Problem z doładowaniem

[Krzysiek's]

Hej. 

Mam taki problem dźwignia regulacyjna z wastegate'a spadła ze wsporniczka na turbosprężarce co oczywiście nastąpiło zamuleniem auta poprzez brak regulacji ciśnienia doładowaniu a raczej jego braku. Mieliście taki przypadek ? Jakim cudem jest to możliwe ? Śmigałem rozgrzanym autem parę szybszych przelotów nic się nie działo po tym auto wychłodzone i schowane w garaż. Dla jasności sytuacji rzucam fotkę wastegate'a z dźwignią regulacyjną.Podpowiecie jakie mogą być tego następstwa ? Wystarczy ściągnąć turbo i nałożyć dźwignie na miejsce ? Czy szukać głębiej przyczyny ? 

http://zapodaj.net/7d42dcefb1995.jpg.html

 

 

[kornik]

Nie trzeba ściągać turbiny, naciągnij pręt i nałóż go z powrotem na ten bolec. Fabrycznie jest na nim mała zawleczka która zabezpiecza go przed zsunięciem - Twoja pewnie naruszona "zębem czasu" wypadła co spowodowało powyższe.

[diuk]

zamuleniem auta poprzez brak regulacji ciśnienia doładowaniu a raczej jego braku. 

 

a nie będzie wręcz odwrotnie? czyli przeładowywanie silnika? ja bym raczej na tym w ten sposób nie jeździł. szybka droga do katastrofy

[Krzysiek's]

Auto naprawione nowe zabezpieczenie wleciało na sworzeń i wszystko gra. Diuk szybka droga do katastrofy byłaby gdyby auto dostawało doładowanie na maksa, a ono nie dostawało go wcale. 

[diuk]

czyli jak się ten pręt rozłączy to wastegate jest cały czas otwarty na max? bo mi się wydawało, że jest zamknięty a dopiero nadmiarowe ciśnienie na dolocie z turbo go otwiera

 

http://www.technikajazdy.info/quiz-motoryzacyjny/co-to-jest-wastegate/