Skocz do zawartości

demonolog

Nowy
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez demonolog

  1. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  2. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  3. Wiesz może jakiej firmy masz osłony i czy srednice przegubow i półosi są takie same w sf i sg? Zaadaptowałbym
  4. Pytanko, trzeci raz w przeciągu kilku miesięcy wymieniam przez lift tuleje wahaczy przednich (te wprasowywane) i osłony przegubów wewnętrznych. Co do tulei, planuje poliuretany - pytanie które polecacie? A z osłonami nie mam pojęcia, odkąd podniosłem forka wymieniam co chwilę. Też tak macie? Co założyć, żeby pożło dłużej?
  5. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  6. Przy instalacji LPG interwał regulacji luzu nie zmniejszy się tak diametralnie, jak się zastosuje lubryfikację. Dostępne bez problemu, bo nie tylko subaru ma silniki słabiej tolerujące gaz. Niedogodność to dolewanie tej lubry do zbiorniczka co jakiś czas
  7. . taktyczna kropka do obserwowania wątku to strasznie miło jak ktoś za mnie zaplanuje wakacje, poczytam pośledze, bo wasze zdjęcia mnie przekonały, żeby trochę poodgapiać. Będąc w Słowenii (forkiem sf) podjechałem do Wenecji, bo to już tak śmiesznie blisko było, że wstyd by było nie podlecieć i nie żałuję. Do włoskiego papu mało co ma start Długa jazda nie taka straszna, jak jest o czym z małżonką pogadać to zleci moment, do wenecji zajęło mi jakieś 11-12 godz, w sumie tyle samo jakbym miał jechać bałtyk..
  8. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  9. Z dniem dzisiejszym wjechało LPG droga inwestycja w tanią jazdę, oby szybko się poodkładało na dalsze modzenie
  10. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  11. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  12. I to przesunięcie musi być na konkretny wymiar, czy coś w widełkach 10-15mm - byleby równy po obu stronach? Ten zabieg to wymóg tylko do wyższych dystansów, czy np przy 40mm nie jest potrzebny? zamówione zapłacone Będzie lift, będą koła - będzie i chwalenie się w temacie. Udało się wam zgadać na spota jakiegoś?
  13. Przymierzam się i ja do podkładek, obejrzałem zdjęcia Waszych realizacji i laickie pytanie mnie gnębi - o co chodzi, że jedni mają wstawiony poprostu kawałek rurki między dwie flansze równo, a na kilku zdjęciach pojawiaja się para podkładek z przesunięciem, albo nawet z rurka cięta na kiełbase. Co to daje? Lub w czym przeszkadza brak tego przesunięcia?
  14. demonolog

