Skocz do zawartości

Ywone

Użytkownik
  • Postów

    271
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ywone

  1. Ja pójdę na wybory. Głównie dlatego, że można coś wesołego nabazgrać na karcie do głosowania, a głos będzie nadal ważny :lol: Narysuję sarenkę :roll: Albo konika :twisted: Komisja na pewno będzie miała niezły ubaw z tego.

     

    A tak poważnie, to uważam to za swój obywatelski obowiązek (co powinno mieć miejsce w każdym wypadku). Mam wyrobione zdanie na temat większości partii, a przynajmniej tych ważniejszych.

     

    W sondażach ciągle górują PiS i PO A dlaczego? Jestem zawiedziona dotychczasowymi rządami. Debata Kaczyński - Kwaśniewski pokazała jaki poziom intelektualny prezentują obaj panowie... Szkoda na ten temat się rozpisywać. Zagłosowałabym na "czerwonych" właściwie tylko po to, żeby "spróbować" czegoś nowego. Nie wiadomo jak będzie - lepiej czy gorzej - pod rządami innej partii. Pewne jest natomiast to, że ani PiS ani PO się nie wywiązali. Trzeba dać szanse innym partiom.

  2. Do ratownika na basenie podchodzą 3 stare baby i chcą pływać.. Facet się bał że stare szkapy się potopią, ale dał się namówić. Wskakuje pierwsza, robi 15 basenów w 10 min i wychodzi uśmiechnięta. Facet mówi: świetnie pływasz jak na taką starowinę. Baba odpowiada, że w latach sześćdziesiątych była mistrzynią juniorek w pływaniu.Wskakuje druga baba, robi 25 basenów w 12min. i wyłazi. Facet pyta, a ona odpowiada, że za młodu była mistrzynią Europy.Wskakuje trzecia, zapierdala żabką, delfinem i c..j wie jak jeszcze.Zrobiła 30 basenów w 10 min. i wyłazi.Ratownik: no pani to pewnie była mistrzynią świata.

     

    - Nie. Ja byłam kurwą na telefon w Wenecji.

     

     

     

     

    Pewien facet przeczytał ksiażkę o asertywności i postanowił ja wypróbować na żonie. Nie wrócił jak zazwyczaj zaraz po pracy do domu, tylko poszedł z kumplami na piwo. Ok. 19.00 puka do drzwi, zona mu otwiera a on:

     

    - Słuchaj, skończylo sie babci sranie! JA jestem w tym domu panem! JA mówię, a ty słuchasz, jasne? Zaraz biegusiem podasz mi kapciuszki, obiadek, potem zimne schłodzone piwko, i nie obchodzi mnie skąd je weźmiesz, potem sie zdrzemnę, a wieczorem napuścisz mi wody do wanny. No, i nie muszę chyba mówić, kto mnie po kąpieli ubierze i uczesze? No???!!! Kto ?

     

    - Zakład pogrzebowy skurwysynu !

     

     

     

    Rozmawiają owoce egzotyczne.

     

    - Jestem kiwi. Co każdego ożywi.

     

    - Jestem cytryna. Lubi mnie cała rodzina.

     

    - Jestem marakuja. I nie wiem, co powiedzieć...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...