Skocz do zawartości

Inspektor budowlany- poszukiwany- walka ze spoldzielnia


kubans23

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam inspektora budowlanego z Warszawy, ktory przyjedzie i rzuci okiem na moj balkon i okresli, czy mozna, czy nie mozna go zabudowac i wstawic klime. Moja ukochana spoldzielnia tego wymaga, a zrobic by to pasowalo- szczegolnie przed Mistrzostwami. Telewizorek mozna by tam postawic i gra naszych Orlow sie spokojnie delektowac, tudziez wrecz odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób chcesz go zabudować i jak duży będzie klimatyzator :?:

Jeśli zabudowa będzie jako lekki stelaż to nie widzę przeciwwskazań do jej montażu.

Problemem może być zaburzenie architektury i zmiana elewacji bloku, to samo tyczy się klimatyzatora.

Podejrzewam że ciężar klimatyzatora nie jest na tyle duży żeby konstrukcja balkonu nie przeniosła obciążeń od niego i jego działania.

 

przykładowa zabudowa:

http://www.balkon-profil.com.pl/oferta.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

Cały myk polega na tym, że wszystkie balkony w całym bloku są zabudowane. To o co mi chodzi, to zmiana aluminiowych okien jednoszybowych, na prawdziwe PCV lub alu dwuszybowe i ocieplenie ścian, czyli de facto tuning balkonu na pokój. Jeśli chodzi o klimę to nie powinno z tym być problemu, bo większość sąsiadów już ją ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

największy problem, jest ze zmianą elewacji ponieważ docieplając zabudowę balkonu zmieniasz wygląd elewacji.

Nie orientuję się jaki jest ciężar okien, z tego co pamiętam to obciążenie zmienne przyjmowane na płytę balkonową wynosi 5 kN/m2 - czyli powinna wytrzymać.

Wstawienie okien PVC można potraktować jako obciążenie zmienne długo trwałe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały myk polega na tym, że wszystkie balkony w całym bloku są zabudowane.

 

Jak na mnie na taką robotę to potrzebujesz pozwolenia na budowę ( na każdą zabudowę balkonu - tak uważam jeśli kiedyś wcześniej nie były ). Jeśli sąsiedzi mają to czemu Ty byś miał tego nie zrobić. Kolejna samowolka. Pełno tego na osiedlach

 

czyli de facto tuning balkonu na pokój.

 

Na takie coś to tym bardziej pozwolenie na budowę . Raczej nie do załatwienia . Zmiana sposobu użytkowania

 

Jeśli chodzi o klimę to nie powinno z tym być problemu, bo większość sąsiadów już ją ma.

 

Jeśli jednostka stoi na balkonie i jest nie widoczna na elewacji to bym robił i nikogo nie pytał.

 

W jaki sposób chcesz go zabudować i jak duży będzie klimatyzator Jeśli zabudowa będzie jako lekki stelaż to nie widzę przeciwwskazań do jej montażu.Problemem może być zaburzenie architektury i zmiana elewacji bloku, to samo tyczy się klimatyzatora.

 

Kolega Sti Robert dobrze radzi . Robić i nikogo nie pytać .

 

A inspektora budowlanego nie potrzebujesz bo to nie jego kompetencje, ewentualnie projektanta + pózniej kierownika :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli spółdzielnia wymaga opinii to znaczy, że już sprawę zna i robienie czegoś na pałę może się kiepsko skończyć.

Pozwolenia na budowę to nie wymaga - co najwyżej zgłoszenie aczkolwiek jeśli spółdzielnia tego nie określiła to nie ma co sie napinac. TO jest kwestia zabezpieczenia sie spółdzielni - tak samo jak przy wyburzaniu ścian dziąłowych nienośnych - ma byc opinia techniczna osoby z uprawnieniami i tyle. Do żadnego urzedu to dalej nie trafia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli spółdzielnia wymaga opinii to znaczy, że już sprawę zna i robienie czegoś na pałę może się kiepsko skończyć.

 

Zawsze robienie czegoś na pałe różnie może się skończyć. Chodziło mi o to, że jak inni mają w bloku ( np jak w wielkiej płycie - zabudowane balkony to bym to robił i nie pytał ). Ja u siebie na osiedlu bym nie zrobił, bo byłby to pierwszy zabudowany balon - wtedy by się mógł sąsiad obruszyć i robić problemy.( ewentualnie mógłby robić problemy gość przy kontroli rocznej czy pięcioletniej - ja bym robił ). Żaden nadzór nie zareaguje dopóki nie dostanie zgłoszenia ( nawet jak dostanie to często mają gdzieś ... )

 

Pozwolenia na budowę to nie wymaga - co najwyżej zgłoszenie aczkolwiek jeśli spółdzielnia tego nie określiła to nie ma co sie napinac.

 

W PB jest napisane jakie prace wymagają zgoszenia i nie spóldzielnia jest od określania. Zmiana kubatury budynku a tym bardziej sposobu użytkowania nie należą do prac wymagających zgłoszenia.

 

TO jest kwestia zabezpieczenia sie spółdzielni - tak samo jak przy wyburzaniu ścian dziąłowych nienośnych - ma byc opinia techniczna osoby z uprawnieniami i tyle. Do żadnego urzedu to dalej nie trafia.

