Ja z nim jeździłem. Prowadzi trochę jak ksiegowy i często tym wygrywa, bo nie popełnia błędów. Ale czy o to w tym wszystich chodzi............
przy jeździe na czas raczej tak
To się zgadza, ale ja pisałem księgowy w sensie bardzo grzecznie i bez agresji. Myślę, że on się lepiej sprawdza na torach niż na trasach rajdowych, chociaż parę razy mnie już tu też sklepał. Poza tym prawo jazdy ma dopiero niecały rok więc cała nauka jeszcze przed nim.