nawet nikt nie umiał dostawiać subaru do zakrętu,nie mówiąc właśnie o tym,że forumowcy naklepali instruktorom...którzy to biorą kase za uczenie dyscypliny...hmmmm...dyscyplina to każdego z osobna sprawa indywidualna...pierwszą rzeczą to uczy się moim skromnym zdaniem poprostu fizyki,a nie dyscypliny..co działa na samochód,co sie dzieje,gdy....na torze nikt tego nie wiedział..To,że STi nie jedzi sie na okrąglo,bo szpera tylna wypycha przód pojazdu....że auto w poślizgu odciąża sie tylko ujęciem,a kontra kierą to nie wszystko żeby wyjść z poslizgu,lub w nim jechać ile,i jak sie chce...OES w Kielcach należał do zioma z STI-Cartif chyba...taki miał sprzęt i brakowało mu tych podstaw...Prosze sie nie urażać,bo mysle,że każda opinia z"zewnątrz"może być niekoniecznie złą...I nie pije jak pisze,ani nie mam spranego mózgu,jak pisze na forum...Mam nadzieje,że kiedyś będę miał zaszczyt was poznac i wymienic się doswiadczeniami..pozdrawiam.