przemekka Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Ja się cieszę za pomocą butelki czerwonego wina Dziś odwiedzam Hiszpanię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 A ja nie bardzo mogę popić,bo jutro jedziemy odwiedzić córę w W-wie Może mała lampeczka nie zaszkodzi,New Zealand mam fajny albo nie,zdecydowałem się jednak na francuski późny zbiór.o to właśnie dobre bardzo,Wasze zdrowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 (edytowane) No to na zdrowie Na francuskich się nie znam, ale byłem ostatnio na degustacji win żółtych z Jury i były bardzo dobre. Podobno jedne z nielicznych win białych wytrawnych, które mogą leżakować nawet 100 lat. Jakbyś Staszku chciał spróbować to dam Ci namiar na dostawcę Edytowane 28 Lutego 2014 przez przemekka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Możemy się wymienić dostawcami Late harvest to nasze ulubione wina a ta Franca właśnie mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Ale to wytrawne? Bo mnie się późny zbiór kojarzy z Tokajem. Np. taki Butelka ma w rzeczywistości 375ml Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Ale to wytrawne? Bo mnie się późny zbiór kojarzy z Tokajem. To nie są wina wytrawne.Naturalnie słodkie bez dodatku cukru.Zbierane listopad-grudzień na naszej półkuli.To takie słońce zamknięte w butelce Tu niegłupi artykuł http://flirtzwinem.blogspot.com/2011/12/wina-late-harvest.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Czyli podobnie jak w Tokaju czekają, aż grona będą przesycone cukrem i wtedy je zbierają. Muszę spróbować Ale Tokaj też polecam, tylko z dobrego źródła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Butelka ma w rzeczywistości 375ml A nie wygląda na połóweczkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Tokaj jest jednym z lepszych,np,Szamorodni.Zasada jest ta sama jak we wszystkich late harvest. MUSISZ SPRÓBOWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 (edytowane) A, jeszcze podobny charakter ma Vin Santo z Toskanii, tyle, że tam sztucznie suszy się już zebrane grona, żeby zwiększyć w nich zawartość cukru. Ale też smakuje wybornie, zwłaszcza z cantuccini. Niestety ma swoją cenę. A z czerwonych i wytrawnych podobnie robi się Amarone z regionu Valpolicella (Verona). Też się suszy zebrane grona, dzięki czemu wino ma mocno owocowy charakter. Te najlepsze mogą długo leżakować i niestety też mają swoją cenę. Edytowane 28 Lutego 2014 przez przemekka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Tajemnicą Late harvest jest działanie pleśni która powoduje uwiędnięcie gron-stąd nazwa "aszu". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 I po tym wszystkim jednak muszę jechać na Węgry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 (edytowane) Tajemnicą Late harvest jest działanie pleśni która powoduje uwiędnięcie gron-stąd nazwa "aszu". Wiem. Mam kolegę, który ma sklep specjalizujący się w winach z dawnych Austro-Węgier, więc temat "Tokaj" mam przerobiony dogłębnie Zresztą w zeszłym roku byliśmy razem u najlepszych producentów i próbowaliśmy najlepsze ich produkty, głównie 5 i 6 puttonowe Aszu oraz Essencję Tokajską, czyli to co wyciska się z gron Aszu pod własnym ciężarem (butelka 0,5l kosztuje grubo ponad tysiąc złotych). Służyło to dawniej za lekarstwo, gdyż zawierało penicylinę, natomiast alkoholu tam raczej nie było. Może zorganizujemy jesienią "Winną Subariadę" np. na Węgry, nie tylko dla Foresterów Edytowane 28 Lutego 2014 przez przemekka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Lubię być na Węgrzech.Tak blisko a tak inaczej. Może zorganizujemy jesienią "Winną Subariadę" np. na Węgry, nie tylko dla Foresterów Bardzo dobry pomysł! Jeśli tylko zostanie mi kasa z wakacji które właśnie dzisiaj zarezerwowałem Ale pomysł przedni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Może zorganizujemy jesienią "Winną Subariadę" np. na Węgry, nie tylko dla Foresterów Kierowców abstynentów skąd weźmiesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Zorganizuje się tak noclegi, żeby można było po degustacjach wrócić do hotelu "na nogach" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Jakby co ,to Węgry robię na jednym baczku I to w obie strony Drogę Barwinek-Miszkolc-Budapeszt,potem Szeged znam prawie na pamięć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Może zorganizujemy jesienią "Winną Subariadę" np. na Węgry, nie tylko dla Foresterów O to, to. Ale Wy to macie dobrze, bliżej na Węgry niż do Gdańska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 No to jesteśmy umówieni A tak poważnie, jakby byli chętni to możemy coś zorganizować. Myślę, że "długi weekend", w sensie czwartek - niedziela byłby wystarczający. Ale Wy to macie dobrze, bliżej na Węgry niż do Gdańska. No. Nad Adriatyk dojedziemy szybciej niż nad Bałtyk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Chętny byłbym, ale mam plan na lipiec, a dwa razy w roku to ciut za dużo jak dla mnie z północy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 No to jesteśmy umówieni A tak poważnie, jakby byli chętni to możemy coś zorganizować. Myślę, że "długi weekend", w sensie czwartek - niedziela byłby wystarczający. Ale Wy to macie dobrze, bliżej na Węgry niż do Gdańska. No. Nad Adriatyk dojedziemy szybciej niż nad Bałtyk. To fakt No proszę jaka zacna idea zrodziła się z piątkowej wirtualnej popijawki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Ale Wy to macie dobrze, bliżej na Węgry niż do Gdańska. Ja to mam tylko na Hel troszkę bliżej... i do Gdyni A tak wszędzie daleko :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 A tak wszędzie daleko :/ Jak się zachciało zamieszkać na takim wy......dmuchowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Myślę, że po dwóch czekających mnie w tym roku Subariadach, taka trzecia to będzie lajcik i luzik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 28 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 A tak wszędzie daleko :/ Jak się zachciało zamieszkać na takim wy......dmuchowie. Mieszkałam pod Warszawą kilka lat, wolę to moje wydmuchowo zdecydowanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się