Nie chcecie się spotykać, to sam se spota urządziłem z nieznajomym mi kolegą, ponieważ my to właściwie rodzina (no, może trochę dysfunkcjonalna, ale zawsze). Trochę było dziwnie, bo cały czas ja gadalem...i zdjęcia robilem. Drugiego kierowcy nie było - wiadomo #zostanwdomu
Ale spotkanie udane