Skocz do zawartości

4mamut

Użytkownik
  • Postów

    928
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez 4mamut

  1. 22 minuty temu, Tsunetomo napisał:

    Naprawdę wierzysz, ze taki Yaris po 5 latach eksploatacji (tym bardziej na trasach rajdowych) straci na wartości jakieś 40%? Jak dla mnie śmiała teza przy tego typu aucie. Chyba ze zrobią ich niewiele i przez kolejne 5 lat nikt nic podobnego nie wypuści. 


    tak myślę ale w przypadku cywilnej wersji. Będzie tracił niewiele ponieważ będzie na niego popyt a jego produkcja jest mocno ograniczona. USA i Kanada zdaje się pisały skargę do toyoty ze na ich rynek nie jest przewidziany. 
    Poza tym takie auto sprowokuje ze producenci typu ap racing cusco kaaz zaraz wypuszcza ciekawe akcesoria czyniąc auto tak fajne jak stara dobra type r.

    Do tej pory nie rozumiem jak 15 letni forester kosztuje 20 kpln :) 

  2. 2 godziny temu, krist napisał:

    ciekawy jestem jaki jest potencjał tego silnika, czy będzie można wyciągnąć z niego bezpieczne 320 koni i z 450 Nm. Wtedy z luźniejszym wydechem to bedzie mały potworek

     


    Aż tak wysoko bym nie celował. Znając japoncow to blok jest w 100% aluminiowy z wkładkami stalowymi. Jest to co prawda 1.6 wiec tuleje moga być całkiem grube ale z drugiej strony to ciągle 3 cylindry.

    jezeli silnik zbudowany jest jako kwadratowy czyli skok tłoka równa się jego średnicy to całkiem sporo może wytrzymać. 
    Drugi problem jaki maja 4 łapy poszperowane to wytrzymałość skrzyń biegów . O ile w quatrro robisz zrywka dwoma kołami na otwartych dyfrach to tutaj strzał pójdzie we wszystkie. Torsen się podda ale skrzynia swoje dostanie . Ja bym nie przekraczał 280km ale zdjął  jescze ze 150 kg :)

     

  3. 1 godzinę temu, krist napisał:

    gdyby dali silnik 2.0 opanowaliby rajdy i trackdaye na następne 10 lat tym Yarisem. Z 1.6 nie jestem pewien, nie bardzo to pasuje pod klasy


    zgadza się ale nie ma alternatywy.

    Evo x to kloc , impreza N14/15 to jakaś rajdowa porażka wiec klasa sama upadła. Kolega który serwisuje Fiestę  proto tez twiedzi ze to kupa. Wszystko się w nim psuje głównie to co było rzeźbione w garażu nie przez fabrykę. 
    Mysle ze yaris gr to jedyne auto które zobaczymy w 2021 na rajdowych trasach.

    Dlatego to tez może będzie auto które jako 5 letnie będzie kosztować  100k pln. 

  4. 9 godzin temu, krist napisał:

    jedno czego mi brakuje to dzwęk, gr jest bardzo ciche i bez jakichkolwiek efektów dzwiękowych


    i wróciliśmy do tego co subaru zaproponowało w type r 20 lat temu. Jest dccd  rozdziałem momentu przedni torsen i tylny torsen zamiast płytki z tylu. Waga 1250 vs 1180 w type r.  Na pewno sterowanie turbo i silnikiem jest dużo lepsze i wymiary korzystniejsze .

    świadomie czy nieświadomie Toyota zrobiła auto grupy N wiec większość proto czy subaru który w budzie N14 to generalnie kupa - ludzie sprzedadzą żeby ścigać się w nowych N - kach. 
     

    • Lajk 2
  5. Dokładnie .

    Tez się zastanawiam czy swojej nie ściągnąć jak się w pl pogorszy.

     

    Poniżej link do mojej bilbli Która śledzę od początku. 

