ost Opublikowano 27 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2004 Szanowny Panie Dyrektorze, uprzejmie proszę o wyjaśnienie dotyczące warunków gwarancji. Dziś usłyszałem w serwisie pana Kopera, że moja gwarancja nie działa, ponieważ auto ma 27 tys. km., a przegląd po 25 tyś. nie został zrobiony. Ostatni przegląd był wykonany w czerwcu 2004 przy przebiegu 18 tys. z powodu 12 miesięcy, które upłynęły od poprzedniej kontroli. Na fiszce (od Kopera) przy silniku widnieje zresztą 30 tys.km. jako przebieg do następnej kontroli. Uważam, że pracownik serwisu delikatnie mówiąc nie ma racji. Druga sprawa to kwestia czujnika obrotów wału korbowego, który zawodzi. Jakiś czas temu przyjechałem do serwisu, ponieważ zapaliła się lampka silnika. Po podłączeniu komputera okazało się, że coś trzeba wymienić. Serwisant powiedział, że nie ma sensu tego robić i trzeba poczekać żeby lampka zapali się ponownie. Wczoraj tak się stało, lampka przez łądnych kilka godzin paliła się. Dziś rano przyjechałem na ul.Robotniczą i tym razem komputer wykazał, że czujnik obrotów wału korbowego jest niesprawny. Usłyszałem, że mam przyjechać, gdy.... lampka zapali się ponownie. Nie znam się na kwestiach silnikowych, ale nie jestem przekonany, czy niesprawna część bardzo korzystnie wpływa na całą konstrukcję. Na dodatek zostałem skrzyczany, że nie pamiątam co poprzednim razem wykazał komputer... Trzecia sprawa jest drobna, ale niezmiernie dokuczliwa. Szyba od strony kierowcy otwierając się wydaje z siebie przeraźliwy dźwięk, żywo przypominający pisk zarzynanego prosiaka. Jak sądzę taka dolegliwość także powinna być usunięta w ramach gwarancji. Czy mam rację? Z góry dziękuję za odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 27 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2004 Na dodatek zostałem skrzyczany, że nie pamiątam co poprzednim razem wykazał komputer... BOŻE zawsze to samo ! : Panie był bład w komputerze w Windowsie ! - ale jaki, co pisało ? A nie wiem kliknołem anuluj i sie zawiesił Co do reszty to masz racje, a za marudzenie o błedzie którego nie pamietasz szłuszna reprymęda Zapisz sobie np. w telefoie :!: :!: :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loki Opublikowano 27 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2004 Jesli chodzi o kwestię lampek to sprawa wygląda mniej więcej tak: jeśli kontrolka zaświeca się i gaśnie sygnalizowany jest błąd sporadyczny. Czas świecenia się nie jest ważny - jak gaśnie to błąd sporadyczny. Tu jest problem, bo tak defakto do końca nie wiadomo, co nawaliło - niestety w elektronice jest tak, że coś może nie funkcjonować, później się naprawić i znowu zepsuć. Najlepiej na serwis przyjechać w momencie gdy kontrolka się świeci. Jeśli auto jest na gwarancji dręczyć by wymienili, jeśli nie to do dobrego elektronika - niech się chłop pomęczy i znajdzie ten zepsuty kabel, który tak przerywa Miałem tak z ABSem w innym aucie - wymienione dwie piasty z tyłu i moduł ABS, następnie elektronik zrobił obejście uszkodzonego przewodu i jak ręką odjął. Czujnik obrotów wału (Halla) powinien być podpięty góra na dwóch kablach, byle elektronik wymieni go, lub zrobi obejście góra za 50 pln bez podpinania do komputera. PS. 30 tyś na fiszce przy silniku prawdopodobnie się tyczy okresu wymiany oleju nie koniecznie przeglądu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 27 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2004 Miałem problem z kontrolką, pojechałem do serwisu odczytali błędy z komputera, potem podpieli się komputerem i prosili aby dać czadu No to 5 Km na 4-tym biegu i 180 na zegarze pomogło w stwierdzeniu usterki, którą podejrzewali już po odczycie błędów z pamięci. Czujnik temperatury spalin, wymiana i już ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 4 Października 2004 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 4 Października 2004 Zaleznie od tego, kiedy samochód był sprzedany obowiązują przeglądy co 12.500 lub 15.000km. Alternatywnie, gdy w ciągu roku nie zostanie osiągnięty w/w przebieg liczy się okres 12 misięcy. Przykład: 1 przegląd - 12.500 km (8 m-cy od sprzedaży) 2 przegląd - 20.000 km (20 m-cy od sprzedaży - czyli 12 od ostatniego przeglądu, przy mniejszym niż założony przebiegu) 3 przegląd w tej sytuacji albo po przebiegu 32.500 km (20.000 + 12.500), albo po 32 m-cach od sprzedaży (20 +12) jeżeli przebieg < 32.500 km. Oczywiście w powyższym przypadku przegląd przy 25.000 km nie będzie wykonany i naturalnie nie będzie to miało wpływu na gwarancję. Jeżeli błąd w systemie nie jest kasowany i wskazuje na stałe uszkodzenie czujnika, to należy tenże wymienić. Co do zarzynanego prosiaka to jako zdecydowany pacyfista niestety nie jestem w stanie postawić diagnozy na odległość. Za wyjątkiem sytuacji, gdy na skutek eksploatacji w wyjątkowo trudnych warunkach nastapi mechaniczne uszkodzenie szyby czy podnośnika (np. flirciarz permanentnie otwierający i zamykający szybę po ostym hamowaniu w tumanach kurzu wiejskiej drogi aby nagabywać hoże córki okolicznych rolników : efekt porysowana szyba w drzwiach kierowcy) takż ete elementy podlegają gwarancji. Łączę pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ost Opublikowano 5 Października 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2004 Oczywiście w powyższym przypadku przegląd przy 25.000 km nie będzie wykonany i naturalnie nie będzie to miało wpływu na gwarancję. Co do zarzynanego prosiaka to jako zdecydowany pacyfista niestety nie jestem w stanie postawić diagnozy na odległość. Za wyjątkiem sytuacji, gdy na skutek eksploatacji w wyjątkowo trudnych warunkach nastapi mechaniczne uszkodzenie szyby czy podnośnika (np. flirciarz permanentnie otwierający i zamykający szybę po ostym hamowaniu w tumanach kurzu wiejskiej drogi aby nagabywać hoże córki okolicznych rolników : efekt porysowana szyba w drzwiach kierowcy) takż ete elementy podlegają gwarancji. Cieszy mnie niezmiernie odpowiedź Dyrekcji. Już się niepokoiłem, że mam kłopoty z interpretacją tekstu - w tym przypadku Warunków Gwarancji. Co do niezmiernie interesującej metody zawierania znajomości z płcią odmienną za pomocą tumanów kurzu nie wiem, czy odważę się jej spróbować (przecież szyba i tak już kiepsko działa). Do tego trzeba być prawdziwym twardzielem, a ja, jako nieśmiały drobnomieszczanin, do takich z całą pewnością się nie zaliczam. W każdym razie jestem zobowiązany za odpowiedź i niebawem, jak tylko odbuduję moją delikatną psychikę po ostatniej wizycie, znów udam się do autoryzowanego serwisu w celu egzekucji gwarancyjnych przywilejów (nie odważyłem się ostatnio powiedzieć im o tylnym zawieszeniu, które podejrzanie stuka). Dziękuję i pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się