Skocz do zawartości

Schodzenie z obrotow - za wolno


jakr

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

przy zmianie biegu na wyzszy (szczegolnie jest to widoczne na pierwszych trzech biegach) po wcisniecu sprzegla i odpuszczeniu gazu obroty silnika spadaj bardzo, bardzo wolno. tak wolno ze po zapieciu nastepnego biegu czekam jeszcze dobra chwile zanim puszcze sprzeglo, bo obroty za wolno spadaja. Mam wrazenie, czy jest jakis "myk" ktory podtrzymuje obroty w sposob sztuczny? Jakis czujnik daje zly sygnal? Co sie zacielo/zatarlo? Czy to moze jakis patent subaru "ulatwiajacy" zycie?

 

Samochod to wolnossacy GX z 2002.

 

Wdzieczny bede za wszelkie sugestie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak poczytalem i moze to jest wina silniczka krokowego lub tez gdzies idzie lewe powietrze?

 

[ Dodano: Pon Lis 16, 2009 11:40 am ]

Zatem, wyczyscilem silniczek krokowy i miejsce w ktorym jest mocowany oraz wyczyscilem tez czujnik cisnienia i temperatury (z racji braku przepływomierza) i nadal jest jak bylo. Czyli zle.

Jak wkrece silnik na wyzsze obroty na 1 czy 2 biegu to przy zmianie biegu oborty spadaja w sposob akceptowalny, jezeli natomiast delikatnie sie rozpedzam i wdepne sprzeglo przy zmianie biegu to musze poczekac 2 sekundy zanim odpuszecze sprzeglo, bo obroty tak wolno spadaja.

To samo jest odczuwalne w czasie jazdy, czyli praktycznie brak hamowania silnikiem.

 

Czy moge miec zatem walniety silniczek krokowy i czyszczenie nie pomoglo (dodam ze kompa resetowalem przez wyjecie bezpiecznika). Jak sprawdzic poprawnosc dzialania silnika krokowego?

Gdzie sie kupuje, w rozsadnej cenie, silniczki krokowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

jak z wolnymi obrotami? może masz gdzieś nieszczelność w układzie dolotowym i silnik ssie ,,lewe" powietrze? zanim kupisz silnik krokowy, postaraj się pożyczyć od kogoś, kto ma podobne auto, żeby zobaczyć, czy to na pewno jego (silniczka) wina... :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krokowca wyczyscilem jak przykazano. Wymontowalem i uzywajac alkoholu izopropylowego i delikatnej szmateczki doprowadzilem do blysku, tak samo miejsce jego mocowania. Starannie i bez pospiechu.

 

Dzis bylem w warsztacie (ze wzgledu na regulamin forum nie powiem jakim) i zdiagnozowano bardzo starannie ze wszystko jest ok i tak Subaru maja a ponadto winny jest moj styl jazdy (a moze bardziej korki). Jak stoje w porannym kokru i uzywam wylacznie dwoch pierwszych biegow i bardzo nizutko krece silnik (powiedzmy ze do 2,5 t tys ) i zmieniam bieg to elektronika jest nastawiona na dalsze przyspieszanie i po wcisnieciu sprzegla obroty ida o 100-150 w gore i potem niespiesznie spadaja. Podobno tez zbyt wczesnie wciskam sprzeglo, a zbyt pozno puszczam gaz, ale w zadnym innym samochodzie, nigdy, nie mialem tego problemu.

Podobno tez Subaru nie lubi niskich obrotow.

Faktem jest ze powyzej 3,5 tys zadnego z opisywanych objawow nie ma.

Coz, musze chyba krecic wyzej, nie jezdzic w korkach, oraz zmienic przyzwyczajenia.

 

Czyli chyba: ten typ tak ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...