Skocz do zawartości

Moniqa

Użytkownik
  • Postów

    3394
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Moniqa

  1. Przyłączam się do wniosku kolegi Waldemara i w związku z tym że to on wyszedł z inicjatywą proponuję go mianować przewodmiczącym. Ja chętnie zostanę członkiem upss, członkinią.
  2. Jasne, jasne....kolektyw po prostu się opier.... Zdjęcie nic nie da bo przyspieszona akcja serca nie sprzyja takim ćwiczeniom. No i jeśli fota Heidi nie jest wystarczając motywująca no to ja już nie wiem....Może zamieszcze zdjęcie jej lovera, LEO :?:
  3. Powtarzam raz jeszcze... niedomówienia, tajemnice i dyskrecja.....no dobrze , uchyle rąbka...wywijanie zależy od nastroju...co, czym i jak się wywija. P.S. w pewne zakłopotanie wprowadzją mnie moje cytaty. :roll: Jak ćwiczenia :?:
  4. Shodan nie zbieram, ale fakt często oglądam. Fotki lubie, takie zboczenie zawodowe , na ładne kobiełki też zerkam ale nie z zazdrości tylko dlatego że lubie jak jest ładnie do okoła .....no i to się tak zsumowało. Pirelli 03 jest już zaopatrzony w płeć brzydszą ale ta jakoś mego oka nie przykuła. śmiech'u , trenuj, trenuj.....skupienie i regularne ćwiczenia czynią mistrza.(niereglarne są ponoć niezdrowe)
  5. Ooootyle się tu u nas dzieje że nie wiem od czego zacząć więc wypunktuje jak w regulaminie: 1) Śmiech'u a w jakiej roli się widzisz? Nie baca, nie pogodynka...radze nie zostawiać tego w mojej kwesti ni chyba że z różowym ogonkiem ci do twarzy a rzczej do innego lica :wink: 2) podoba mi się inicjatywa kolegi Śmiech'u aby kolektyw administrujący abym wreszcie była w 100% nią a nie nim bo znów się jakaś afera wywiąrze. 3)Szanowny P.Waldemarze dołączam do wniosku współforumowiczów. Spragnieni jesteśmy tajemnic pańskiej podróży do ziemi obcej...bo ten kto tam był wie jak wiele czycha na człeka w Italiiiii a kto nie był to dopiero ma wyobrażnie. (patrz.post kolegi Śmiech'u) 4) ja wszelkie organizacje ominęłam bo mundurki były mi przykuse i przełożeni na mnie dziwnie zerkali. Jedynie obroty w zespole ludowym kilka lat wywijałam.obroty zapomniałam ale wywijanie nadal mi pozostało.
  6. Nie, to nie ja tylko Heidi Klum!odeszliśmy nieco od topicu Pirelli więc do niego wracamy. A Heidi jest na miejscu bo nie dość że ładna to jeszcze jej zdjęcia są w roczniku '03.
  7. No właśnie na topicu o Pirelli tak się kilku odmładzało! wyszło szydło z worka! Ale osobiście młode to ja lubie tylko Beaujolais Nouvo :wink:
  8. To zależy od nauczyciela jakie metody stosuje. Jest np. sposób na...... zapomniałam że teu są dzieci :wink: Pilna i pojętna uczennica...
  9. Amator mocnych trunków...podobnie jak ja, ale nie w upalne południe.A cel jest szczytny, nie żaden matrymonialny. Język kraju w którymś pan przebywał niezmiernie mi się podoba i mam wielkie pragnienie się go uczyć niebawem, więc chodzi wyłącznie o konsultacje. A jak nauczyciel niczego sobie to nauka lepiej do głowy wchodzi....choć może nie zawsze. P.S. Ale dyscyplinka nie wchodzi w grę!
  10. America Whiskey zamiast iście boskiego, włoskiego Ramazotti?? Wstyd...dobre ci ono i nie ma syndromu dnia wczorajszego po zażyciu. Włoch pan powiadsz..przystojny...drinki podaje...bystry...ideał, może choć jakis numerek telefonu?
  11. HEJ!!! A jakś dziś bedzie pogoda baco? bo ni wim czy dużo lodu dawać do tej Cuby czy moze jakisik swojski grzaniec lepiej serwować...
  12. Spokojnie! ja szczepiona jestem, tylko kobitki zajętych samców mają jakieś dziwne drgawki na mój widok.... nie wiem dlaczego? "..Ja jestem spokojna, agresywność w skali...jeden..."
  13. zależy jaki członek wysunie sie na czoło.....tzn co się nawinie :wink:
  14. Śmiech'u wiedzę że głosisz hasło teraz Polska... brawo, brawo....za umiłowanie do ojczyzny dostaniesz klamkę z fiata 126p bo też nasz a i krzepy z witamin tez trzeba było żeby go pchać jak się zawiesił. Do haitanek też nic nie mam ale twórcy subaru znani ze świetnego gustu też wolą długonogie blondyny od małych czarnych...więc zostają krakowianki( może niech choć częstuja jakiąś Cuba Libre??)
  15. Śmiechus ciekawus.... a jak rozczeruje cię to co zobaczysz?A co do swoja, nie swoja...swoja bo panna...i można mnie oswojić o ile da się oswioć kobitke zanim cię pogryzie...nie swoja bo nie stoi przed moją chacjendą niebiski monster ale świnka skarbonka tyje....( a świnka jest błękitna i ma złote raciczki)
  16. A mogą być mandarynki? rymują się do subarynki i są w letnim klimacie?? Zamiast krakowienki mogą być haitankii.....co wy na to?
  17. A jak serwer tego nie zniesie? Kto włuczy się po OS'ach mógł mnie w wersji "roboczej" zobaczyć. Kto fotel grzeje niech ruszy na rajd. P.S. A co do zdjęcia to lubie szczyptę niedopowiedzenia....
  18. Tam na powitanie krakowianki tańczą, a gości chlebem i solą witają! Salon ci to nad salony!!!
  19. No tak sezon urlopowy, na forum cisza a wszystko niby moja wina, ach.... Chyba wszyscy postanowili rozwikłać zagadkę bo na forum jakiś dziwny spokuj nastał....no chyba że jest w Chałupach jakiś obóz integracyjny subarofili o którym nikt mnie nie poinformował???
  20. ach co to za dywagacje??? Jestem kobiełką z krwi i kości (może w pewnych miejscach aż nadto .....ale nie w tych o których pomyśleliście) Tak mi wpisali w metryce i tak jest. Drobne wpadki literowe tylko na szczęście są efektem mojej ekscytacji za każdym razem gdy odwiedzam to forum. Dlaczego??? chyba sami wiecie skoro to czytacie :wink: Szanownej Dyrekcji sugeruję jednak by wprowadziła pewne rystrykcje co do kilku członków Forum SIP za brak wiary w bardzo dobry gust Szanownej ( sama też lubie prawić sobie komplementa)
  21. cORAZ BARDZIEJ PODOBA MI SIĘ TO FORUM, POLECAM Z CAŁEGO SERCA :wink:
  22. Wpływ to bym chciuała mieć ale nietsety Wielceszanowna jest tak profesjonala i na moją gimnastykę ( a biore przykład z rumuńskich gimnastyczek) jest nie czuła. ale ma nadzieję że na kawę i ploteczki w kwaterze SIP liczyć zawsze mogę?
  23. Nie chcę sugerować Szanownej wizyty u okulisty ale to była lekka przesada z tą komplementacją. Jest bardzo zwyczajnie , nie żeden STI, ot standardowy pakiecik WRX. Więcej szczegółów Szanownej nie podam z racji wiadomej nie podam bo posądzeni zostaniem o wspólne układy i tajne narady :wink:
  24. Dziękuję Wielceszanownej Dyrekcji za tak subtelną reklamę moich walorów i jakże wyszukany i taktowny komplement. Chyba zacznę częściej odwiedzać włości wielceszanownej.Mam nadzieję że ja to faktycznie ta. Dla potwierdzenia dodam tylko że niedawno nakłanialem swego najwspanialszego szefa( czasem zagląda na forum z tąd takie podlizustwo) na pięknego bordowego forestera ale miał uzgodnić to z żoną....i nie zamówiłTeraz mu wmawiam że baaardzo potrzebne mi takie auto służbowe. Jestem też tą obiecanej aczkolwiek nie dokonanych indywidualnych oględzin po dalekich lotach na Elmocie. Zgadza się???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...