Baracude Opublikowano 10 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2015 Witam, Niedawno zakupiłem forestera 2003 125 Km, od pewnego Norwega. Auto według niego było serwisowane na co jej sterta papierów. Mam go już 3 tygodnie i ostatnio podczas wyprawy w góry, po powrocie do auta nie można było go odpalić. Kręcę kręcę i nic, po dodaniu gazu auto wystartowało ale w ogóle nie trzymało obrotów a po puszczeniu nogi z gazu auto gasło. Spróbowałem jeszcze raz odpalić bez wciskania gazu. Udało sie, ale subaru tak jak by ssania nie miało na zimnym silniku obroty spały do ok 500 rpm. Na drugi dzień auto odpala od razu. I bez problemu przez 2 tyg. Dziś problem znów się powtórzył. Schemat ten sam, kręcę kręcę rozrusznikiem zapalił na 2 sek i zgasł. Odpalenie z noga na gazie od razu odpala ale gubi obroty. Z ciekawości go wyłączyłem odpaliłem i normalnie ssanie złapał. To co mogę dodać to ze problemy są tylko kiedy pada. Bo w sumie pada u mnie od 2 miesięcy prawie nieprzerwanie. Z innych dolegliwości które chciałbym was zapytać to ze po puszczeniu gazu np jadać 60 km na 3 biegu auto szarpie. Czy miał ktoś podobne problemy ? Ogólnie to tez chce zamówić części z Polski jak na razie myślę nad kablami i świecami co można jeszcze do tego dorzucić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akir Opublikowano 10 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2015 Sprawdź przepustnice wyczyść ja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 10 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2015 Zamykam dubla. http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/81791-nie-zawsze-odpala/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi