Witam wszysykich forumowiczow. mam problem, jestem wlascicielem subaru legacy 2,0 165KM 2006r od 3 miesiecy . Mam przejechane 1110000km. i wymienilem caly rozrzad, i wlasnie zaczal sie problem. Spadek mocy, przerywanie i szarpanie na wolnych obrotach. u mechanika zostal ponownie sprawdzony caly rozrzad i okazalo sie ze jest wszystko ok. Moj bardzo dobry mechanik stwierdzil ze byl pewny rozrzadu ale chcial mi udowodnic i ponownie zdemontowal wentylatory chlodnicy i pokrywy rozrzadu. Wszystko bylo ok, punkty pokrywaly sie. Zresetowl komputer i wszystko bylo ok. po tygodniu jazdy problem znow powrocil, brak mocy przy 100k/h na 5biegu, przerywanie na niskich obrotach, praktycznie 0 przyspieszenia i mocy. Korzystajac z porady mojego mechanika, zresetowalem komputer- odlaczylem akumulator na 10 min i znow jest wszystko ok. Ale pamietajac pierwsze i drugie zdarzenie, dzialy sie one po wlaczeniu tempomatu a potem po wylaczeniu. Faktycznie taki reset pomaga ale to powinno byc przy kierownicy bo odlaczanie akumulatora to troche jest uciazliwe. Pytam sie i prosze o porade jaka moze byc tego przyczyna i jak ja mozna usunac, czy faktycznie musi byc wgrany nowy soft do komputera, Prosze o porade. Pozdrawiam.