Sobotni teges: pojechalismy z kumplem wieczorem robic zdjecia w opuszczonymi i zdewastowanym osrodku nad Zegrzem, potem przenieslismy sie na plaze w okolice Nieporetu, a pozniej na Zapore Debe i tam kumpel zauwazyl, ze nie ma torby z obiektywami. Przypomnialo mu sie, ze zostawil ja na plazy w Nieporecie. Prawie sie splakal, bo to wszystkie jego obiektywy, w tym jeden jeszcze nie splacony, a szanse na znalezienie juz raczej niewielkie...
Wrocilismy na plaze i oczywiscie po torbie ani sladu, ale postanowilam popytac w okolicznych knajpach, czy ktos przypadkiem nie oddal. Pod jedna z nich stalo dwoch motocyklistow, ktorzy czekali na nas ponad godzine, zeby nam te nieszczesna torbe oddac. Fajnie, ze sa jeszcze uczciwi ludzie :!: