Skocz do zawartości

Yoosyn

Użytkownik
  • Postów

    177
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yoosyn

  1. Ojciec kończył o 21:00. Adam napatoczył się przy okazji. Pojechaliśmy we trzech. Wystartowaliśmy po 23:00 z pod Lublina. Ruch znikomy, jadę tylko trochę szybciej niż powinienem. W zabudowanym z szacunku dla miejscowych (i własnego portfela) przepisowo. O 1:30 byliśmy w Rzeszowie. Tankowanie LPG, łyk herbaty i jazda. Tereny coraz ciekawsze. To zaskakujące jak przyjemnie i pewnie seryjna Impreza prowadzi się w zakrętach! O 4:15, pomiędzy Ustrzykami Górnymi, a Brzegami Górnymi szykowaliśmy się na szlak. ------------ Rano Po godzinnym podejściu w świetle latarek dotarliśmy na Połoninę Caryńską. Wschód słońca nastąpił planowo Następnie, o 6:30, robiąc użytek z ławek, poszliśmy spać. Pierwsze zorganizowane grupy turystów obudziły nas po 8:00, ok 10:00 ruch był naprawdę spory. Po śniadaniu zeszliśmy na parking. ---------------- Po południu: Wołosate, po kolejnej drzemce (tym razem pod wiatą) szykujemy się do podejścia. Na szaku pojawiamy się o 16:45. Celem jest Tarnica. Co ciekawe podczas zachodu słońca na szczycie nie było już nikogo. Zjedliśmy podwieczorek, było zimno, bez rękawiczek ani rusz. O 19:40 zaczeliśmy zejście. W świetle latarek schodzi się genialnie! Pod warunkiem, że szlak jest znany/dobrze oznaczony. Po 21:00 wsiedliśmy do auta. Znów zatankowałem w Rzeszowie. Spalanie Rzeszów->Bieszczady->Rzeszów 8,6 LPG/100Km. Koło 2:00 jesteśmy w domu. Jestem bardzo zadowolony z Imprezy 1.6
  2. Yoosyn

    ile wam pali ?

    Jeżeli instalacja lpg zapewni wystarczająco bogatą mieszankę przy tak dużym obiążeniu to można te 200km/h gnać Czemu niby nie? Tymczasem; Impreza Kombi My99 1.6 95ps PB95 trasa garwolin - lublin, przepisowo, na ekspresówkach 130, trochę kręcenia się pod miastem. 6,5/100km
×
×
  • Dodaj nową pozycję...