stawka robocizny w Polsce , jest już prawie takie sama jak w europie, (mówię tu o fachowcach z pierwszej ligi ). Bo niestety wiedza kosztuje,
stawka godzinowa (przykładowo) kosztuje w pl 6zł/h i w uk 6funtów/h (przy podobnym stanowisku), więc przyjmuję stosunek jest 1 do 1 "jednostki".
robiąc NP. wymienę turbiny w PL zapłacisz jakies 500 jednostek, w uk niecałe 200 (oba przypadki w dobrym zakładzie)
przełozenie opon z wyważeniem: w pl 130 jednostek (w firmie quattro cośtam), a w uk 50.
laweta 100km w jedną: w pl z 300, w uk 150.
znaczek na list: 2-3zł ( ?), a w uk 0,40.
rozumiem koszt i cene czesci ale mowimy o robociznie.
nieraz zastanawiam się jak ludzi stac na życie w tym ładnym ale względnie drogim kraju :shock: