[Warszawa] - Spoty Forumowe

[Yacho]

Może i wpuszczają, ale jedzenie wątpliwego smaku :|

 

eee. steki spoko so yo

zdroowka!

[Michael]

Może i wpuszczają, ale jedzenie wątpliwego smaku :|

 

eee. steki spoko so yo

zdroowka!

 

błe błe Prędzej zjem swoje buty niż stek u jeffsa jedyną rzeczą jaką tam spożywałem i nie udało im się spartolić to woda niegazowana z butelki :| Stołowałem się tam chyba ze 3-4 razy i nie przypomina mi się, żeby kiedykolwiek zrobili mi dobre jedzenie :| Fridays jest o dwie klasy lepszy, a wcale niedużo droższy (o ile w ogóle).

[bea]

Dzięki chłopaki, jesteście kochani

To ja się melduję z siersciuchami o 20 .00 .

 

ps. W Lolku tez wpuszczaja, jezeli jedzenie w Jeffsie jest do niczego. Ja nie wiem bo przyjaciół nie jadam

[Michael]

Ja nie wiem bo przyjaciół nie jadam

 

Dlatego się nie przyjaźnię z krowami, świniami i innym drobiem

[bea]

Dobra, zrobie dopisek - nie przeszkadza mi , ze inni sie nie przyjaznia i nic mi do tego co kto ma na talerzu . Tyle tylko, ze nie moge ocenic jakie jest mieso w knajpie .

[Michael]

Dobra, zrobie dopisek - nie przeszkadza mi , ze inni sie nie przyjaznia i nic mi do tego co kto ma na talerzu . Tyle tylko, ze nie moge ocenic jakie jest mieso w knajpie .

 

Inne rzeczy też są przeciętne. Np obsługa. Czekanie 15 minut na lód do soku każe mi mieć niską opinię o tym lokalu.

[bea]

A Lolek będzie ok ?

[Michael]

Jakoś przez całe życie nie dotarłem tam, ale moi rodzice zawsze sobie chwalili. Dobra nie chcę stękać, bo jutro jadę na małą diagnostykę i się okaże, że najwięcej gadałem, a nie dotrę

 

Poważka, spotkajcie się tam gdzie ustaliliście. jak to będzie Jeffs to i tak się pojawię jak będę mógł

[Hogi]

Stołowałem się tam chyba ze 3-4 razy

 

Czekanie 15 minut na lód do soku każe mi mieć niską opinię o tym lokalu.

 

Dużo nie jadasz... :razz:

[Michael]

Stołowałem się tam chyba ze 3-4 razy

 

Czekanie 15 minut na lód do soku każe mi mieć niską opinię o tym lokalu.

 

Dużo nie jadasz... :razz:

 

Nie opowiadaj lepiej takich historii, bo Ci znowu wyżrę pół lodówki

[Hogi]

Nie obiecuj... :razz:

 

 

Bo cię nalewką spiję....

[Michael]

Nie obiecuj... :razz:

 

[ Dodano: Sro Sie 20, 2008 12:58 am ]

Nie obiecuj... :razz:

 

Bo cię nalewką spiję....

 

A co? znowu chcesz mnie targać na plecach przez pół Ursynowa?

[Hogi]

A co? znowu chcesz mnie targać na plecach przez pół Ursynowa?

Jak widać, takie rzeczy nie tylko w Erze...

[vero]

Dobra, zrobie dopisek - nie przeszkadza mi , ze inni sie nie przyjaznia i nic mi do tego co kto ma na talerzu . Tyle tylko, ze nie moge ocenic jakie jest mieso w knajpie .

 

ja zrobię jeszcze jeden dopisek - Bea nie jada mięsa, ale przyrządza je znakomicie

 

co do Lolka - bez rezerwacji może być marniutko

 

co do mnie - "forty-forty", że sie pojawię, bo teoretycznie juz się na dziś umówiłam

(jeśli jednak sie odmówię, to czy mogę liczyć na przysługę transportową? Michael, Hogi? )

[maciekSubru]

Pub Lolek jest chyba najlepszym rozwiazaniem - sierściuchy sa tam mile widziane. (a w końcu to tylko 300m dalej niż Jeffs)

 

To co, dzisiaj ok. 19.30

 

Dobramagila zrobi pokaz zdjęć z Moskwy.

 

Po 21.45 możemy pojechać na Wiertniczą zobaczyć wariatów (1/4 mili, itp)

 

Vero - mogę cie zabrać w drodze powrotnej.

[Michael]

Dobra, zrobie dopisek - nie przeszkadza mi , ze inni sie nie przyjaznia i nic mi do tego co kto ma na talerzu . Tyle tylko, ze nie moge ocenic jakie jest mieso w knajpie .

 

ja zrobię jeszcze jeden dopisek - Bea nie jada mięsa, ale przyrządza je znakomicie

 

co do Lolka - bez rezerwacji może być marniutko

 

co do mnie - "forty-forty", że sie pojawię, bo teoretycznie juz się na dziś umówiłam

(jeśli jednak sie odmówię, to czy mogę liczyć na przysługę transportową? Michael, Hogi? )

 

Nie obiecuję, bo nie wiem czy będę. Ale jeśli to na pewno

[Hogi]

(jeśli jednak sie odmówię, to czy mogę liczyć na przysługę transportową? Michael, Hogi? )

Z powrotem tak, na spot jadę prosto z roboty (z Mszczonowskiej) :sad:

[vero]

Dzięki Panowie, dzięki, dzięki ale jednak nie będę jechać z Ursynowa, a z Bemowa (transport w pakiecie )

 

Lolek sounds good, bo i miejsce i żarcie dobre. A i sierściuchy mile widziane :wink:

W godzinach nieco późniejszych zrobię nam rezerwację na 19.30.

Ile nas będzie?

[Hogi]

Ile nas będzie?

 

1. Hogi

2. vero

3. bea

4. maciekSubru

5. Michael

6. Dobramagilla

7. JacekD

8. Yacho

[vero]

1. Hogi

2. vero

3. bea

4. maciekSubru + Aga (?)

5. Michael

6. Dobramagilla

7. JacekD

8. Yacho

[maciekSubru]

1. Hogi

2. vero

3. bea

4. maciekSubru + Aga

5. Michael

6. Dobramagilla

7. JacekD

8. Yacho

9.Urbanek

[bea]

Jestescie bardzo kochani bardzo dziekuje.

 

Vero dziekuje oddzielnie, cieszę się , ze smakuje , zapraszam częsciej .

 

Na Wiertnicza tez chetnie podjade.

[maciekSubru]

Przepraszam - nie na Wiertniczą tylko na Wirażową przy Cargo Okęcie

[bea]

Macius, z Toba to i na koniec swiata

[Dobramagilla]

No to wszyscy juz sobie nacmokali ...

Czyli Lolek o 1930 a jesli bedzie brak miejsc to przeniesiemy sie do Bolka lub Dzefsa