RZUCAMY PICIE?

[joanna7f]

348

 

i tutaj wchodzi włoszczyzna, żeby było zdrowo

 

A co ja, królik jestem ?

nie wiem, a jesteś?

[BartZ]

Ktoś coś mówił o króliku?

[leon]

głodnyś ?

[qba30]

BartZ, co szef jak zobaczył podanie o urlop?

[joanna7f]

Ktoś coś mówił o króliku?

cześć Króliczku...

[BartZ]

BartZ, co szef jak zobaczył podanie o urlop?

Podpisał ofkors...

 

... także mam wiadomość smutną dla Was kochani...

 

od soboty mnie nie ma...

 

:wink:

 

-- 19 lip 2011, o 20:13 --

 

Ktoś coś mówił o króliku?

cześć Króliczku...

You know... 8)

 

-- 19 lip 2011, o 20:14 --

 

głodnyś ?

Na co czekasz...?

[joanna7f]

Ktoś coś mówił o króliku?

cześć Króliczku...

You know... 8)

I know everything... my sweet WereRabbit 8) :wink:

 

Podpisał ofkors...

 

... także mam wiadomość smutną dla Was kochani...

 

od soboty mnie nie ma...

super

 

...

 

:shock: i co ja biedna zrobię?... :roll:

[BartZ]

Ktoś coś mówił o króliku?

cześć Króliczku...

You know... 8)

I know everything... my sweet WereRabbit 8) :wink:

Argh...

Podpisał ofkors...

 

... także mam wiadomość smutną dla Was kochani...

 

od soboty mnie nie ma...

super

 

...

 

:shock: i co ja biedna zrobię?... :roll:

10 dni wytrzymasz... a ja obiecuję nie szczędzić wysiłków w poszukiwaniu wi-fi... :wink:

[leon]

Na co czekasz...?

 

Mła ? Już na deser. Na spóźnialskich nie czekamy.

[joanna7f]

Ktoś coś mówił o króliku?

cześć Króliczku...

You know... 8)

I know everything... my sweet WereRabbit 8) :wink:

Argh...

Podpisał ofkors...

 

... także mam wiadomość smutną dla Was kochani...

 

od soboty mnie nie ma...

super

 

...

 

:shock: i co ja biedna zrobię?... :roll:

10 dni wytrzymasz... a ja obiecuję nie szczędzić wysiłków w poszukiwaniu wi-fi... :wink:

ech... będzie ciężko... :roll: dobrze, że Qba wrócił, może trochę zapełni tą lukę w barze...

staraj się, staraj :!: 8)

 

-- Wt lip 19, 2011 8:33 pm --

 

właśnie się dowiedziałam, że jutro rano muszę rozładować tonę kostki :shock: bo robotnicy przyjdą dopiero na 12 :shock: :shock: :shock:

[leon]

tonę lodu w kostkach ? 18-stka jakaś ?

[joanna7f]

niestety nie... granitowa kostka...

[BartZ]

Na co czekasz...?

 

Mła ? Już na deser. Na spóźnialskich nie czekamy.

Myślałem raczej o snickersie...

 

-- 19 lip 2011, o 20:39 --

 

niestety nie... granitowa kostka...

I jedna waży tonę? :shock:

 

:wink:

 

 

 

Przełóż transport na 12... :wink:

[joanna7f]

niestety nie... granitowa kostka...

I jedna waży tonę? :shock:

 

:wink:

 

 

 

Przełóż transport na 12... :wink:

no a jak, to taka speszal edyszyn 8)

 

 

nie da rady... kruwa no!!!!

 

-- Wt lip 19, 2011 8:43 pm --

 

winko mię się kończy :| , wrzuciłam drugie do zamrażarki

 

-- Wt lip 19, 2011 8:56 pm --

 

zaraz będzie dobrze 8) bo już zaczęłam wysyłać dziwne wiadomości :shock: :?

[BartZ]

winko mię się kończy :| , wrzuciłam drugie do zamrażarki

Lekarz to jednak przechlapany zawód... :roll:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

:wink:

[Marcin LU]

Jak tu można rzucać picie jak meczyk leci z Wisłą drugie piwko wchłaniam

[joanna7f]

winko mię się kończy :| , wrzuciłam drugie do zamrażarki

Lekarz to jednak przechlapany zawód... :roll:

 

:wink:

masz rację... strasznie rozlewam przy nalewaniu... :roll: :|

 

-- Wt lip 19, 2011 9:02 pm --

 

Marcin LU, gdzie Ty się wczoraj podziałeś, co?? Wyjechałam zza tej ciężarówki a Ciebie ani widu ani słychu... :roll: Poleciałam szybko do al. Warszawskich ale nie było Cię tam... :?

[leon]

Myślałem raczej o snickersie...

 

Waluta się nie zmieniła ?

 

[qba30]

właśnie się dowiedziałam, że jutro rano muszę rozładować tonę kostki :shock: bo robotnicy przyjdą dopiero na 12 :shock: :shock: :shock:

jak dzisiaj wypłate dostali to ta 12 to bardzo optymistyczna prognoza:wink:

[dzioba]

Dobry wieczorek

A ja sie trzymam w postanowiniu mojej silnej woli i w tygodniu nie chlaptam Obiecała mi ze w piątek rano włoży bukłaczek do lodówki

[qba30]

dzioba, ty taka oliwa nic? :shock:

[joanna7f]

jak dzisiaj wypłate dostali to ta 12 to bardzo optymistyczna prognoza:wink:

przedwczoraj dostali... ale kurna jutro rano nie mogą ruszyć dup żeby się pojawić na rozładowywanie

 

koniec tematu bo wpadnę w furię

[Marcin LU]

Marcin LU, gdzie Ty się wczoraj podziałeś, co?? Wyjechałam zza tej ciężarówki a Ciebie ani widu ani słychu... :roll: Poleciałam szybko do al. Warszawskich ale nie było Cię tam... :?

bo zapomniałaś że ja Superbem byłem, jak ty z gazem w podłogę przeleciałaś skrzyżowanie to ja byłem na pasie obok do skrętu w willową i siędziwiłem że nie wracasz do domu

[joanna7f]

dzioba, powitać

widzę, że żyjesz nadzieją...

 

-- Wt lip 19, 2011 9:13 pm --

 

Marcin LU, gdzie Ty się wczoraj podziałeś, co?? Wyjechałam zza tej ciężarówki a Ciebie ani widu ani słychu... :roll: Poleciałam szybko do al. Warszawskich ale nie było Cię tam... :?

bo zapomniałaś że ja Superbem byłem, jak ty z gazem w podłogę przeleciałaś skrzyżowanie to ja byłem na pasie obok do skrętu w willową i siędziwiłem że nie wracasz do domu

:shock: cholerka, muszę być bardziej uważna :wink: następnym razem będę bardziej skupiona, ale mam nadzieję, że jak najszybciej ułatwisz mi zadanie kupując jakiegoś charakterystycznego wrxa... :wink:

[Marcin LU]

po tych gokartach refleksu i spostrzegawczości brak