 

Burzenie ścian, również działowych nie jest remontem a przebudową i w myśl PB potrzeba na to pozwolenia na budowę . To że nikt tego nie robi to inna sprawa, również inną sprawą jest choroba naszego PB. Znam przypadki w których wymagane było ewidentnie pozwolenie na budowę ( kolega z kuchni zrobił pokój a z pokoju dziennego pokój z aneksem -sąsiad podał go do nadzoru, po kontroli nawet nie dostał nakazu przywrócenia. Zrobił rysunki, przekazał do spółdzielni, dogadał się z sąsiadem i sprawa ucichła ).

 

Napiszę tak jak się podpisuje pod każdą opinią GUNB - powyższe pismo nie stanowi wykładni prawa i nie jest wiążące dla organów administracji w sprawach indywidualnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

draqoon, o scianach - zgadzam sie, wynika to ze złego PB ale bywało, że przez zmiany lokatorskie budynek nie był odbierany; zmiana funkcji pomieszczenia wystarczy. Natomiast czy przy balkonie zmieniamy funkcję? Czy zmieniamy kubaturę? Jestem konstruktorem nie architektem więc mnie te sprawy nie dotyczą bezpośrednio ale ciekaw jestem jak to interpretować. Przecież balkon wlicza się do kubatury więc skoro juz jest wliczony to kubatura się nie zmieni. Funkcji tez nie zmieniamy więc jedyne do czego mógłby się urząd czepic to zmiana elewacji natomiast inną sprawą jest, że odpowiednio sformułowane zgłoszenie załatwiłoby sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że nasze PB ma sporo debilizmów, których nie będę komentował.( tak to jest jak tworzą je ludzie którzy się na tym nie znają - mój dyrektor jest w komórce legislacyjnej izby i do dziś my jako samorząd nie wiele możemy zrobić w sprawach zmian głupich zapisów ).

 

Co do kubatury to z tego co się orientuję, kubarurę balkonu liczy się do wysokości barierek .

 

czyli de facto tuning balkonu na pokój

 

o zmianie sposobu uzytkowania, chodziło mi o ten tuning. balkon = pokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim przypadku wymagane jest pozwolenie na budowę - wiem, że to nonsens, ale niestety tak jest... Przechodziłem, więc wiem z autopsji (projekt, zgłoszenie, dziennik budowy, nadzór, itd.)... :evil:

kubans23, inspektor owszem może przyjśc do Ciebie, ale w trakcie, albo po... :idea:

I nie kombinuj inaczej, bo znajdzie się jakiś "życzliwy" i będziesz musial wtedy bujać sie z nadzorem i rozbieraniem... :!:

 

żółtą tablicę możesz sobie chyba jednak odpuścić (ja odpuściłem) :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem konstruktorem

 

Pewnie dostajesz Inżyniera , strona 30 kwiecień 2012 - własnie przeczytałem artykuł na temat ścian. Mozna by zachęcić szanowną redakcje aby się wypowiedziała na temat balkonów :P

 

Spróbuj na zgłoszenie. Dadzą Ci odpowiedź czy akceptują czy wymagają projektu.

 

To jest jakieś wyjście, niestety spółdzielni nie ominiesz. ( tzn współlokatorów ).

 

Robić i nikogo nie pytać .

 

Oczywiście nie namawiam do samowolek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę tak jak się podpisuje pod każdą opinią GUNB - powyższe pismo nie stanowi wykładni prawa i nie jest wiążące dla organów administracji w sprawach indywidualnych.

 

Niestety nie tylko oni to piszą. Pismo czasem czytam bo dostaję :P

Najśmieszniejsze jest to, że sądy podejmują i tak decyzje sprzeczne ( znam wyroki w których w tych samych sprawach ale w różnych sądach było to różnie )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne. Ja się kiedyś wkurzyłem na interpretację dewelopera i pierw napisałem do GUNBU o wyjaśnienie, to mnie wysłali do ministerstwa. Po otrzymaniu korespondencji mówiącej wbrew mojej interpretacji odpisałem z dokładnym opisem co o tym sądzę. Otrzymałem odpowiedż, że wezmą pod uwage moją korespondencję przy nowelizacji ustawy . Do dziś echo :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Widze, ze temat sie pieknie rozwinal i zaczal zyc wlasnym zyciem, ale...ja zdecydowalem sie tylko na montaz klimy w mieszkaniu. Moze macie kogos wartego polecenia w Warszawie?

 

-- Cz maja 31, 2012 8:13 am --

 

Wracam do tego tematu.

Moja Jasnie Pani Spoldzielnia Mieszkaniowa, nie wyrazila zgody na montaz klimy, bo nie mam zgody wszystkich 70 mieszkancow budynku, a poza tym montaz klimatyzatora wiaze sie z naruszeniem elewacji-uszkodzenie izolacji...

Co jest ciekawe, bo inne klimatyzatory wisza sobie radosnie i nikomu nie przeszkadzaja.

W zwiazku z tym pytanie: co mi moga zrobic, jesli i tak zamontuje klime?

Mysle, ze moga kazac mi ja zdemontowac, a co jesli tego nie zrobie? Do mieszkania nie wejda, z szostego pietra moze byc ciezko zdemontowac z zewnatrz, poza tym to moja wlasnosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...