Czy Blow Off musi się rozgrzać.

[Michael]

Pytanie do wszystkich, którzy mają Blow-off. Czy do normalnego działania musi być nagrzany?

Od razu mówię, że nie mam na myśli pałowania na zimnym silniku, ale np przy trzech tysiącach jak jest ciepły to mi już syczy, a na zimnym niet.

 

Czy to normalne? Czy może BOV jest uszkodzony? A może jest po prostu za twardy? Jak to u Was wygląda?

[PLayer]

Nie musi sie rozgrzewac. Przynajmniej u mnie. Mozliwe, ze u Ciebie rzeczywiscie jakis element jest ciasno spasowany i rozgrzanie powoduje zwiekszenie luzu i plynniejsze dzialanie.

[Hogi]

A jak jest mocno skręcony?

[Kruk]

rozgrzanie powoduje zwiekszenie luzu i plynniejsze dzialanie.

Rozgrzanie zwiększenie luzu :?: to ciekawe bo z prawa fizyki wynika że ciepło powoduje rozszerzanie się metalu i wzrost objętości więc powinno się zrobić ciaśniej a nie luźniej :roll: Proponuję sie najpierw zastanowić a potem pisać...

[Gienyy]

hehe fizyki nie oszukasz ; d za twardy ? yy no raczej nie ; / podejrzewam ze albo jest uszkodzony albo jest jeszcze jedna opcja -mianowicie nie nagrzewa sie a smaruje i dlatego na poczatku szfankuje a pozniej jest ok

[Kruk]

Po pierwsze wypadałoby napisać w zapytaniu co to dokładnie jest za blow-off, bo konstrukcje są różne. Podejrzewam że to jest jakiś pasztet i dlatego jest coś nie tak, albo jest źle wyregulowany bo to że syczy to jeszcze nie znaczy że działa prawidłowo.

[kashmere]

Czy do normalnego działania musi być nagrzany?

 

pierwsze slysze :roll:

[PLayer]

rozgrzanie powoduje zwiekszenie luzu i plynniejsze dzialanie.

Rozgrzanie zwiększenie luzu :?: to ciekawe bo z prawa fizyki wynika że ciepło powoduje rozszerzanie się metalu i wzrost objętości więc powinno się zrobić ciaśniej a nie luźniej :roll: Proponuję sie najpierw zastanowić a potem pisać...

 

Przede wszystkim napisałem:

... Możliwe, że (...) rozgrzanie powoduje zwiekszenie luzu i plynniejsze dzialanie.

 

Jeśli pracuje jeden element w drugim to oznacza, że jeden z nich posiada większą powierzchnię (objętość) drugi mniejszą, dlaczego więc uważasz, że zwiększy swoją powierzchnię (objętość) tylko wewnętrzny element i przez to zrobi się ciaśniej? Nie jest możliwe, w Twoim mniemaniu, zwiększenie objętości przez zewnętrzny element a co za tym idzie zwiększenie luzu?

Proponuję się najpierw zastanowić a potem pisać...

P.S. Nie twierdzę, że nie masz racji ale moja wersja jest także możliwa, wszystko zależy od tego z jakich materiałów i o jakiej rozszerzalności cieplnej dane elementy są wykonane.

Pozdrawiam

[Hogi]

Ja miałem ten zawór u siebie. Jest to zawór z USA. Podróbka identyczna jak Greddy.

Chodził dobrze, nie był uszkodzony.

mianowicie nie nagrzewa sie a smaruje

Chyba to będzie to.

[adamusmax]

od czego ma sie BOV rozgrzac :?:

[Kruk]

moja wersja jest także możliwa, wszystko zależy od tego z jakich materiałów i o jakiej rozszerzalności cieplnej dane elementy są wykonane.

Widzę że nadal nie rozumiesz...spróbuję inaczej: niezależnie od rodzaju materiału każdy rozszerza się wraz ze wzrostem temperatury bo takie jest prawo termodynamiki i nie ma z czym polemizować.

 

Jeśli pracuje jeden element w drugim to oznacza, że jeden z nich posiada większą powierzchnię (objętość) drugi mniejszą, dlaczego więc uważasz, że zwiększy swoją powierzchnię (objętość) tylko wewnętrzny element i przez to zrobi się ciaśniej?

To już totalna bzdura...w danej temperaturze rozszerzają się wszystkie elementy i przestrzeń między lub inaczej luz zmniejsza się więc robi się ciaśniej.

Możliwe, że (...) rozgrzanie powoduje zwiekszenie luzu i plynniejsze dzialanie.

Niemożliwe!

Nie jest możliwe' date=' w Twoim mniemaniu, zwiększenie objętości przez zewnętrzny element a co za tym idzie zwiększenie luzu? [/quote'] Przepraszam Cię ale kompletnie nie rozumiem toku Twojego rozumowania :roll:

[Michael]

Misie kolorowe, nie wiem czy to BOV się ma nagrzać czy nie, chodziło mi raczej o to, że dopiero po osiągnięciu przez silnik właściwej temperatury zawór zaczyna upuszczać jak należy.

