Skocz do zawartości

arno

Użytkownik
  • Postów

    2317
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez arno

  1.  

    Większość użytkowników Legenda nie należy do demonów prędkości stąd może kierownik się bał. Ja też codziennie wyprzedzam kierowników Subaru, którzy nie wiedzą co mają.

     

    pozdr

    Czy jesli jade Katowicka 120/130 samochopdem z nalekoł STI to znaczy, ze nie wiem co mam?

    Uprzejmie rposze o wyjasnienie mojej swiadomosci.

  2. Zajkos 10. Normalnie sie skupkalem ze smiechu i tarzam sie we wslanych eksrementach po przeczytaniu twojego jakze konstruktywnego i wiele wnoszacego postu.Kontynuuj tak dalej, kolego. Kontynuuj, duzo w zuciu kurde osiagniesz ta metoda.

    Bo Zajkos, latwo jest napisac, ze ktos durnoty wypisuje i ze watekl jest do xuya niepodobny.

    Jakzes taka cwana gapa to moze sam pierdyknij jakis tekst ciekawy, zeby nam szczeki opadly a my bedziem za twoim przewodem, laczyc sie z narodem forumowym.

     

    Numer dziesiec ZAJKOS PISZE,

    ZE UMYSLY MAMY MYSZE.

    No coz robic, nasz zajkosie,

    Jesli ty masz muchi w nosie.

  3. Bo w Lodzi i Gdansku sa najladniejsze...

    Kazden jeden o tym wie.

    Tygiel narodow, tak?

     

    Wierszyk z Luzyc:

    Ocalenie:

    Wydeptana sciezka,

    A ktoz ci ja wydeptal?

    Wydeptal ja, wydeptal

    Ladny chlopiec chodzac k nam.

    Pozno wieczor chodzac k nam,

    Wczesnym rankiem zas do dom.

    Czaili sie, czaili

    Z Nabozkowa chlopcy zle.

    Chcieli ci go ulapic,

    Chcieli ci go poranic.

    Jego luba slyszala

    W swojej nowej komorze.

    W swojej nowej komorze

    W bielusienkiej poscieli.

    ....

    Potem zeby go nie porznely, przebrala go w swojaj sukienke, straznicy go wypuscili....

     

    A koniec takowy:

    Dziekuje ci , luba ma,

    Izes mnie ocalila.

    teraz musisz moja byc,

    Zadnej innej nie chce miec.

     

    Moral jaki? Nie dawac sie ratowac kaszalotom i heterom - bo potem cale zycie z taka ....

    ojojojoj.

    A Gdzie to wspomniane Nabozkowo jest?

    Moze ktos z naszych jest takim ZLYM Z NABOZKOWA?

    No, przyznac sie.

  4. Nie mam weny

    Bo mam kaca,

    Zona z mokra

    Sciera wkracza

    I bez leb mnie

    Wnet zasunie,

    Albo woda

    Z wiadra lunie.

    A ja biedny

    Niebozatko

    Poszedlbym se

    Z jakas przadka,

    Ale wtedy

    Smierc w meczarniach,

    Strach ma dusze

    Juz ogarnia.

    Nie przed pieklem,

    Bo go nie ma.

    Zona mi

    Wypruje trzewia,

    Kiedy spac se

    Bede smacznie.

    Ona nozem

    Cichcem ciachnie

    I Arnutek

    Nedznie zipnie.

    Mysl do dorwie:

    Troche lipnie,

    Zem postapil

    Nieostroznie.

    Trzeba mieso

    gdzies na roznie

    Bylo nozem rznac

    otwarcie.

    A nie przadke

    na gokarcie.

    Wiem, ze rym jest

    naciagany

    Ale w koncu lato mamy.

  5. Łeee - ten wątek to znam, ale kompletnie mi nie przyszło do łba, żeby drzeć szaty dlatego, ze Michał Bajorek się nie zna na poezji - przecież, jak widać w tamtym wątku, wszyscy inni się znają (Witka, jak zwykle, wyłączam z wszelkich generalizacji) :mrgreen: i to oni powinni nadawać ton :cool:.

    Tak samo się nie znam na poezji jak wy na jeżdzie rajdowej czy jakiejś tam takiej :twisted::mrgreen: Prawie jak poeta hehe :oops:

    Bajoku Bajorku, Tu sie prawie nikt nie zna na niczym, a wszystkie duaja i miesnie preza.

    A co do poetow, w krakowie jeden pisal, "poeta, ale nie ta"

    Przemus, kurde, nic nie rozumiesz, mi nie chodzi caly czas o BAJOKA BAJORKA!

    Bajok jest w porzadku.

     

    A jak mnie najdzie i natchnie - pewnie rum - to zaraz cos sklece.

