martineks

Witam A moze ktos sie orientuje gdzie mozna dostac koncowy tlumik??? Poza tym to swietne autko

witam czy szyba od kombi bedzie pasowala do drzwi od sedana? da sie pozniej zamknac drzwi? :wink: pozdrawiam

zgadzam sie z jako tez tak mialem

probowalem pare razy i gaszenie na benzynie niestety nic nie daje. zawsze trzeba krecic kilka sekund.

no i sie wyjasnilo!! po zakreceniu butli z gazem i wypaleniu gazu do konca zostawilem na noc. rano zapalil na dotyk. teraz po miescie jezdze tylko na benzynie (zawor od gazu zakrecony!!) i od czyterech dni pali na dotyk :grin: czas odwiedzic gazownika!

no wlasnie! jak jest w miare cieply to pali bez problemu! a tak trzeba krecic dobre kilka sekund!

wlasnie swiec jeszcze nie wymienialem. okolo 20 tys temu byly zalozone platynowe. moze pora je zmienic na jakies sensowniejsze?

witam wszystkich serdecznie problem tkwi w odpalaniu legacy turbo 91 gaz sekw. zimny pali dopiero po kreceniu przez jakies 6-8 sekund. postoi 3-4 godziny i znowu trzeba tak samo dlugo krecic. "pompowanie" kluczykiem nic nie daje! jak juz odpali to bez problemu kreci sie do 7 tys i na benzynie i na gazie. ale o dziwo gdy postoi 3 dni i dluzej (ostatnio 9 dni stal) to pali na dotyk!!! obroty lekko faluja. po rozgrzaniu w granicach 100 obr/min. bledow brak! pozdrawiam i z gory dziekuje za wszelkie sugestie!

ostatnio - jakis miesiac temu - wymienialem komplet (tarcza docisk lozysko) w swoim legacy '91 turbo. koszty: tarcza+docisk+lozysko (sachs :cool: ) 770 zl + 200 wymiana. razem cos kolo tysiaca :sad:

witam u mnie przy ruszaniu bardzo szarpalo i drgal- delikatnie powiedziane - caly samochod! odczuwalo sie jakby tarcza sprzegla byla krzywa i nie lapala na calej powierzchni. bylo coraz gorzej az wkoncu skonczyla sie jazda! smrod i tarcza spalona. przy wymianie calego kompletu za niemala sume mechanik powiedzial ze odkrecil sie docisk no i wszystko sie zmielilo! po wymianie wszystko jest OK :smile: pozdrawim

widze aflinta ze mamy podobny problem :sad: filtr paliwa byl wymieniany jakies 13 kkm temu z tym ze wiekszosc byla przejechana na LPG. na benzynie moze 1000 do 2000 km. mogl sie az tak zabrudzic??? na benzynie i na gazie smialo hasa do czerwonego pola (7 tys obr) :grin: tylko te odpalanie..... :sad:

witam zeby odpalic zimny silnik musze krecic jekies 5 sekund :sad: na cieplym pali bez problemu! bledow zadnych nie pokazuje. reset ECU tez nie pomogl :sad: wszelkie sugestie mile widziane pozdrawiam

jeszcze jedna ciekawostka. pare dni temu pojawil sie blad 32. wymienilem sensor o2 i nadal :sad: trzeba krecic jakies 5 sekund przy odpalaniu ale teraz przynajmniej trzyma obroty na zimnym silniku!!! jakies sugestie co do tego dluuugiego krecenia??? pozdrawiam

Dziekuje bardzo wszystkim za podpowiedzi!!!! wymienilem czujknik walka rozrzadu i ... DZIALA!!!! nagrzany nie gasnie i chodzi rowno!! :grin: tylko mam jeszcze jeden problem, moze pomozecie: rano przy odpalaniu (ewentualnie jak postoi ponad 3 godziny) musze krecic okolo 4-5 sekund! nastepnie ma dosyc nierowne obroty 500-1200 a niekiedy nawet gasnie. po rozgrzaniu wszystko jest dobrze! dzialo sie tak nawet przed wymiana tego czujnika. i ciekawostka! jak postal przez weekend to w poniedzialek zapalil na dotyk! nawet pol obrotu nie zrobil! nigdy tak nie palil! :shock: z gory dzieki za wszelkie odpowiedzi

przy przesatwionym rozrzadzie na zimnym silniku dobrze by palil? cewki na kablach na pierwszy rzut oka wydaja sie cale i niepopekane. czujnik juz jest :smile: jak bedzie chwila to wymienie i dam znac co i jak. pozdrawiam i dzieki za porady!!!

przy pierwszym sprawdzeniu nie pokazywal zadnych bledow natomiast po zapalenieu i zgaszeniu pokazal blad 12. swiece sa platynowe i maja okolo 15 kkm, przewody raczej nie sa nowe :sad:

Witam Zimny silnik chodzi normalnie. w miare nagrzewania sie, silnik zaczyna przerywac i zachowuje sie jakby palil na 3 a nieraz na 2 cylindry i gasnie. gdy sie juz dobrze nagrzeje nie mozna go nawet odpalic. niby chce zapalic ale wydaje sie jakby mu 2 swiece zabrali po godzinie troche ostygl. zapalil i chodzil normalnie, ale tylko przez kilka minut bo problem sie powtorzyl pomozcie! :sad: z gory dziekuje i pozdrawiam

witam mam problem z moim legacy 2.0 turbo 1991 gaz. od jakiegos tygodnia przy odpalaniu musze krecic okolo czterech sekund zeby zalapal a po odpaleniu faluja obroty. na cieplym silniku odpala w miare dobrze ale juz po osmiogodzinnym postoju pod praca znowu musze krecic 4-5 sekund. na benzynie obroty wachaja sie miedzy 500 a 1300. na gazie jest troche lepiej chociaz tez niezbyt rowno chodzi obroty 800-1000. swiece platynowe wymieniane okolo 10 kkm temu. z gory dziekuje za wszystkie porady i przepraszam jezeli temat byl poroszany ale nie znalazlem pozrawiam marcin

witam! mialem ten sam problem ale gazownik zmienil opornik na wiekszy i zmienil jego umiejscowienie. teraz lezy sobie beztrosko kolo przednij lampy