fugazi84 Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 Witam, Panowie ostatnio udalo mi sie zakupic fajna subarke WRX kombi. Poczytalem sobie na forum jak plynnie zmieniac biegi tak by nie przegrzac sprzegla a tym bardziej doprowadzic do jego spalenia . Jestem dosc spokojnym kierowca i nie krece auta do wysokich obrotw jesli nie ma takiej potrzeby. Przewaznie biegi zmieniam jesli samochod osiagnie te 3000 obrotow ( czasem 4tys ) wtedy wciskam do oporu sprzeglo zmieniam bieg iii... wlasnie poczytalem ze jesli auto jest na wysokich obrotach powinno sie sprzeglo puscic dosc szybko i wcisnac pedal gazu by samochod nie odczul dlawienia czy szarpniecia. NIe ukrywam ze w ostatnim samochodzie sprzeglo redukowalem powoli dosc rownomienie dodajac gazu ( ale to byl samochod wolnossacy ) przy turbo sprawa wyglada inaczej. Jesli jadac teraz subaru robie dokladnie tak samo nie przekraczajac 3-4tys obrotow puszczam noge z sprzegla rownomiernie, nie tak odrazu i pelny but w gaz samochod spokojnie przechodzi w nastepny bieg i az milo sie jedzie. Pare razy sprobowalem dosc energicznie puscic sprzeglo przy 4tys obrotow i dodac gazu ale samochod delikatnie szarpnal ( a to nie jest chyba normalne ) Puszczajac sprzeglo rownomiernie i dodajac gazu wszystko jest cacy ale poczytalem ze puszczajac sprzeglo w taki sposob np przy 4-5tys obrotow moze rozgrzac niepotrzebnie sprzeglo i powinno sie energicznie puscic sprzeglo i dodac gazu. Wkoncu jak jest dobrze? rownomiernie by nie szarpalo i przechodzilo spokojnie w kolejny bieg czy szybka redukcja sprzegla powinna byc od 4 tys obrotw w gore?? . Jak redukowac sprzeglo by samochod nie zaczal szarpac? Moja metoda jest najbardziej mi odpowiednia, ale moze byc zla dla sprzegla i samochodu ) Dzieki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tepikus Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 Chyba trudno to opisać. Podstawa to wyczuć auto. Co ciekawe - właśnie w WRX udaje mi się zmieniać biegi w taki sposób, że w ogóle nie czuć szarpnięcia - 100% płynności w jeździe. A jak to zrobić? Zgrać dobrze gaz i sprzęgło Ale...ja tego wytłumaczyć nie potrafię. Po prostu - szybko zmieniam bieg, szybko puszczam sprzęgło i szybko wciskam gaz Co ciekawe - w GTku jakoś mi to tak fajnie nie wychodziło (może przez BOVa) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m.adam Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 Mi tam jakoś to samo wychodzi... Muszę przyznać, że jak zaczynam się zastawnawiać jak płynnie zmienić bieg... to wtedy mi nie wychodzi i jest małe szarpnięcie. :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 im szybciej tym plynniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzibi Opublikowano 14 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 fugazi84, szarpniecie zapewne nie wynika z puszczenia pedalu sprzegla, tylko z niezgrania predkosci obrotowej silnika z predkoscia samochodu na danym biegu. Proste w teorii. W praktyce mi na przyklad latwiej to wychodzi (nie wiem, dlaczego) przy redukowaniu z miedzygazem - moze sie bardziej staram? A przy wrzucaniu biegu wyzszego chodzi o to samo, czyli w idealnym scenariuszu silnik powinien miec dobrze dobrane obroty przed puszczeniem sprzegla i w tym momencie nie wazne, czy puszczasz sprzeglo szybko, czy powoli. Nie pozostaje nic, jak cwiczyc jezdzac "swiadomie" a nie "na leniucha". Zasadniczo jezeli sie dramatycznie zle wstrzelisz z obrotami (albo biegiem co gorsza), to wtedy lepiej puszczac powoli, bo choc przysmazysz troche sprzeglo, to nie puszcza Ci poduszki pod skrzynia. Ale jak juz troche lepiej bedzie wychodzilo operowanie gazem, to wtedy warto robic to szybciej. Szybciej zmienisz bieg > szybciej wbijesz nastepny > szybciej jedziesz > wiekszy banan na gebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fugazi84 Opublikowano 14 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2010 Witam, Dzieki wielkie za odp. tak samo zaowazylem ze jesli nie mysle o tym to wychodzi mi nawet dobrze. Szarpniecia napewno sa spowodowane nie dobraniem odpowiednich obrotow do danej predkosci... Dzibi uwierz mi ze staram sie to robic swiadomie niz miec wszystko gdzies i jechac zeby poprostu jechac. Dlatego zalozylem ten Temat zeby poprostu sie zapytac jak nalezy operowac sprzeglem i dobraniem predkosci do zmiany biegu. Zapewnie ciezko to wyjasnic na sucho , na pewno musze sie jeszcze nauczyc operowac gazem i dokladnie zgrac zmiane biegow do obrotow z predkoscia na danym biegu. Szybko to pojecie wzgledne dla jednego szybko to np pedzacy strus pedziwiatr dla innego szybko to np pociag TGV Ja zostane przy swoim 'plynnie' :grin: Samochod mam od wczoraj.... wiec jest sie czego uczyc :wink: Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się