Skocz do zawartości

Kruchy

Użytkownik
  • Postów

    83
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kruchy

  1. skiba STI, co znaczy kiepskie?? Co może być kiepskiego w kawałku aluminium z gwintem?? Te nakrętki robione są z Fortalu (EN AW-7075), stop aluminium o Rm ok 540MPa, gdzie stal automatowa i założę się, że stalowe nakrętki, robione są raczej z niej - St3s ma Rm ok 400MPa, a nawet kwasoodporna 0H13 ma ok 540MPa. Oczywiście to aluminium więc jest bardziej miękkie, mniejszą gęstość, utlenia się, ale bez przesady a nakrętki fajowe, ja tez myślałem o niebieskich
  2. Trudno bo połączenie kształtowe zwłaszcza stożkowe, mogło się odkręcić, no chyba że stożek by był źle wykonany. Bardzo podobne tyle że krótsze mam na zimę i nie zauważyłem odkręcania się. Mój mechanik za to słyszał że lubią się zapiekać. :| Ja kupowałem w Polsce. Mankamentem tych nakrętek jest to że są anodowane, a miękka anoda (dekoracyjna) jest bardzo nietrwała i moje już tak poblakły.
  3. cóż za popularność mnie tutaj spotkała 8) 8)
  4. Drag Ultra Light Weight Forged Spline Lug Nut Kit: Na początku tez miałem obawy ale dają rady, dokręcane na 95Nm. Pozdro.
  5. Kruchy

    Malowanie zaciskow

    mrowa, świetnie Ci to wyszło! Ja zrobiłem również wersje dla leniwych, z tyłem sobie tak poradziłem: Szablonik: Efekt końcowy: Pozdro.
  6. Ja kupiłem Roty G-Force 17, jakieś 4 miesiące temu przeżyły bez jakiegokolwiek problemu małe upalanka i jak do tej pory dają radę na polskich drogach. Mam sporo znajomych którzy jeżdżą w drifcie tylko na Rotach (samochody po 500KM) i nigdy nie usłyszałem by felgi nie dały rady. Wręcz przeciwnie każdy sobie chwali. Słyszałem już nie jedną historię jak któryś przywalił felgą w krawężnik bez większej konsekwencji dla felgi. Sam kupując miałem ogromny dylemat ale póki co jestem bardzo zadowolony! Pozdro,
  7. Praca pedała sprzęgła jest w porządku! Nie wpada, jest płynna.
  8. Witajcie, Mam pewna zagadkę ze sprzęgłem, z która nie mogę sobie poradzić. Historia wygląda tak: Przez okres tych dużych mrozów zjeżdżałem do pracy ok 15km w jedną stronę i nie było żadnych problemów, jednak: Pewnego dnia przejechałem 120km zostawiłem go na godzinę po czym jak ruszyłem, okazała się że moment z silnika nie idzie na koła. Niby ślizgające się sprzęgło ale coś nie pasowało mi, przejechałem się na krótka przejażdżkę gdzie gwałtownie popuszczałem sprzęgło i popompowałem mim (jakieś 15 minut) i okazało się że zaczęło lepić normalnie. Dla sprawdzeni ruszyłem z 4tys. obrotów z piskiem 4 kółek bez żadnego problemu. Jednak po odstawieniu samochodu na noc, rano okazało się że znowu zaczęło sie ślizgać. Ślizganie wygląda tak że przy ponad 1,5tys. obrotów na pierwszym drugim i trzecim biegu słychać prace silnika jednak nie przekłada sie to na ruch pojazdy, na 4-tym biegu jest już dobrze ale do 4tys. obr. Po odstawieniu samochodu do warsztatu i zdjęciu skrzyni okazało się że wszytko jest niby w porządku. Płyn z układu ma zawartość 1% wody więc jak nowy. tarcza grubość 8,3mm więc jak nówka. Ze sprzęgła nie czuć żadnej spalenizny. Macie pomysł co to może być?? Wielkie dzięki za pomoc!
  9. Spoko było byłem na cargo w Jankach i znowu na cargo, z kumplem jeździliśmy świetne warunki
  10. Ja na Cargo się wybieram za 10 minut
  11. A ja na to jak na lato A co mam niby myśleć :?:
  12. śnieżek pruszy, ktoś dziś chętny na Cargo??
  13. patrz, ja też hehehe jak każdy kto tam przyjeżdża ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...