Skocz do zawartości

Forester 98 2.0 Benzin przegnita rura bądź uszczelka?


Karl Ruppelt

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. jestem nowy, od 2 tygodni mam Forestera 98r 2.0 GL w benzynie i wczoraj na szelu miałem sytuascje dość niespodziewaną. zajechałem, zatankowałem, poszedłem płacić i wracająć do samochodu podszedł do mnie gość i mówi mi że cieknie mi paliwo z tyłu ciurkiem jakby kran odkręcił... no ciach panika i samochód popchaliśmy na parking. po dłuższej obserwacji przez dłuższy okres czasu ciekło jeszcze i przestało nagle. spojżałem na kontrolke to pokazywała jedną kreskę nad rezerwą przed tankowaniem a po tankowaniu i po wycieknięciu dwie kreski nad rezerwą (drogą dedukcji stwierdziliśmy że jednak cos się zatankowało :P). przyjechał znajomy i powiedział mi, że albo bak dziurawy albo wlew paliwa i pokierował mnie do pierwszego lepszego mechanika. a że mam wujka mechanika to obejrzał jedynie bo miał kupę innej roboty i stwierdził że bak cały najprawdopodobniej przegnita rura wlewu paliwa albo uszczelka jakaś tam przy tym wlewie. otóż mam parę pytań i ogromną prośbę o pomoc...


(zapewne to będzie retoryczne pytanie ale zapytam) Czy pojechać na kanał i zostawić w samochód w warsztacie ? czy moze narazie stać pod domem (brak środków na naprawe związany z niewiedzą, nieznajomością cen cześci i po przeszukaniu części internetu braku cześci)

Gdzie mógłbym znaleść rurę wlewu paliwa do kupienia bądź części która będzie do wymiany i w jakich cenach bedzie oscylowała?

Zwracam się z tą ogromną prośbą tutaj ponieważ jestem użytkownikiem od nie dawna i to jest mój pierwszy samochód... :wub:

pozdrawiam serdecznie i czekam na jakąkolwiek pomoc zwesząd :)

 

post-19126-0-04770700-1418894388_thumb.jpg

 

zdj zrobiłem jak przestało cieknąć tam skąd ciekło :/

Edytowane przez Karl Ruppelt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam rocznik. Zdejmij plastikowe nadkole, zobaczysz co i jak tam wygląda. W zasadzie to można wstawić tam jakąkolwiek rurę plastikową. Kwestia szczelnego połączenia u góry i na dole, ale do zrobienia. Polecam rurę wodociągową, niebieską, czarną, albo pomarańczową do gazu. Wszystkie one są z polietylenu, więc bardzo odporne na benzynę (w zasadzie na wszystko). Jedynym ich minusem jest to, że są nie sklejalne. Nie wierz nikomu, kto by ci do nich polecał jakiś klej. Można je ukształtować na gorąco za pomocą opalarki, ale ostrożnie, bo jak się przesadzi, to materiał odparowuje i dziura gotowa. Łączenie z metalem można doszczelnić specjalnymi taśmami odpornymi na benzynę. Takie rury są bardzo tanie więc jak się coś nie uda, nie boli. Można taki wlew zrobić za kilkanaście złotych. Są też do kupienia grube węże z gumy olejoodpornej. Też się sprawdzają. Są o tyle lepsze, że do połączenia z okrągłą końcówką metalową wystarczy opaska zaciskowa typu cybant, no i są naturalnie elastyczne.

Te wszystkie rady mogą stracić sens, gdyby udało kupić się po taniości jakąś używkę.

Robiłem taką rzeźbę przy Toyocie Previi. Bez wycieków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...