     

    https://www.worldometers.info/coronavirus/

     

    Wczoraj pierwszy raz w jakiejkolwiek podróży wypiłem flaszkę z pracownikem hotelu. Ochroniarzem który zajmuje zawsze jeden leżak. 
    Na początku się wahał ale machnął ręka bo w sumie to kogo miał pilnować na 168 leżakach.

    Miał wytrwać do rana na warcie ....taj mówił ze na razie jest niewiele przypadków co nawet  się się zgadza z  tabela. 

     

     

  6. Taki ciekawy komentarz znaleziony w necie.
    Już nie wiem komu i gdzie wierzyć i gdzie jest bezpieczniej. Trzeba zastosować dodatkowa porządna spryce tajskie żarcie + Polska lub ruska wódka. 


     


    Pracuje przy Lotnisku Chopina w Warszawie. Od dwóch tygodni, kilkanaście razy dziennie wyjeżdża z lotniska karetka prowadzona przez radiowóz na sygnale. Karetka oznaczona jest 'Port Lonticzy im F. Chopina w Warszawie'. Wczoraj widziałem jak taki właśnie transport jechał przez ul. Grójecką, kierowca karetki oraz siedzący obok człowiek byli w pełnych kombinezonach ochronnych. Transport skręcił w stronę szpitala zakaźnego na Woli. Epidemia jest już u nas, tylko nikt z rządzących nam o tym nie powie bo mają kampanie prezydencką do zrobienia.

     

  7. 10 godzin temu, mechanik napisał:

    Byłem dwa tygodnie temu w Singapurze i Tajlandii.

    Maseczkę zalecają nosić gdy ma się infekcję aby nie zarażać innych. To właśnie jest na plakatach. 

    Zresztą w Singapurze i Japonii to standard - masz infekcję to nosisz maseczkę aby nie kichać i nie kasłać na innych.

     


    Tutaj obecnie więcej osób zdrowych nosi maski zgodnie z tym plakatem. Ja mam i używam w zależności od miejsca lotnisko metro zgrupowanie ludzi. 
     

    Rynek turystki tutaj padł nieoficjalnie 80% mniej turystów. Ministerstwo  zdrowia Tajlandii poprosiło linie lotnicze i biura podróży o nie stosowanie promocji itd z uwagi na zagrożenie turystów z innych państw w tym Europy

     

     

    Dzieki czytalem o tej turystce z Łodzi faktem jest ze bardzo duża grupa Polaków z którymi czasami rozmawiam robia trase Tajlandia Wietnam Kambodża Hongkongu Chiny za jednym razem. 

    to jest pewne ze  są tutaj ukryte przypadki jak zreszta w pl ale jednak poki co nie ma paniki jak w eu raczej uszczelniane są granice zeby nikt nie przyleciał 

     

    739CA815-D68A-4F75-96D7-8EC869CF93C0.jpeg

  8. 1 godzinę temu, SubaruLPG napisał:

     

    Jeśli chodzi o zabezpieczenie się to wirusy niektóre mogą przenikać nawet przez cienką warstwę latexu.

    Także czy maseczka jednorazowa pomaga? obawiam się jednorazowa maska może stanowić marną ochronę...


    w pl podali ze nie pomaga i nie należy jej nosić chyba ze podejrzewamy wirusa u siebie.

    W Azji zalecają noszenie jest info na plakatach. 
    Na ta chwile jedyna metoda to brak kontaktu z ludźmi od miesiąca nikt się nie wita podawaniem ręki co najwyżej część . Ta sama knajpa ta sama ekipa generalnie grono 10 osób.
    Byl taki dzień kiedy w chinach dość mocno skoczyło okazało się ze znaleźli metodę diagnostyki tomografem a w pl jeszcze trzeba płacić i czekać 48h. W tym tempie zanim się zorientują będziemy już mieli 500 osób.

     

     

     

     

     

     


     

  9. Owszem. Tajlandia została wpisana zreszta niedawno na listę ponieważ to bardzo popularny kierunek przez chińczyków których tu było ponad 20 tys. Aczkolwiek byli tu na początku stycznia kiedy temat się rozpoczął potem zostali dostali bana. Od miesiąca ich tu nie ma. Zreszta wątpię żeby ludzi żyjących w Chinach z biznesu na targowiskach stać było na wyprawę 4 tys km od domu.

    Powinni Rosję wpisać na listę ponieważ Ich turystów jest bardzo duzo w Chinach.

    z drugiej strony co to za organizacja która nie może zatrzymać linii lotniczych . Codziennie latają do mediolanu. 
    Gdyby coś tu się działo byłoby widać na ulicach. Trochę tez nie ten klimat.

    Zaczynam  dostrzegać więcej plusów tego wpisu.

    No wiec mam 167 hotelowych leżaków z czego 3 zajęte przez ochroniarzy i nie ma takiego parawanu w pl którym bym to ogarnął 
     

     

  10. 6 godzin temu, skwaro napisał:

    Po raz kolejny bierzesz dane z palca:
    "Ogółem skuteczność rzeczywista (efektywność) aktualnej szczepionki przeciwko grypie sezonowej w zapobieganiu ostremu zapaleniu dróg oddechowych wywołanemu wirusem grypy, wymagającemu porady lekarskiej, wyniosła 47%"

    Źródło: https://www.mp.pl/szczepienia/przeglad/grypa/204578,cdc-podaly-wstepne-dane-na-temat-skutecznosci-aktualnej-szczepionki-przeciwko-grypie

    A szczepionka na grypę nie zadziała na koronawirusa bo w szczepionce nie ma tego szczepu. Nie wiem skąd ta teoria...


     

    różnie podają od 39 do 47 w żależności od szczepu wieku itd 
    Widziałem tez gdzies 25 %. Mniejsza o większość kosztuje 40 pln i na pewno nie zaszkodzi jak nie pomoże teraz to w listopadzie .  Gdzies tam wrzuciłem kartkę szczepień dzieci i szczerze wole przeciwdziałać niż płakać.  

     

    3 godziny temu, BelegUS napisał:

     

    Tak, o ile zmieniasz maseczki co jakieś 15-20 minut. Inaczej zamieniają się w wylęgarnie wirusa.


    na trasie eu w styczniu miałem maski i byłem  w niej jedyny w samolocie . Ten nie założy bo wyglada jak debil , bo nie ma filtra aktywnego albo węglowego musi być dla lakiernika  a najlepiej taka jak w Czarnobylu. 
    Nikt w eu ich nie nosił. Ludzie maja większy sentyment do wyglądu niż dla zdrowia. 
    Tutaj dwa tyg temu po przylocie było kilka kontroli termowizja 100% pasażerów rozwniez z eu.


    A tymczasem to nawet nie mam od kogo się zarazić 

     

    8C40948C-9AB0-4AE7-9738-28D9BF2B3F47.jpeg

  11. 7 godzin temu, blejzu napisał:

    WHO wie, lekarze specjalisci wiedza. Na chwile obecna nie ma zadnej szczepionki ani zadnego leku. Wiec to co dostales nie uchroni cie przed koronawirusem. Tu nie ma magii a profilaktyki nie wybiera sie na podstawie podobnych objawow.

     

    Czyli w miejscu ktore ma taka sobie opieke zdrowotna, sredni przeplyw informacji oraz jest na koncu kolejki dostaw lekow? :)


    lekarze specjaliści nic nie wiedza dostaniesz w pl co najwyżej gripex i nurofen. W Tajlandii w metrze centrum handlowym wszędzie są żele antybakteryjne I zalecenia żeby używać masek. Wszystko z Chi i do Chin jest wstrzymane.
    U nas nie przestałby nawet dnia.

    Teraz Tajlandia wyglada jak Władysławowo zima - plaże sa puste na basenie jestem sam ceny dużo niższe. 
     

    To nie jest pierwszy wyjazd do Azji przed przyjazdem sporo artykułów przerobiłem z pl i poza pl.  Tajowie  akurat mieli najlepszy wynik do walki i zapowiedzieli  pomoc chinczykom. 
    skutecznośc szczepienia przeciw grypie to Ok 30% wiec można powiedzieć ze tez nie ma szczepionki . 
    Szczepienie zalecali polscy lekarze i gdyby było darmowe to by ludzie poszli ale jak trzeba wyłożyć chociaż 50 pln to każdy tłumaczy ze nie potrzebne .

    Ciekawe jakby była szczepiona teraz za 1000 pln ilu by poszło ?

  12. W tej chwili to eu jest ryzykiem ze względu na szybkość przemieszczania się 400 mln osób pomiędzy krajami. Daje 10 dni do względnej paniki w eu. 
    Tutaj turnus  się zmienia co piątek 100 osób wyjeżdża 20 przyjeżdża za 2 tyg będę sam jak w fear the walking dead :)

     

    wirus statystycznie ze względu na śmiertelność nie jest groźny - tradycyjna grypa zabija więcej jednakże przyjąłem szczepionki ze względu na podobne objawy.  
    Nie wiem czy te szczepy mnie ochronią .

    Zreszta nikt nie wie ale w obecnej sytuacji i tak nie mam wyjścia zostaje różaniec albo wiara info z wp.pl
    Na szczepieniach nie oszczędzam. 
    W ciągu 10 dni zobaczymy co będzie . Gdybym mógł wybrać przeczekał bym to w Azji 

    78752302-3AF1-430A-B95A-82FC06BF9C5A.jpeg

  13. Ten wirus to generalnie pochodna powodująca zapalenie płuc i głównie ciężka niewydolność oddechowa jest przyczyna zgonów stad możesz czekać na szczepienionke lub przekładać różaniec.

    Zanim to się zaczęło w połowie stycznia jeden z lekarzy w pl wspomniał ze szczepienie przeciw grypie jest wysoko zalecane. 
    Kiedy śledziłem sytuacje przez mkilka portali nie polskich już wtedy podali ze 2% śmiertelność dotyczy głównie osób pow 70 roku życia o niezbadanej nieznanej odporności.

    W hotelu mam 100 osób z Niemiec same dziadki  pow 80. Tutaj wirus miałby co robić.

     

    w ciągu 10 dni staniesz przed dylematem szczepić czy nie, wysłać dziecko do szkoły czy nie szczepić je czy nie...jak szczepić to czym albo za ile....

    kazdy jest mądry....nie da się odizolować świata 
    Ten screen zrobiłem 09.02 jak Chiny zostały zbanowane . 
    W pl wirus jest na 100% 


    FEF2B152-B5F5-49DE-A824-E0D619ACD207.thumb.png.fadfeb952f71da1a47a759dda859890c.png

  14. Godzinę temu, Dottoree napisał:

    :thumbup:


    mialbys lepszy pomysł albo przeciw grupie albo prenevar ten sam co dostają dzieciaki przeciw pneumokokom  o ile starzy zapłacą 400 pln - pewnie nie bo ich to nie spotka 

     

    1 godzinę temu, blejzu napisał:

    Wlasnie dlatego, ze sa sprzeczne nie namawialbym nikogo na wakacje w Azji w obecnej sytuacji. Bo pozniej mozesz miec kogos na sumieniu jak ktos mu kichnie w twarz albo do zupy Pho.

     

    Skuteczna szczepionka na koronowirusa to chyba dopiero za rok bedzie.

     

    Uwazasz, ze nic sie nie dzieje?


    dzieje się.
    Ale za późno jest reakcja . Teraz zostaje różaniec bo na 100% ktoś w bliskim otoczeniu był we Włoszech . 
    Problem polega na tym ze izolacja jest opóźniona. Zobaczysz kiedy przestaną latać do Włoch linie lotnicze . Za kilka dni albo wcale. 
    tajlandia jest ryzykiem bo w Grudniu  było to 20 tys chińczyków gdzie epidemia jeszcze nie wybuchła i istnieje ryzyko ze mogli zarazić Tajów.
    Póki co wydaje się Ok. Jest koniec lutego i przez ban na Chiny nie ma ich tutaj. Nikt nie lata do Chin. 

    Problem jest w eu niestety marzec luty to miesiące gdzie kaZdy jest chory. Nikt nie odróżni. zostaje różaniec 
     

     

  15. Dzięki blekjzu czytałem. Chociaż czuje sie tu mega bezpiecznie ze względu ze to leki na HIV są mega skuteczne a tutaj jest największy burdel świata.  Temp powietrza w okolicach 40 stopni wiec mało co tu przeżyje.
    Jestem w Azji bodajże 12 raz i niestety i informacje są mega sprzeczne .

    Kiedy lufthasa zawiesiła loty nasz polski LOT dalej latał do Pekinu razem z air china wożąc chińczyków i Polaków. Teraz nadal latają do mediolanu mimo problemów we Włoszech.

    Woj. mazowieckie dolnośląskie skończyło ferie narty itd  wiec jest 100% szansa ze panika zacznie się za 10 dni w PL.

    Nikt nie mówi o 25 tys już wyleczonych panuje atmosfera strachu.


     

    13 godzin temu, BelegUS napisał:

    Zasłaniaj buzie jak będziesz w PL kaszlał pls.

     

    przed wyjazdem szczepionka przeciw zap.pluc maski i płyny antybakteryjne generalnie unikam miejsc zatłoczonych chociaż nie ma wielu turystów. Jest pusto.
    Po powrocie zakaz powrotu do pracy i kwarantanna w domu. 
    W obecnej sytuacji to w pl się rozkręca zwłaszcza ze nikt nie odróżni tego od przeziębienia w sezonie grypy dlatego zalecana jest szczepionka przeciw grypie.


     

  16. 3 godziny temu, BiP napisał:

    4mamut, przyznaj się. Zapłaciłeś 2 m-ce temu i łzy ciekły jak przy obieraniu cebuli, że się zmarnuje.

     

    Szczęśliwie nie miałem takich rozterek.


    zero Pln wyjazd służbowy i mogłem zrezygnować. Sytuacje śledzę od początku i każdy czyta to co chce przeczytać zwłaszcza w wp :)

  17. Temp 35 stopni, Chińczycy zbanowani wszystkie loty z Chin odwołane , ceny biletów bardzo fajne do bkk jakieś 2.5 k pln , hotele puste tylko Niemcy i Rosjanie . Zamiast wybierać słaba Chorwację proponuje Tajlandię właśnie teraz :) Maski nosza tylko w metrze . Piwko jakieś 12 pln ale 700 ml , żarcie poniżej 15 pln . Ciepłe morze ....naprawdę Azja jest cool tylko większość cebulakow sie boi tu przylecieć :) warto uwierzcie zwłaszcza teraz 

     

    • Lajk 1
  18. Elektryki powstały o 10 - 20 lat za wcześnie, nie jest problem z samochodem ale z bateriami bowiem od kilkunastu lat w tym temacie postęp jest niewielki.

    Kto rozkręcał Iphone 6-7 to wie że 80% wagi to bateria która w rękach dziecka starcza na max 12h.

    Żeby coś szybko naładować, musisz ładować dużym prądem z odpowiednim zapotrzebowaniem na moc. 

    Moim zdaniem mogło by to zadziałać gdyby producenci mieli standard akumulatorów i nie szli w szybkie ładowarki ale w szybką wymianę baterii na stacjach przez sprytny system ich wyjmowania.

    Jeden standard baterii, jedna cena za wymianę jak przy butlach spawalniczych. Natomiast w domu możliwość zwykłego ładowania.

    Co dalej zrobi nasza Enarga S.A. - zwykłe 100 L akwarium podbija cenę o 100 PLN/miesiąc więc ładowanie kosztowałoby jakieś 500 pln minimum.  Jak samochodów przybędzie darmowe ładowanie się skończy.

    • Lajk 2
  19. Gorzej jak podjeżdżasz pod stację a tam wszystko zajęte.....Będziesz czekał 2h aż się zwolni stanowisko + twój czas ładowania...

    Jedyna zaleta elektryków będzie to że cała EU się na nie przerzuci i może Araby obniżą ceny PB.....i wrócimy do V8.

  20. Nie wszyscy czytają ze zrozumieniem niestety takie czasy - napisałem wyraźnie ze wg mnie to auto jest limitowane i nie można go wrzucać do worka z TDI 2.0

    carfit pisał wielokrotnie ze jeździ smartem i jaguarem a RS utrzymuje w pedantycznym stanie, stad wniosek ze cel zakupu może się zmienić na kolekcjonerski zarówno z wiekiem auta jak i wiekiem właściciela. 

  21. W dniu 18.11.2019 o 22:41, carfit napisał:

    Ostatnio mało się przemieszczam , albo tylko do Krakowa / Katowic na lotnisko , więc mam pewne obawy , czy jest sens trzymać RS6 pod domem i płacić leasing , ( niestety jest korzystny dla firmy ) , czy to sprzedać , olać , i szukać innych kosztów

     

    Potrafią stronami pisać o kolorze kratki w zderzaku a teraz a to cisza.......

    Mimo że twój obecny samochód nie jest w moim typie i zdecydowanie poprzedni biały STI był fajniejszy  , muszę stwierdzić że jednak seria RS jest autem limitowanym ze względu na parametry tech, cenę, ilość sprzedanych egz, zastosowaną technologię itd.

    Auta limitowane jak seria RS nie tracą tak szybko na wartości ze względu na rocznik .  Tutaj liczy się jeszcze bezwypadkowość, historia ..........i właśnie przebieg.

    Może to dziwne ale im mniej jeździsz tym lepiej...

    Drugi czynnik który może wpływać na cenę na plus/ minus to właśnie ulubiona Unia Europejska , a właściwie jej przepisy. Zmiana silnika z V8T na mniejszy z 15 turbinami nie zawsze spodoba się nowym klientom i będą szukać sprawdzonych rozwiązań, które były dopuszczone, mogą też wprowadzić dziwne opłaty co zadziała w drugą stronę.

    Trzeci czynnik polityka Audi........nowe modele mogą mieć więcej nowinek które się spodobają (przykład różnice pomiędzy GT97/98 a GT 99/00) . Ale może być też odwrotnie mogą mieć więcej wad, a chociaż nie wszystkim design się podoba itd...

     

    Masz wpływ tylko na pierwszy czynnik.....i o ile jesteś w stanie beztresowo opłacać to auto to olej temat i zostaw je sobie...

     

    Dla przykładu byłem wczoraj w Holandii oglądać auta 20 letnie z przebiegiem max. 100 tys km...Każdy Jeep kosztował  średnio 20 KE , był też Jeep Cherokee rocznik 95 z przebiegiem 4 tys km wystawiony za 35 KE..i koleś mówił że kupujecie nówkę i mimo podobnego rocznika do innych , właśnie 10 x mniejszy przebieg auto podwoił jego wartość.

     

    Nawet sprzedaż takich aut jest inna. Obowiązkowa kolacja na koszt właściciela , transport z lotniska, gwarancja na 6 m-cy, pełny bak. Ze strony klienta żadnych jazd próbnych, testów czy pójdzie 200 km/h itd.

    Generalnie duże zaufanie obu stron. Nie ma pytań ile pali czy podejdzie LPG, ogłoszenie ma średnio 50 zdjęć więc każdy wie po co przyjeżdża. 

    Mimo tak dużych cen sprzedał w ciągu 10 lat ponad 500 samochodów jednej marki.

    Należy sie spodziewać że w przypadku RS będzie podobnie. Nie kupi go rolnik granatem od pługa oderwany czy właściciel autokomisu ..........a jak trzaśniesz 300 tys KM w przypadku takich aut wartość mocno pójdzie w dół.

     

    Im mniej km tym lepiej...i wszystko trzymaj w oryginale. 

    Warto sprawdzić Ile by kosztował 10 letni RS z przebiegiem 90 tys km.......obstawiam że 50% - 70 % więcej niż taki z przebiegiem 300 tys km

×
×
  • Dodaj nową pozycję...