Skocz do zawartości

Moniqa

Użytkownik
  • Postów

    3394
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Moniqa

  1. Wywołałeś ze snu zimowego Bro to jestem I chyba zostane na troche Tylko jak nadrobic te 2938459483727293402753450 postow w trybie korespondencyjnym/hybrydowym/zdalnym/helpmeplizzz co tu sie dzieje???
  2. Owszem dlatego uznałam że wypada się przywitać
  3. Po tak dlugiej przerwie....chyba wypada się przywitać p.s. FTZ
  4. Moniqa

    Pomóżmy Oskarowi!!

    Do zobaczenia chlopaku! Wojowniku! Twardzielu jak nikt inny...dziekuje za kazde spotkanie, rozmowe, wiadomosc.. Byles..nie, Ty jestes wyjatkowy bo zawsze bedziesz w naszych sercach. To jak nas zmobilizowales do dzialania kiedys, to jaka dawales energie mimo ze sam byles bez sil, za wszystkie dzielone razem smutki i radosci....dziekuje za to wszystko. Kocham.
  5. Moniqa

    Leszno---> Warszawa

    grygo, dzięki ale tu chodziło o nieco inny transport (małego czterołapa z merdającym ogonem) Można zamykać, Fifi już w domu
  6. Moniqa

    Leszno---> Warszawa

    Drodzy Forumianie... Czy ktoś z Was w najbliższych dniach będzie przemieszczał się na trasie: Leszno (Wlkp) lub okolice- Warszawa Proszę o info na PW
  7. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  8. ciekawe..alenie napiszę ku Twej radości "rozwiń proszę"..TYMI..GIGI...a może GIGITECH http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... 0#p1342390 no comment :!: P.S. Romciu, wybacz :wink:
  9. Sorry, ale kim Ty u licha jestes? Dosc odwaznie wkladasz kij w mrowisko, wiec pewno skoro stajesz w ich obronie, to znaczy ze znasz te relacje lepiej od pozostalych? Napisz o tym w takim razie. Faktem jest ze rafalek wyslugiwal sie latami marcinem (z Zalesia Dolnego) i jak bylo goraco to wszystko szlo na marcina, jednak kazdy z nich ma za uszami. Rafal ma takie rzeczy ze sie nikomu z Was nie snilo! Bzdura jest ze rafal nie zajmuje sie przerobkami aut Bo to dla niego zbyt lukratywne zajecie (teraz chwilowo podlaczyl sie do wiekszego cycka), ale pisanie ze marcin jest jakkolwiek pokrzywdzony przez niego jest smieszne, bo bez niego sam by takich walkow nie wymyslil, jest po prostu wiekszym glupkiem, dlatego tez mu sie wszyscy do dupy dobiora! Po pierwsze proponuję zmienić ton wypowiedzi kierowanych do mnie… tłumaczyć Ci czegokolwiek nie zamierzam, nie czuję w sobie takiej potrzeby...przeczytałam kilka Twoich postów i …powiedzmy że „uważam że nie jest możliwe znalezienie przez nas wspólnej płaszczyzny do konstruktywnej wymiany zdań”. W poprzedniej wypowiedzi zawarłam informację – to co z nią zrobisz to Twoja sprawa. Nie szczekaj jednak w moją stronę bo hałas bez sumiennego przekazu drażni moje uszy. Gwoli dygresji tylko nadmienię, że jestem jedną z ostatnich osób, które mają ochotę bronić tych, którzy prowadzą warsztat opisany w tytule tego wątku. Nieopatrznie, mój samochód też przechodził epizod związany z w/w. Delikatnie rzecz ujmując, przyjmijmy, że w związku z owymi doświadczeniami, nie będę rozdawała ich wizytówek, swoim znajomym. Dotyczy to jednak moich kontaktów z konkretnym człowiekiem i nie mam żadnych podstaw, żeby to rozszerzać na innych. Ad rem: Jak wynika z Twojego postu (odnosisz się do lat wstecz i opisujesz relacje między Panami) znasz bardzo dobrze sytuację...Rozumiem, ze owa świadomość pomogła Ci „ostatnio” w podjęciu decyzji o zwróceniu się do w/w. Skoro zdecydowałeś się na współpracę to można wywnioskować, że „przez owe lata” było OK. Dzisiaj skorzystałeś z usług, ale co istotne – jednego z braci i tyle. Jeżeli /jak wskazują Twoje dotychczasowe wypowiedzi/ zostałeś przez niego oszukany i to on jest dla Ciebie