    Sprawdzenie nr VIN

    Dzięki Glodzio, niestety poszła już gdzie indziej.
  15. demonolog

    Sprawdzenie nr VIN

    JF1GGALD32G012610 Dołączam do próśb o sprawdzenie vinu potencjalnie nowego wozidełka w garażu.
  16. Bry wieczór. Problem mam grubszy, bo nigdy się z czymś takim nie spotkałem - nawet w opowieściach. Pacjent: impreza gd 2.0R, 2006 rok Podczas wyjeżdżania z garażu wszystko w porządku - zwykłe wytoczenie się na 1 biegu. Po paru minutach powrót do garażu i: 1. Wsteczny wszedł bez problemu, auto ruszyło. 2. Po około dwóch metrach coś stukło - i impreza zatrzymała się ( coś jak wsadzenie kija w szprychy w rowerze) 3. Skrzynia dała się zluzować ze wstecznego, ale po puszczeniu sprzegła ciągnie do przodu. 4. Żaden bieg nie chce się dać włożyć. 5. Do garażu zapchane zgaszone, lewarek jest luźny, ale przy pchaniu przeskakuje jakby było na 5 biegu. 6. Do obecnej chwili przez 2 lata skrzynia nie dawała żadnych sygnałów, że coš zaczyna wołać o serwis. Jakieś pomysły od czego zacząć? Kontrolnie sprawdzony poziom oleju w skrzyni - jest ok.
  17. Dzień dobry! Na pierwszy ogień poszedł najprostszy sposób rozwiązania problemu: przedmuchać mu zdrowo gary. Złożyło sie tak, że z racji zakończonego projektu w pracy, musiałem zmienić miejsce zamieszkania o jakieś 120 km, więc nie żałowałem mu gazu. Około 50 km na 'pełnym ciostku' na razie pomogło, po małym postoju w sklepie już nic nie szarpie - zobaczymy jak długo się efekt utrzyma. Przy okazji przepaliłem resztkę 95 w baku, więc postaram się zatankować 98 teraz. Może być z tym problem bo wbrew pozorom nie tak łatwo 98oktan w Szwecji namierzyć, ale spróbujemy. Chwilowo nie będę się bawił w czujniki, poczekam aż wrócę do ojczyzny ukochanej, z resztą zobaczymy jak się będzie przez drogę sprawować, Jeżeli dalej będzie kaprysić, zachaczę dwoch znajomych magików elektroników i będziemy szukać winy w czujnikach, przepływce i przepustnicy. Na razie jest - może nie do końca dobrze - ale dużo lepiej, dzięki wam bardzo za pomoc, bo nie bardzo wiedzialem nawet jak tego problemu szukać na forum Na koniec dwa pytania: 1. Jak się wirtualnie odwdzięcza za pomoc? Jest jakieś wirtualne piwo czy cuś? 2. Czy przy ostrej jeździe to normalne jak sobie puści dymka lekkiego? Ktoś mi kiedyś prawił, że każde jedno subaru lubi sobie chlipnąć oliwki, a ja nie bardzo wiem jak się do tego ustosunkować..
  18. dzięki! Wątek przeczytany, od jutra zaczynam po kolei testować opcje do skutku.., dopiszę się w temacie co ewentualnie pomogło. BTW., gdzie w GD 2.0 jest czujnik spalania stukowego? Można go tak bez większego przypału odłączyć gdyby nic nie pomagało?
  19. Witajcie, Problem wygląda następująco: 1. Motor stopniowo od paru tygodni delikatnie traci na mocy 2. Przy wciśnięciu pedału gazu "do podłogi" skacze przy przyspieszaniu - najczęściej w zakresie obrotów 2500 - 3500 RPM 3. Silnikiem nie szarpie ani go nie dławi - chodzi równo 4. Podpięcie pod komputer nie wykazało żadnych błędów czy nieprawidowości 5. Nikt nie wie o co chodzi.. Szwedzcy specjaliści orzekli, że jak nie ma błędów to jeździć i ignorować dopóki nie wybuchnie.. Mechanik ze mnie nijaki, ze Szwedów tym bardziej, bo jak komputer nie pokaże co auto boli to nic nie poradzą.. Macie jakieś pomysły co mu dolega? Za tydzień wybieram się subarką do Polski, przede mną prawie 1500 km - a słabym szarpiącym autem to nie bardzo to widzę.. pozdrawiam demonolog
  20. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  21. demonolog

    Dzwięk silnika

    to jest jeszcze nic, mi też coś dzwoni w silniku, chromoli sobie metalicznie, ale tylko co drugi, trzeci dzień, chromoli sobie przez pół dnia i przestaje na dwa dni.. i inkt nie wie o co chodzi
  22. mnie często (zwłaszcza w zimie) kopie w ten sposób.. futryna od drzwi Wątpię żeby była pod prąd podłączona więc to ja musiałem być naelektryzowany - może u Ciebie nie ma przebicia, tylko ty jesteś naładowany?
  23. demonolog

    Audio w subaru

    oba nie występują już w ofercie, jak to sprawdzić?
  24. demonolog

    Audio w subaru

    nieuprzejmie wtrącę się w temat.. Potrzebuję opinii kogoś znającego się na rzeczy.. Jestem na etapie zrobienia audio w hawku i mam problem z jednostką sterującą dalej zwaną radiem.. Posiadam Sony MEX-1GP (ze starego auta) i Sony MEX-BT3600U (nabyty wraz z Subaru) - które z nich jest lepsze? Czy może oba 'ojszczać' i rozglądnąć się za czymś nowym? Radio ma mieć wsparcie wzmacniacza dla zestawu odseparowanego i monobloku dla subwoofera (prawdopodobnie we wnęce błotnika). co się lepiej nada?
  25. WITOJCIE! Świeżo upieczony posiadacz czaaarnej jak tyłek szatana imprezy melduje się na forum i pozdrawia wszystkich użytkowników!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...