Skocz do zawartości

czas oczekiwania na wymianę uszczelki pod głowicą


Bronx

Rekomendowane odpowiedzi

Auta spoza sieci (przynajmniej u nas) są traktowane jako dodatek do podstawowej działalności

Rozumiem, że to jest Wasze motto na wielkim banerze przed ASO.

:?

Jak czegoś nie można/ nie che się/ nie umie naprawić to trzeba to załatwić przed rozpoczęciem usługi.

jak zam życie połowa zginie

A niby dlaczego ma zginąć, Bronx'a części walają się na połowie hali, czy są w jednym miejscu ?

 

ROMBU, niestety muszę wziąć w obronę Subarytę, bo dobrze serwis GRAFIX znam i jest to zdecydowanie najlepszy dealer (obsługa klienta, mechanika - wzorowe). Jestem przekonany, że w Jego wypowiedzi nie ma krztyny ironii tylko autentyczna chęć zrozumienia tematu. Przypadek o jakim tu mowa nigdy w Grafixie nie mógłby się zdarzyć - daję głowę. Dlatego Subaryta wie, co mówi i ataki są moim zdaniem bezpodstawne. A swoją drogą, jak napisałem wyżej, obsługa tematu w Krakowie nie do obrony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wczoraj, po 1,5 miesięcznym oczekiwaniu na naprawę, wsiadłem w autobus i po przejechaniu 100km pojawiłem się w ASO E. Frey żeby zobaćzyć mojego OBK. :( Przywitano mnie słowami: Dobrze, że Pan jest bo chcielibyśmy się spytać cyt"...CZY ZAMÓWIĆ USZCZELKI, KTÓRE NALEŻY WYMIENIĆ?.." RĘCE MI OPADŁY DO SAMEJ ZIEMI!!! Mają do mnie wszystkie namiary i nie informują mnie o opóźnieniu, powodach tego opóźnienia. Jeżdże już trzecim SUBARU i nigdy nie korzystałem z usług ASO.! Nie wiem co mnie podkusiło! ASO Emil Frey to wielka pomyłka. Oczywiście nie ma mowy o żadnym rabacie, czy też samochodzie zastępczym. Jest tylko totalne lekceważenie klienta. Nie ma też odpowiedzi Dyrekcji na ten post. !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Czytałem ten wątek.

Interweniowałem też w Emilu.

Wprawdzie korepondencyjnie ( przebywam poza Polską ), lecz interweniowałem; otrzymałem potwierdzenie, że temat będzie szybko i sprawnie rozwiązany. Jako przyczynę opóźnienia podano problemy wynikajace z chorób kilku mechaników ( sprawdzone - wówczas zgadzało się ).

Powyższe nie tłumaczy w żaden sposób:

- braku kontaktu z klientem;

- braku zamówienia części;

- braku formalnej reakcji na moją interwencję.

 

Trudno mi w tej sytaucji przepraszać - na to już pewnie zbyt późno. tym bardziej, że w zaufaniu do pracowników sam sobie brakiem odpowiedzi na Forum wystawiłem nieładnw świadectwo. . Byłem przekonany, że temat jest dawno rozwiązany, odpowiedni wpis umieszczony na Forum ...

Tak pozostaje tylko wstyd... :oops:

Oraz - w poniedziałek - wizyta w Emilu :evil:

 

Mimo wszystko za kłopoty przepraszam - tak zdecydowanie nie powinna wyglądać obsługa klienta.

Co naturalnie pociągnie za sobą konsekwencje.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dokładnie :idea: uważam że dla znawców tematu to żaden problem , problem może sie pojawić jak sie nawzajem ASO nie lubią, to wtedy istnieje coś takiego jak zwykła złośliwość :cry:

I niestety znam takie ASO SUBARU :( czym mniejsze i mają mniej klientów , tym bardziej są chamscy i zawistni :roll:

 

I to nawet ja jestem w stanie wyczuć przez tel. jak gdzieś dzwonie po częsci . Co moge polecić ? napewno Koper ( tam w głebi słuchawki słysze: Tyyyyy carfit dzwoni zamawiaj :mrgreen: :!: , Kocar, Grafix, Mikołów, Frey ( dział części ) , o Marasie nie wspominam bo wiadomo że git :D ,

ASO Nowy Sącz są super , ale na magazynie nie mają prawie nic :(

 

Ale z całą stanowczościa Wam mówię że A.Koper ma najwięcej cześci na stanie w Polsce :idea:

 

Kiedyś była taka sytuacja że WojtekS zabrał auto i skrzynię zapakowaną do worka w południe . Po trzech godzinach skrzynia była poskładana i do dzisiaj pracuje bez zarzutu . Emil Frey nie robił trudności Gawinowi i z nim nie walczy :shock:

Ja miałem taką sytuację , że spadła mi opaska z manżety na przegubie . Podjechałem do E.Frey aby to poprawili . Były ze mną jeszcze dwie osoby . Szef serwisu prosił o poczekanie na kanapie . Siedzieliśmy kilka godzin w oczekiwaniu na podnośnik . Auta wjeżdżały i wyjeżdżały a my wciąż czekaliśmy . Po pięciu godzinach odpuściłem sobie i pojechaliśmy . Roboty było na pięć minut przy aucie a nami już nikt się nie interesował :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Chcę zakończyć ten wątek. 16-tego grudnia, wprawdzie po 2-ch miesiącach, ale odebrałem mojego OBK-a z serwisu E. Frej. Samochód naprawiony, czysty, do silnika można w białych rękawiczkach i jest super. Jestem w szoku, bo wykonano naprawę samochodu wzorowo i na warunkach finansowych dla mnie korzystnych. Dziękuję Dyrekcji za pomoc i p. Grzegorzowi Magdziarzowi, który bardzo się przyczynił do zmiany mojej oceny E.Frey Subaru. Jeszcze raz serdecznie dziękuję i proszę tak trzymać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...