stroną w opisanym sporze to wpisywanie w temat Rafała jest bezzasadne i wynika wyłącznie z chęci podbicia tematu i uczynienia go „bardziej medialnym”. Abstrahując od faktu, że aktualnie wg mojej wiedzy nie istnieje kompletnie żadna współpraca pomiędzy wymienionymi przez Ciebie Panami to nawet gdyby przyjąć, że np. działający na swój rachunek, po godzinach mechanik z ASO wyrolował Klienta, to ciężko jest mieć o to pretensje do jego pracodawcy. Jeżeli dodatkowo okaże się, że owy pracodawca wyrzucił go wcześniej na zbity pysk z roboty i mowa jest teraz co najwyżej – o byłym mechaniku z ASO pracującym na lewo /oczywiście ASO użyłam wyłącznie jako przykład, możemy wpisać NIEASO/, to tym bardziej z określeniem adresata pretensji nie powinno być kłopotu. Jeżeli tego wprost nie rozumiesz to ja „szara myszka” nie potrafię klarowniej przekazać. Jad jaki wypływa z Twoich wpisów, patrz „chwilowo podłączył sie do większego cycka”, nie jest nawet typowym żalem i zawiścią, ale sugeruje próbę załatwiania jakiś prywatnych animozji. Chyba, ze jest wynikiem tego, ze „Twój cycek” jest zbyt mały i masz z tym problem. Kończąc- nazywanie kogoś „głupkiem” jest delikatnie mówiąc słabe...świadczy wyłącznie o osobie która używa takich określeń...ale czego więcej mogłam się spodziewać …. Nie wiem kto, komu, w jaki sposób i do czego będzie się dobierał ale zwracam uwagę że ferując słowa o innych czasem warto się zastanowić chwilę...bo przecież sprawiedliwość dosięga każdego, taką już ma naturę. Odnośnie pretensji kierowanych w stronę „Zalesia” stanowiska zajmować nie będę. EOT
  10. Rafał nie ma z klimatami warsztatowymi (naprawa aut, modyfikacje itp) doczynienia już od dawna. Jeśli chodzi o temat Marcina to w tych relacjach można go śmiało nazwać tak samo pokrzywdzonym.
  11. oczywiście że................zazdroszczę Wam że będziecie
  12. super filmik..oddaje klimat jaki robiła nasz wyjątkowo głośna kolumna I nawet moja Mini MySza się załapała...(jestem stronnicza ale...jaka ona jest fotogeniczna )
  13. Gumka nie pękaj tylko przybywaj
  14. Oski, przed chwilą widziałam program w TVN'ie, bardzo się cieszę że udało Ci się zamknąć pewien etap...domyślam się jak ważne to było ( w wielu płaszczyznach) dla Ciebie i bliskich. Gratulacje, powodzenia i siły :wink: Ścickam mocno..
  15. mała aktualizacja :wink: 1. Zofija&Jarmaj - Super Wiśnia 2. rrosiak - OBK (nie bulgocze ) 3. mały&KonSTi - Złooooooo 4. Remek 5. Barbie 6. bakupno - Black Turbo-Fridge 7. doCtor 8. Azrael 9. Fido__Dido wolnyssak 10. vibowit i może liwit, jak nie będzie gorąco 11. Tak jak obiecaliśmy: pablonas&Wiola - sej biturbo wrc s2000 spec lpg`2011 12. Grizus z żoną 13. Kruszyn 14. inquiz 15. damaz 16. Monitor ślubny w MySzy albo MySz z Monitorem.. 17. Mazi i Przylepka - Nie wiem czym. 18. ....
  16. To co ? Fakt że stawiam psa na tym samym poziomie co trzode chlewną czyni ze mnie gorszą osobe ? To już jest Twoja interpretacja. Każdy widzi to co chce widzieć. W tym przypadku chodziło mi wyłącznie o jakość postów a nie o to co kto uważa..indywidualna kwestia, ja wyrażam wyłącznie swoje zdanie. Slesz..faktycznie śliczne i? co chciałeś w ten sposób pokazać? możemy wkleić jeszcze małe kurczaczki i owieczki, i? Nie ukrywam że nie jestem wegetarianką, tylko mam swój, indywidualny podział na zwierzęta domowe i hodowlane ( i tylko takowy tu wyrażam, każdy może mieć inny) Dla mnie osobiście pies/kot/koń i jeszcze kilka innych zwierząt to stworzenia które postrzegam w innych kategoriach niż "materiał na kotlet" i tyle. Premo..a Ty najwyraźniej zjadłeś wszystkie rozumy zagryzając tym wszystkim co wypisałeś skoro wiesz lepiej niż ja ( wnioskując z cytatu był to tekst do mnie).. :shock:
  17. Rozwalają mnie takie teksty... czy wy w ogóle przeczytaliście ten wywiad ?? quote] nie bardzo wiem co Cię rozwala i dla Twojej wiadomości przeczytałam go dokładnie. Nie ma dla mnie znaczenia czy pies o którym mowa jest sprowadzany z zagranicy czy lokalny. Moje podejście do takiego czworonoga nie zmienia się wraz z jego pochodzeniem. Mnie osobiście rozwala takie właśnie podejście- jak coś nie biega po moim podwórku tylko po sąsiada (zagranica) to można to znieważać.
  18. to czemu subaru wypuściło takie padło jakim jest nowe Justy :| daje fory konkurencji ..a serio to myślę że na chwilę obecną nie myślą nawet o takim kliencie docelowym..Justy jest po to/zostało żeby w ofercie nie było segmentowej dziury
  19. Nie dalej jak w sobotę usłyszałam podobną propozycję ... brzmi mrrr..organizacyjnie mi odpowiada będę śledzić temat... 8) p.s. a będziesz mi śpiewał? :roll: plizzzzzzzzz
  20. kończy się ważny etap zarówno w motorsporcie jak i motoryzacji szerzej rozumianej.. nadchodzi era hothatch'y p.s. I love my R53
  21. jak w pierwszej chwili przeczytałam to pomyślałam że chwili pomyślałam że chodzi o knajpę do której można bez stresu chodzić z przyjacielem na smyczy a tu wręcz przeciwnie. Nie będę pisać jakie odczucia budzi we mnie postawa kilku forumowiczów ponieważ mam świadomość że jeżeli ktoś ma taki a nie inny poziom empatii i nie widzi tak prostych różnic między to... Nie mniej uważam że w kraju takim jak nasz gdzie pies/kot traktowany jest przez znaczną część społeczeństwa jako przyjaciel/członek rodziny nie powinny mieć miejsca tego typu procedery. Osobiście (a mam wrażenie że dotyczy to większej części nas) jadąc np do krajów arabskich nie robię nic takiego co narusza ich kulturę..i uważam że pomijając kwestię czysto ludzką (poniewaz jest to odczucie indywidualne) to choćby przez szacunek dla kwestii kulturowych taka sytuacja nie powinna miec miejsca. I mimo że empiryzm nie jest mi do końca obcy..to mówię stanowcze NIE.
  22. Moja prywatna Mama, lat 60+ ma na aucie naklejkę motocykla (wiele lat użytkowała jednoślad) i "patrz w lusterka" ..pirat z niej. Chodzi mi o to żeby nie patrzec na takie tragedie stereotypem. Bo bliżej potem temu do klimatów z SE czy Faktu..niż faktycznej refleksji i przestrodze. Kiedy opis takiej akcji dotyczy Subaru grzmimy na określenia zazwyczaj używane przez pismaków. Zobacz jak zmienia nam się optyka. Absolutnie nie bronię kierowcy, takie sytuacje nie dzieją się bez przyczyny.. ale wystarcza opis "kierowca (28l.) oraz pasażerka (26l.)" by z informacji o tragedii zamieszczanej "ku przestrodze" zrobić wyłącznie pejoratywny komentarz.
  23. Chyba nie do końca..wczoraj widziałam efekt tego wypadku na lawecie. Kierowca, młody chłopak był Night Driversem (nie oceniam jak jechał, co robił..nie znam szczegółów zresztą obawiam się że dla żadnego "młodego gniewnego taki wypadek nie będzie przestrogą..a im życia nie wróci). Pasażerka to młoda dziewczyna, mama 2 letniego dziecka, pracownica ratownictwa o ironio, która była jego klientką..jechała do pracy więc nie do końca Twój "komentarz" jest trafny. Wsadzanie jej do tego "worka/klimatu" jest słabe..
  24. hmmm a gdzie kierownik "tego bałąganu"? Siedzi przy świecach albo zmywa gary po kolacji?
  25. naprawdę jestem ciekawa jaka część forumowej, męskiej braci w poniedziałkowy wieczór będzie na forum sącząc co nieco zamiast trzymając za rączkę żonę/narzeczoną/dziewczynę/potencjalną żonę, narzeczoną, dziewczynę za rękę w kinie/restauracji/na spacerze/pod kominkiem/na kominku itd.. Wasze zdrowie Panowie :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...