Skocz do zawartości

radex

Użytkownik
  • Postów

    98
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez radex

  1. Obsługa Emanage _Ultimate_ (zwracam uwagę na ten drobny szczegół, to kompletnie inny produkt niż stare, znane Emanage) jest prosta jak drut. Ale ja się z Wami zgadzam, SA to znacznie lepsze rozwiązanie, jest tylko pewien drobiazg, SA + założenie + strojenie to ponad 10k, a świnka, nawet najlepsza <2k. Jeśli jednak dla właściciela to nie ma żadnego znaczenia wówczas wybór jest prosty.

  2. DTA znam z kilku aplikacji, spisywało się bardzo dobrze, będzie taniej, ale dostaje się gołe SA, które trzeba zaadoptować do auta (bywa także tak, że elementy auta adoptuje się do SA). Alternatywą jest Power FC, Plug&Play jeśli chodzi o Imprezę, w komplecie bazowa mapa, jest więc od czego zaczynać. Na naszym podwórku Autronic wydaje mi się jednak najlepiej opanowany. Samochodzik - możesz rozważyć też wycieczkę do UK, ze wszystkimi jej plusami i minusami, tam DTA lub PowerFC założą Ci bez problemu.

     

    Jeśli ma być taniej i na bazie seryjnego ECU to dobra świnia, np. Emanage Ultimate - jest P&P do Imprezy, umożliwia wyrzucenie przepływki i zestrojenie wszystkiego na 1.5, 1.6 czy ile bar Ci się podoba. Jeśli na unichip'ie jeździ to jako tako, to tu będzie tylko lepiej.

  3. Nie chodzi tu o obejście przepływki, ale o umożliwienie pracy silnika powyżej maksymalnego ciśnienia jakie ta przepływka obsługuje. Stosuje się do tego map sensor i jakąś mądrą świnie, oczywiście wtryski muszą mieć zapas i trzeba kogoś do łapania odlatujących korb :)

     

    U samochodzika przy takich modach i zaawansowaniu dobrze byłoby chyba w ogóle wywalić AFMa, skoro jest taki kruchy.

  4. Marcin, ta felga to Speedline robiona dla VW, wyjątek jeśli chodzi o jakość wykonania wśród aut koncernu, z tego też względu ma szansę mieć dużo miejsca pod hamulce - warto obadać temat, bo są niedrogie.

    STACHU, ogólnie najwięcej przestrzeni zostawiają koła wyczynowe, Compomotive MO, Raceline RL5, RL7 znane są z chętnego przyjmowania dużych hamulców.

  5. radex, w mocnym aucie pomodyfikowanym tak jest prościej. Poza tym nie widzę ;-)

     

    Az, z całym szacunkiem, ale we wszystkich mocnych turbodoładowanych autach jakie mogą nam przyjść szybko na myśl, a więc EVO, SI, Audi czy na moim antyku kończąc, a więc tam gdzie fabrycznie pomontowane są przepływki prościej jest, o ile seria nie wydala, zastąpić ją właśnie zaworem recyrkulacyjnym, a nie BOV. BOV jest tylko komplikacją układową, przynoszącą, co więcej, temu układowi niepoprawne dane o stanie pracy w chwili pryśnięcia ciśnieniem, którego brakuje, choć wedle wiedzy ECU powinno tam stale być. Jedynym argumentem jaki przemawia za BOV jest pssssssss, a więc lans. Tylko i wyłącznie, a niektórzy uznają nawet, że jest to także argument przeciw.

  6. E12, chodzi o to że fala powietrza wracającego sięprzez turb po zamknnięciu przepustnicy jak niema BOV szarpie wirnikami tak że niszczą się łożyska. Zawór recyrkulacyjny przy dużych doładowaniach odpada.

     

    A według innej teorii chodzi o to by utrzymywać jak największą masę powietrza przed przepustnicą. Zawory recyrkulacyjne (np. Forge) sprawdzają się przecież w wielu EVO przy ciśnieniach rzędu 1.6-2bar, mój seryjny, słabiutki DV radzi sobie bez problemu przy 1.4bar, nie wiem skąd Twoja teoria o nieprzydatności dla dużych doładowań.

  7. Zawias proflex czy cokolwiek innego profi ma odpowiedni do warunków, czyli akurat polskich wyrypów skok, a w przypadku Imprezy nie powinien być on mniejszy od serii. Proponujesz wsadzenie niskich sprężyn, które ten skok zmniejszą, powodując tym samym, że na nierównościach koło zacznie tracić kontakt z podłożem i nie da się pojechać szybko. To nie jest dobra droga, co już kilka osób próbuje Ci wytłumaczyć.

  8. 1. Pasztetowo: dział ogłoszeń -> [K]

    2. Pośrednio: ebay i coś z używanego, mocniejszego

    3. Kawiorowo: Firma z 4 w nazwie i coś z pochodzenia "estiaajowego"

  9. radex, Koni daly rade dojechac na biegun wiec chyba nie sa zle.

     

    Widać mamy w PL warunki bardziej ekstremalne :) Na poważnie to widzieliśmy już wystarczająco dużo padniętych Koni po minimalnym przebiegu, w sytuacjach, gdy to się stać nie powinno, by preferować wyroby firmy na B. Fakt, droższe, ale do takiego wozu jak STi bym się pokusił. Z kolei Tokico zaliczyło na mojej prywatnej liście doła, kiedy to nowe amory (Tokico blue - są takie niebieskie, prawda?) założone w miejsce oryginalnych, 15 letnich olejowych po 90kkm, w przeciwieństwie do nich nie były w stanie utrzymać auta w stanie innym niż bouncy. Za to z KYB nigdy nie miałem przygód, to chyba niedroga i ciekawa alternatywa dla produktów z wyższej półki. Ale jak to zawsze bywa, każdy ma swoje preferencje.

  10. Z Koni do Azraela nie podjeżdżaj, bo chłopak na to słowo się od razu nerwowy robi :D Myślę, że dobre amortyzatory to w tym przypadku Bilstein B6, tyle, że do STi ich nie robią (nie ma gotowych). Ponadto, jeśli do tych dobrych coilovers dodasz koszt sprowadzenia do PL to wcale tak dużo mniej niż 10 nie wyjdzie, choć z drugiej strony waluta US mocno dołuje teraz...

  11. W kontekście drugiego wątku wydaje mi się uzasadnione przypuszczenie ze auto jest mało bezpiecznie zestrojone.

     

    Zapoznawszy się z drugim wątkiem podejrzewam, że ona ładuje teraz 1.45bar absolutnego i stąd takie spalanie.

  12. przy zegarach mechanicznych (bez centralki) nie mozesz nagrywac przebiegu ruchu wskazowek od czujnikow, nie pokaze ci jaka byla wartosc szczytowa, nie ustawisz sobie alarmu gdy np boost przekroczy bezp wartosci. po to glownie jest centralka. poza tym przy

     

    Kompletnie Ci się pozajączkowało, zegary mechaniczne to takie, w których czynnik mierzony (powietrze, ciecz) doprowadzasz do samego zegara i tam przekłada się on (bez pośrednictwa elektroniki) na ruch wskazówki. W zegarach elektronicznych np. powietrze trafia na małą kostkę - czujnik elektryczny, który konwertuje ciśnienie na rezystancję a sam zegar, odpowiednio skalibrowany, już w kurniku podaje odczyt. Specjalną wersją zegarów elektronicznych jest to o czym Ty mówisz, a więc modele z centralką i dodatkowymi funkcjami (pamięcią, alarmem, fontanną itp). Co nie znaczy, że wszystkie inne są mechaniczne.

  13. Odpinasz WG i ładuje, podpinasz Profec i na żadnym z ustawień nie ładuje tzn. że Profec walnięty (selenoid, unit...). Chyba, że nie próbowałeś nic zmieniać w Profecu - spróbuj. Może coś w WG padło i trzeba teraz naprawdę wyrżnąć mu sterowanie (co zrobiłeś odpinająć wąż) żeby się nie otwierał.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...