    Wzorowac trza sie na krakusach, jednak, albo to Witkacy na ten przyklad, malowal i robil skurwl jeden znaki pod wplywem czego malowal. Upadek Bunga, najnormalniejszy

  6. ja sie juz wsydze wierszem pisac, i bede jedynie proza sie odzywal.

    Wiesniaku Bajorku drogi, j pisze, zes najgorszy autopiarowiec i ze wierszy duzo klecisz, a watek wierszoklecki zabil nie pamietam nawet kto, ale jeden taki, niech se moderator pogrzebie, to i sei znajdzie.

    ja nie widze powodu, zeby mowic dobrze czy zle z nazwiska o mordercy tworczosci, naszym lokalnym kaczynskim...

    a pan Bajoku, pan pisz....

    a wiesz Pan jak daleko jest Berdyczow? W Polityce z zeszlego bylo pokazane....

    Ojjjjj hen... i to nasze bylo.

    A moze ruch oddolny uskutecznim i runiem na wschod zelaznym wojskiem

    i zalomotamy do drzwi kolba....

    oddawac Ermitaz...

    Zreszta nasi przodkowie niezle sie tam starali i w petersburgu wszyscy maja babcie albo jakis inych pocitkow Polakow. ( w Szkocji tez jakos duzo po wojnie znajomego genotypu - uratowali nasi wyspe od chowu wsobnego)

  7. No rposze, wystarczyl jeden poscik

    obywaela jakiegos,

    w ktorym on wyrazil swoja opinie o trywialnosci wierszykow

    bezsensie istnienia takiego watku

    i generalnie zabil TWORCZOSC NA FORUM.

    I patrzta, przez chwile ludnosc pisala,

    cos sie dzialo

    i co?

    I to, ze teraz znowu Kubica w F1

    Co robicie sami

    I Killlllowanie w ktorym kilometrami jakies genialne wypowiedzi sie ciagna.

    I mozna namawiac do pisania

    dlugo

    bardzo dlugo

    i wystarczy jeden fetyszysta, przepraszam, defetysta

    i koniec piesni!

    Podejsci jak braci K.

    Zniszczyc i nic w zamian!

    Brawo!

    Przeciez po takim poscie jak jego, to wstdy cokowleik napisac tamze, bo trzeba byc chyba skonczonym debilem, zeby nie rozumiec, ze te wierszyki sa egzemplifikacja jedynie niajnizszych potrzeba autoreklamiarskich coponiektorych. A najgorszy ten Bajorek, ze wsi gdzies.

  8. Wszelkie honory w tej sprawie naleza sie So What! -

    na tym polega sila The Forum - na solidarnosci

     

    Znalazl sie kurde Piusowiec, solidarne panstwo nam tu wstawia. Brawo devlin bravo.

    Przy oikazji. dzis pojechalem do bielska i z powortem

    120-130/h

    spalanie? 10.5. Toz ten samochod normalnie doplaca do jazdy!

  9. Co by nie mówić, nie słyszałem o żadnym muzyku, który zrezygnowałby z muzykowania przez piractwo, bo nie zarobił na siebie. Koncerny opowiadają, jakie to mają straszne straty (statystyki w ogóle wyciągnięte chyba z odbytnicy) jednocześnie wykazując milionowe zyski. Żadne hollywoodzkie studio nie padło z powodu piractwa..

    paul 78, wybacz, ale czy to, ze koncernye nie padaja przez piractwo usprawiedliwia zlodziejstwo? Ciekawy punkt widzenia.

    A teraz inny punkt widzenia.

    Pracuje w ginatycznym koncernie amerykanskim azjumjacym sie entertajnmentem.

    Czy wiesz paul 78, ze w rosji musze dubbingowac filmy do nieskonczonych materialow, zeby premiera byla tego samego dnia co w USA, inaczej o filmie mozna zapomnieic i zamiast zarobic 30 milionow dolarow firma zarobi 3?

    A moze 2?

    Zapominasz paul 78 o tym, ze wyprodukowanie filmu kosztuje, ze filmy prokdiukuje sie po to zeby zarobic, i ze sa filmy ktore kosztuje kilkadziesiat milionow dolarow a zysk maja 2. I ze sa to naczynia polaczone... ze film kasowy uttrzymuje te mniej kasowe....

    to sa rzeczy dosc oczywiste, ale nie wszyscy o tym wiedza. i nienalezy zapominac, ze gdyby to byla twoja fiorma i ty bys pisl te muzyke, to oczekiwalbys jednak majac gigantyczny talent, ze bedziesz odcinal od tego talentu kupony, a nie jakis ziutek ze stadionu.

    Tak, drogo, ale oszczedza sie na kopii filmu zeby zaraz kupic w McDo burgiera. Tak?

    Albo cos innego.....

    Zlodziejstwo to zlodziejstwo. Nie ma od tego ucieczki.

    Nie ukradlbys benzyny na stacji benzynowej, ale p[rogram komputerowy, film na dvd, plyte z muzyka tak?

    gdzie logika? Bo zaraz sie okazuje, ze akurat na to sa przeciez argumenty.

    tak, ale jak gwizdniesz 50 litrow beznyny w orlenie, no to przeciez firma nie padnie.....

    Znam tu na forum jednego takiego, ktory gwizdnal kilka tysciecy filmow...Nawet kilka widzialem...

    i czy ja jestem nieskalany wogladajac cos, co jest kradzione?

  10. Ale nie widzę problemu - po prostu wystarczy zrobić cały podjazd na 1ce nie dotykając sprzęgła. Obroty 2-3k i tyle.

     

    Nie wiem co za debil nawtykał takie wystające kostki, ale chyba nie ma innego wyjścia. Chyba trzeba zaciskać zęby, żeby plomby nie wypadały :evil:

    problem znika, jesli obok posadzisz obdarzona kolezanke. nagle przestaje wnerwiac.

  11. jade se dzis do domu. obok makdonaltsa za mna modeo TDI (uklon w strone Przemqa). Ruszylim, oni cos tam bokowcem, ale sie nie dalo. Ale swiatla.

    Na swiatlach za mna.

    I tak dalej, ale odjechalem im okrutnie daleko, dojechali na swiatlach.

    Przede mna 3 auta, obok 3 auta, ale oni, dwoch z kratka na prawy do skrety i bohatersko nasz wszystkich zeszmacili ruszywszy zwawo z pasa nelegalnego.

    jakos temu walowi w szysbszym aucie trzeba udowodnic. A co.

    Nastene auto se kupie wolno, nikt sie scigal nie bedzie.

  12. maka sie je i sie rzyga.

    Nic prostszego.

    Racje, MAM JA. I e do tego breslauskiego lab to wbij raz na zawsze.

    A inni nic nie pisza w innych watkach, oni tam o mutrach i silenblokach cos szemrza.

    A chodzi o rozpisanie sie, o off topiczenie co sekunde. O kontakt miedzyludzki a nie intertechniczny.

    Nic nie rozumieja - z jakiego filmu cytat.

  13. Michał Bajorek, to nie była próba, jeno protest. Zauważ. Są ludzie wybitnie nie uzdolnieni do wierszoklectwa, a z poczuciem humoru i chcący odpowiedzieć na apel arno o twórcze myślenie i wydurnianie się. Niestety nie da się, bo drogi arno wszystko sprowadził do klepania wierszyków. :evil:

    Ale Ty glupi jestes i masz wszy!

    GDZIE JA NAPISALEM ; PISZCIE WIERSZE?! SIEROTO OBRZYGANA WROCLAWSKA MAKA SZYMANOWSKA POSYPANA! Gdzie!?

    Czytaj uwaznie. Zwroc podczas procesu czytania, ze istotnie wspominam o wierszach Mark R, oraz Waldemara B.

    Jednakowoz moj apel, to wolanie o PISANIE! Kurde!

    Nie wierszydla!

    Przez najzupeniejszy przypadek ta dyskusja odbywa sie za pomoca wierszoklectwa.

    A chodzi o pisanie!!!!!

    I TY WITULJA, czytajac pobierznie, z klapkami na oczach ( uwaga, to czesty przypadek, do tyczy wszystkich, rowniez mnie - przy szybkim czytaniu, zwlaszcza rzeczy niepowaznych, odczytuje sie nieco inne tresci, niz autor "mial na mysli") wywnioskowales, i wniosek swoj przedstawiles, robiac krecia w morde robote, bo sie ludnosc znowu wystraszy.

    LUDZIEEEE! Zwracam sie tu do tych wystraszonych, nie bojta sie!

    NIC SIE NIE BOJTA, a obrzyganych mentalnym rozwolnieniem niedokladnych wypocin Wituli nie CZYTAJTA!

    TYLKO pISZTA PISZTA - ciekawie!!!!!!

    Ja wie, ze kupujac rozne pisma, czytacie felietony osob, ktore nie powinny pisac, bo nie maja nic do powiedzenia, i od razu sobie pomyslicie, O JA LEPIEJ NIE BEDE PISAL< BO CO JA MAM DO POWIEDZENIA. Gie prawda. Nie masz osobniku klawiaturowy pojecia czy masz cos do powiedzenia czy nie, dopoki wypowiadac sie nie zaczniesz.

    A wiec, NIE ZACZYNA SIE ZDANIA OD WIEC, IEC NAPISALEM "A WIEC!

    a wiec, do roboty!

  14. krysza tak to mafia, ale w sensie OCHRONA MAFIJNA.

    jak p[rzyjdzie do ciebie miasto i powie:

    WRC, sluchaj, bedziemy cie ochraniac, albo wiesz....

    nie bedziemy.

    A nie mafia, jako zorganizowana grupa przestepcza o szerokiej dzialalnosci,

    lub mafia pisarska, samochodowa itepe, w takim znaczeniu slowa krysza ( przynajmniej w znaczeniu rosyjskim, zuyc nie mozna).

  15. Co znaczy slowo krysza, bo nie ma go w slownikach,

    A moze ja jestem glupi, mozg mi szybko zanika,

    Po rosyjsku krysza to dach, i mafia ktora mloci,

    A zdanie "tebe edet krysza" znaczy " odbilo ci?"

    Powstaje pytanie, czy moderator to czlowiek

    Pozwolimy mu pisac, chocby male cokolwiek.

    Moze zrobmy ankiete, i zapytajmy wszystkich,

    Niech sobie tutaj tworzy? Czy moze mod jest brzydki?

  16. ODEZWA

     

    Ludu roboczy!

    Mlodziezy uczaca sie!

    Iteligiencjo pracujaca!

    Chloporobotniku - tu zwracam sie do Michala Bajroka mieszkajacego na podkrakowskiej wsi, toz to u niego "nowe" Wesele bedzie pisanym kiedys.

     

    Walec tworczosci, pociag wyobrazni ruszyly nam na forum. Ale jest to ruch jednostkowy, jedynie postepowa awangarda forumowa zdobyla sie na ciezki wysilek umyslowy majacy na celu tchniece nowego ducha w truchlo, ktorego jestesmy wszyscy czescia.

     

    Zwracam sie do WAS, niepiszaca czescio braci forumowej, piszcie! Nie piszcie jedynie o Kubicy i kopaninie. Zacznijcie tworzyc, myslec tworczo, wydurniac sie, uruchomic w koncu poczucie humoru. BO TEGO NA RAZIE WIDZE PRZERAZAJACY BRAK. Piszcie traktaty ekonomiczno-etyczne. Rzuccie sie na tematyke religijno-medialna. Ale co najwazniejsze, nie bojcie sie pisac - nie traktujcie SIEBIE az tak powaznie, odrzuccie kompleksy! Zrzuccie z siebie pancerze zwace sie tabu!

    Jedynie pisanie moze uratowac forum.

    Informuje was, ze 5 osob piszacych ostatnio w kilku watkach, w koncu zwatkuje, i dadza za wygrana, majac odzew jedynie u JEDNEGO atypowego, nowego poety. MARKO RALI, bravo, powiem krotko!

    To jest postawa godna nasladowania. Co z tego, ze jego pierwsza wypocina byla koszmarem, nastepne sa o niebo lepsze.

    Iddzie jego sladami! DO KLAWIATURY.

    Nie od razu napiszecie cholera ODYSEJE albo "Na Lipe" ( Na C...pe" juz predzej bys sie wam udalo).

     

    I uwaga, postulat!

    Po fali swobody werbalnej, wierszykach upstrznych slownictwem wnosze o zaprzestanie uzywania slownictwa, albowiem w koncu zle sie to skonczy. Przejdzie to tam gdzie nie trzeba i kto wtedy wygra? No kto? KACYKI, ZAMORDYSCI, MODERATORZY! A nie o to nam chodzi? Tak?

    Poznac znaczenie slowa eufemizm, metafora... i walic ile fabryka dala... ale na obokolo.

    Tu zaznaczam, ze nie odnosi sie to do tworczosci Waldemara B... SNIETA KROWA ma SWOJE prawa.

    Zreszta zwroccie uwage na ostatni poemat wargalny WB.

     

    Slowem, do pior, won ze slownictwem i kurde NIE BAC SIE SIEROTY. Ja wiem, ze Wam Pani w szkole mowila: Oj, Andrzejku, ty to pisac nie umiesz. Marcinku, chyba do technikum pojdziesz, prawda? nie do ogolniaka? - Ludzie, ja w drugiej licealnej z polskiego nie zdalem! W zyciu wypracowania na wiecej niz 3 nie napisalem.

    Pisac. To tak samo jak z seksem, nie bedziesz sie bzykal, zawsze bedziesz kiepski, bo techniki nie poznasz... Pisanie to tez technika. Nie rozumiecie? No dobra, SILNIKA TEZ SIE NIE ROZBIERZE I NIE ZLOZY nie probujac i nie uczac sie na bledach, tak?

    Zrozumieli? To pisac. bawic sie tym. Uwierzyc w siebie, bo na razie nie wierzycie... I z tej niewiary bierze sie czasem wasza agresja.

    Powodzenia

×
×
  • Dodaj nową pozycję...