Skocz do zawartości

RZUCAMY PICIE?


qba30

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 82,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Aga

    13365

  • joanna7f

    6307

  • skiba STI

    5651

  • dzioba

    5235

czyli klasyka.

no, nie do końca.

 

Klasyka to Bergman, Kurosawa, Fellini, Antonioni, Tarkowsky, Dreyer, Bunuel a oni mieli największy wpływ na kino.

 

Tych co wymieniłes to tylko czerpali albo powielali ..

 

Edytowane przez pawelszuszu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię kino po prostu. Od najmłodszych lat. Ale komercyjne mnie odrzuca. Oczywiście Gwiezdne Wojny, Władca pierścieni jak najbardziej ok ale wolę "głębsze" pozycje. Jak byłem dzieckiem dużo czytałem i ogladalem. Wujek był kinomaniakiem i podrzucał mi przeczytane egzemplarze Kino i Film.....zaczytywalem się o filmie nie widząc obrazu. Dopiero trochę później w tamtych czasach w TVP 2 dużo ambitnych obrazów widziałem: WJ Hass, Fellini , Kurosawa, Falk , Zanussi, Konwicki, Kieślowski, Kobdratiuk, Kubrick,etc i zacząłem się interesować tym tematem, przypominać sobie recenzje. Można powiedzieć, że ukierunkowała mnie lektura . Potem poszło samo. Myślę, że już wtedy w odróżnieniu od moich rówieśników potrafiłem odróżnić gniota od czegoś wartościowego. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię kino po prostu. Od najmłodszych lat. Ale komercyjne mnie odrzuca. Oczywiście Gwiezdne Wojny, Władca pierścieni jak najbardziej ok ale wolę "głębsze" pozycje. Jak byłem dzieckiem dużo czytałem i ogladalem. Wujek był kinomaniakiem i podrzucał mi przeczytane egzemplarze Kino i Film.....zaczytywalem się o filmie nie widząc obrazu. Dopiero trochę później w tamtych czasach w TVP 2 dużo ambitnych obrazów widziałem: WJ Hass, Fellini , Kurosawa, Falk , Zanussi, Konwicki, Kieślowski, Kobdratiuk, Kubrick,etc i zacząłem się interesować tym tematem, przypominać sobie recenzje. Można powiedzieć, że ukierunkowała mnie lektura . Potem poszło samo. Myślę, że już wtedy w odróżnieniu od moich rówieśników potrafiłem odróżnić gniota od czegoś wartościowego. :)

u mnie zaczeło sie wszystko na Politechnice.

Z kumplem z Bydgoszczy mieliśmy manie na porządne kino.

Zaczeło sie od starych filmow czarno-białych i niemych z lat 1900-1910.

 

Potem Niemcy Nosferatu - Murnau, austria Fritz Lang i wielki mistrz tamtych lat Carl theodor Dreyer.

Złote lata Hollywod leciało i fascynacja najwiekszymi.

Niepokonana trójca jak dotąd Bergman-Kurosawa-Tarkowsky juz od lat na podium.

 

Ze wspołczesnego kina cenie Finchera, Braci Cohen, ale moje korzenie to wlasnie Ci najwięksi o ktorych wspomniałem wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś prawdziwych pijaków już nie ma.........

i z modami już nie chce się bić

ze to pic, ze to wszystko to ściema

co zostalo to : wciąż chce się pić

 

Gdzieś meldują, ze wojny, ze ze pieczeń

Czy z owieczki czy z kaczki czy wurst

Nikt nie robi dla forum wyrzeczeń

aż do rana by zmienić czyjś gust

 

 

 (zmaina melodii na marsz z piosenki Zwoźniaka )

 

A przecież było dobrze

dokoła rosły huty

człowiek był najedzony

napity i wypluty.

 

A przecież było dobrze

i wszystko wszystkim grało

Jak znalazł się malkontent 

to się go banowało                       ( równoważne z internowaniem w mienionej epoce )

Edytowane przez dzioba
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...