WojtekK Opublikowano 29 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 (edytowane) Rozrusznik zakręcił kilka razy już prawie zapalił i nagle jakby zabrakło prądu w akku. Podłączyłem prostownik.... akku na maxa naładowane. Objawy: Po przekręceniu kluczyka (zapłon) włącza się wentylator chłodnicy. Na desce wywala komunikat: "Run Mode Change System Check" Skrzynia biegów zblokowana na "P" i tylko awaryjnie (guziczkiem) mogę ją przełączyć w inne położenie. Rozrusznik nie kręci nawet nie drgnie. Wykluczam akumulator bo jest nowy i na maxa naładowany. Na kilka minut rozłączyłem również akumulator z nadzieją, że się zrestartuje.... Bez efektów. Gdzie szukać i czego szukać? Bardzo proszę o pomoc bo mnie strzyknie zaraz.... Edytowane 29 Listopada 2014 przez WojtekK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szamot Opublikowano 29 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 @@WojtekK, dziś Andrzejki głęboko oddychaj, jak towarzystwo wytrzeźwieje to i pomoże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekK Opublikowano 30 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 (edytowane) Dziś rano zmierzyłem napięcie na akku 15,1V więc wykluczam problem akumulatora. Auto rano odpaliło ale po chwili podczas pracy silnika pojawiło się krótkie pikanie (bez komunikatów wizualnych) gdzieś w okolicy deski rozdzielczej (dżwięk jak od nie zapietych pasów) i po 20 sek. silnik zgasł. Przed odpaleniem silnika wskazówka temperatury pokazywała min. kiedy zgasł i pojawił się komunikat "Run Mode Change System Check" wskazówka od temperatury cieczy chłodzącej pokazuje max (a na zewnątrz -4*C) W necie wyczytałem milion sprzecznych informacji na ten temat (od systemu Si-Drive po przez brak masy skończywszy na samym akku) Może jakieś wskazówki.....? Edytowane 30 Listopada 2014 przez WojtekK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakkz Opublikowano 30 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 Przy braku wcześniejszych modyfikacji i napraw większość osób wskazuje na problem z akumulatorem, nawet jak pozornie jest naładowany, więc nie kończyłbym na aku, tylko od niego zaczynał. Podmień na sprawny i sprawdź. Będziesz wiedział, czy martwić się dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekK Opublikowano 30 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 (edytowane) Akku nawet na kablach od drugiego auta nie drgnęło. Wiem, że napięcie może być OK ale znaczenie ma pojemność akumulatora. Dzwoniłem do poprzedniego właściciela: Okazuje się, że zamontował w aucie system monitoringu satelitarnego z możliwością zdalnego wyłączenia pojazdu. Zarzeka się, że jakiś czas temu zrezygnował z abonamentu i go nie opłaca a więc system jest nieaktywny. W aucie znajduje się magiczny przysick do dezaktywacji tego dziadostwa. Nie wiem czy pierwszy mróz mógł zaszkodzić tej elektronice? Obecnie auto odpaliło i wszelkie objawy ustały. 3majcie kciuki żeby nie wróciły. Ja chyba wywalę ten system. Nie lubię dodatków utrudniających życie. Nie daj Bóg dziad aktywowałby się sam przy wyprzedzaniu.... Edytowane 30 Listopada 2014 przez WojtekK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szamot Opublikowano 30 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 3majcie kciuki żeby nie wróciły. 3mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakkz Opublikowano 30 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 3mam Ja mam dwa, ale też trzymam. WojtekK, no przy wyprzedzaniu słaba wizja. Choć koleżanka kiedyś zabłysnęła w podbramkowej sytuacji i gdy jechało na nią auto z naprzeciwka, zdecydowała, że trzeba szczęściu dopomóc i odciąć zapłon... Skończyło się dobrze. Czyli, że pomogło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekK Opublikowano 30 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 Nie zapeszać póki co auto działa. Dziękuję wszystkim za wsparcie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się