Skocz do zawartości

OBK proszę o pomoc: Run Mode Change System Check


WojtekK

Rekomendowane odpowiedzi

Rozrusznik zakręcił kilka razy  już prawie  zapalił  i nagle  jakby zabrakło  prądu  w akku.

Podłączyłem  prostownik.... akku  na maxa  naładowane.

 

Objawy:

Po  przekręceniu kluczyka (zapłon)  włącza się  wentylator  chłodnicy.

Na desce  wywala  komunikat: "Run Mode Change System Check"

Skrzynia  biegów zblokowana  na "P"  i tylko  awaryjnie  (guziczkiem)    mogę  ją  przełączyć   w inne położenie.

Rozrusznik nie kręci  nawet nie   drgnie.

Wykluczam  akumulator bo jest nowy i na maxa  naładowany.

Na kilka   minut rozłączyłem również   akumulator  z nadzieją, że się zrestartuje....  Bez efektów.

 

Gdzie  szukać  i  czego  szukać?

Bardzo proszę   o pomoc  bo mnie strzyknie zaraz....

Edytowane przez WojtekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rano zmierzyłem napięcie  na akku  15,1V więc  wykluczam problem akumulatora.

Auto rano  odpaliło  ale  po chwili podczas pracy silnika pojawiło się  krótkie  pikanie (bez komunikatów wizualnych)  gdzieś w okolicy deski rozdzielczej (dżwięk  jak  od nie zapietych pasów) i  po 20 sek. silnik zgasł.

Przed odpaleniem silnika wskazówka temperatury  pokazywała   min. kiedy zgasł  i pojawił się  komunikat "Run Mode Change System Check"  wskazówka od  temperatury  cieczy chłodzącej  pokazuje  max  (a na  zewnątrz -4*C)

W necie  wyczytałem milion sprzecznych  informacji  na ten temat (od systemu Si-Drive  po przez  brak masy skończywszy na samym akku)

Może jakieś wskazówki.....?

Edytowane przez WojtekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy braku wcześniejszych modyfikacji i napraw większość osób wskazuje na problem z akumulatorem, nawet jak pozornie jest naładowany, więc nie kończyłbym na aku, tylko od niego zaczynał. Podmień na sprawny i sprawdź. Będziesz wiedział, czy martwić się dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akku nawet  na  kablach od  drugiego auta nie drgnęło.

Wiem, że   napięcie  może  być  OK  ale znaczenie  ma pojemność  akumulatora.

 

Dzwoniłem do poprzedniego  właściciela:

Okazuje  się, że   zamontował  w  aucie  system monitoringu satelitarnego  z  możliwością  zdalnego wyłączenia  pojazdu.

Zarzeka  się, że   jakiś  czas temu zrezygnował z abonamentu    i go nie opłaca a więc  system  jest  nieaktywny.

W aucie   znajduje się  magiczny  przysick do dezaktywacji  tego dziadostwa.

Nie wiem czy  pierwszy mróz   mógł zaszkodzić   tej  elektronice?

Obecnie  auto odpaliło i wszelkie  objawy ustały.

3majcie kciuki żeby nie  wróciły.

 

Ja  chyba wywalę  ten system.

Nie  lubię  dodatków utrudniających  życie.  Nie  daj Bóg  dziad aktywowałby się sam  przy  wyprzedzaniu....

Edytowane przez WojtekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

3mam 

Ja mam dwa, ale też trzymam. :P

 

WojtekK, no przy wyprzedzaniu słaba wizja. Choć koleżanka kiedyś zabłysnęła w podbramkowej sytuacji i gdy jechało na nią auto z naprzeciwka, zdecydowała, że trzeba szczęściu dopomóc i odciąć zapłon... Skończyło się dobrze. Czyli, że pomogło. :P;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...