Ktoś chce zatrudnić sensownego informatyka?

[WiS]

W imieniu kumpla - informuję, że szuka pracy (w Kielcach) albo fuchy, którą można wykonywać na odległość (tu wchodzi w grę cała reszta świata ).

 

Chłopak w tej chwili zarządza siecią w oddziale jednej rządowej agencji, i trochę mu się już nudzi - twierdzi, że się zawodowo uwstecznia i rdzewieje, więc "poszukuje nowego wyzwania".

 

Nie mnie oceniać jego zawodowe umiejętności, ale mogę powiedzieć tyle - parę lat temu był moim podwładnym, też "w jednej rządowej agencji", i w przeciwieństwie do innych jej komórek, z kompami u nas nigdy nie było cienia problemu. Wszystko banglało jak trzeba i jeść nie wołało. A system i sytuacja nie były bynajmniej proste... wręcz przeciwnie, jedne z bardziej pieprzniętych w Polsce .

Parę razy skorzystałem też z umiejętności w/w kolegi prywatnie, w sytuacjach awaryjnych domowego sprzętu - zawsze 100% skuteczności.

 

Poza tym, facet jest sympatyczny, kontaktowy (jak na informatyka :cool: ), absolutnie uczciwy i w dodatku lubi samochody . Najbardziej stare Volva - własnie remontuje kolejne.

 

Gdyby taki (współ)pracownik mógł się komuś przydać, ku obopólnej radości - służę kontaktem.