[adamusmax]

Misie kolorowe, nie wiem czy to BOV się ma nagrzać czy nie, chodziło mi raczej o to, że dopiero po osiągnięciu przez silnik właściwej temperatury zawór zaczyna upuszczać jak należy.

 

a na zimnym tak samo go palujesz jak na goracym :?:

[Kruk]

zawór zaczyna upuszczać jak należy.

a skąd wiesz że jest tak jak należy?

[Hogi]

Michaelowi chyba chodzi o to, że po odpaleniu samochodu BOVa nie słychać jak kręcisz do 3500-4000 tyś. a po rozgrzaniu auta (przejechaniu kilku kilometrów) już go słychać przy 3500 tyś.

Tak było u mnie.

O to chodzi Michael?

[Hogi]

Kruk, bo fachowiec go zakładał i regulował :roll:

[adamusmax]

taka zagadka - co sie dzieje na zimnym silniku po odpaleniu :?:

[Hogi]

taka zagadka - co sie dzieje na zimnym silniku po odpaleniu

odpowiedź - rozgrzewa się???

 

Słyszałeś jak u mnie chodził.

U MIchaela jest ciszej, czy to kwestia wysokości ciśnienia?

[Kruk]

Kruk, bo fachowiec go zakładał i regulował

 

Przeoczyłem jakiś post? :roll:

[adamusmax]

taka zagadka - co sie dzieje na zimnym silniku po odpaleniu

odpowiedź - rozgrzewa się???

 

 

kolejna podpowiedz - w miare jak sie rozgrzewa to co przestaje miec miejsce (cos co ma miejsce jak sie odpala zimny silnik)

 

jeszcze cieplej - dziala samoistnie w autach z wtryskiem

 

a cisnienie 1,25 do serii 0,9 tez ma duzy wplyw na glosnosc BOVa - bo im mneij powietrza sie wydostaje tym jest ciszej raczej :wink:

[Przemeq]

Pytanie do wszystkich, którzy mają Blow-off. Czy do normalnego działania musi być nagrzany?

 

Blow-off nagrzany? :shock:

 

od czego ma sie BOV rozgrzac :?:

 

Masz ebonitowy kibel na głowie, przetopiony z paru telefonów, w tym jednego mojej babci, ale czasem gadasz bardzo mądrze .

[JD555]

Przemeq, Ten temat chyba do zamkniecia :roll:

[adamusmax]

Pytanie do wszystkich, którzy mają Blow-off. Czy do normalnego działania musi być nagrzany?

 

Blow-off nagrzany? :shock:

 

od czego ma sie BOV rozgrzac :?:

 

Masz ebonitowy kibel na głowie, przetopiony z paru telefonów, w tym jednego mojej babci, ale czasem gadasz bardzo mądrze .

 

nie ebonitowy tylko czysta durastal Chewie :razz:

 

nie doczekalem sie jescze na odpowiedz na moja zagadke

 

probuje zmusic kolegow do logicznego myslenia - nie zawsze trzeba miec duza wiedze - wystarczy obserwowac

[Hogi]

Przemeq, Ten temat chyba do zamkniecia :roll:

Może by się sam zainteresowany odezwał, bo jak na razie żadna odpowiedź nie rozwieje Jego wątpliwości na 100%.

 

 

 

Może zamiast zagadek, wyjaśnił byś zagadnienie?

Jestem zainteresowany, bo to był mój BOV. Działał tak samo ale ja to olałem, bo myślałem, że to normalne. A może wątpliwości są niepotrzebne? Tak ma być i już.

[adamusmax]

odpalajac zimny silnik zalacza sie ssanie - co powoduje zmniejszenie podcisnienia w kolektorze ssacym - widac doklanie na zainstalowanym zegarze - co powoduje tez mniejsze podcisnienie "dochodzace" do BOVa co za tym idzie inna jego prace

jak silnik sie rozgrzeje podcisnienie w kolektorze sie zwieksza do 0,6 bara (na zalaczonym ssaniu jest ok 0,3-0,4 bara) i to powoduje wieksze uchylanie tloczka BOVa i szybsze jego dzialanie

 

przy zwiekszonym cisnieniu w ukladnie o 0,35 bara jak bylo w Twoim przypadku hogi BOV bedzie glosniej syczal - poniewaz wiecej powietrza bedzie "wychodzilo" z ukladu - poniewaz jest ono pod wiekszym cisnieniem - np na przykladzie opony - glosniej bedzie powietrze uchodzilo z opony napompowanej do 3 barow niz z opony ktora jest napompowana do 1,5 bara

 

np moj BOV u mnie dzialal glosno - cisnienie 1,1 bar a ciszej u kumpla przy cisnieniu 0,9 bar. Poza tym ciszej u niego dzialal jak rurka przy flanszy od IC do BOVa miala 1,5 cm srednicy a glosniej jak zalozyl wyjscie o srednicy 2 cm

 

BOV dziala na takiej samej zasadzie jak kazdy inny zawor - np jak z napompowanego materaca uwalniasz powietrze tez psyczy - tyle ze BOV dziala krotko i gwaltownie dlatego jest taki fajny efekt