Odnośnie Mariana:
Koleżanka z pracy jest z Lądka Zdroju. Jej wujek sfilmował zdarzenie oraz akcję ratowniczą. Koleżanka pracije u nas rok ale jeszcze się nie odważyłem pożyczyć tej kasety i jej oglądnąć.
Boję się ,że się zblokuję na dobre.
Aż mnie ciary przechodzą na myśl co jest na tym filmie.
Z góry uprzedzam ,że nie przegram tego na płytę i nikomu nie wyślę. Myślę,że sprawa jest zamknięta i trzeba wspominać bubla jak leci bokiem a nie jego ostatni zakręt>..